Z kolei ilość uczniów i zajęć lekcyjnych spadnie teraz w szkołach prowadzonych przez miasto. Czy jest pan zainteresowany zatrudnieniem np. nauczycieli języka polskiego, języków obcych czy wychowania fizycznego ze szkół miejskich?
-Takie aplikacje od nauczycieli szkół miejskich do mnie wpływają cały czas i oczywiście są przeze mnie rozpatrywane. Jednak, jako dyrektor placówki powiatowej muszę w pierwszej kolejności zadbać o pedagogów z naszych szkół. Najpierw staram się zapewnić etat osobom z powiatu, dopiero później pozostałym. Nie twierdzę, że nie zatrudniam nauczycieli miejskich. Takie rozmowy trwają i dotyczą m.in. pracowników ze zlikwidowanych ostatnio gimnazjów.
Napisz komentarz
Komentarze