Czy szkoła pod względem logistycznym, np. ilości sal i sprzętu jest przygotowana na taką rzeczywistość?
-Przypomnę, że w czasach świetności ACE, czyli 10-12 lat temu, uczyło się tutaj około 1500 uczniów. Myślę, że teraz również sobie poradzimy. Oczywiście wymagane są obecnie drobne przesunięcia sal lekcyjnych, doposażenia w sprzęt, pewne zmiany w organizacji. Do końca nie wiemy, jak będzie wyglądała sprawa zmianowości. Trudno dziś powiedzieć, kiedy będzie kończyła się ostatnia lekcja. Chciałbym, aby ósma godzina lekcyjna była ostatnią, żeby nasi uczniowie udawali się do domów najpóźniej o 15:15. Natomiast wszystko okaże się pod koniec sierpnia, być może będziemy nauczać na dziewiątej godzinie lekcyjnej. Nie mówimy o jakiejś dwuzmianowości, tylko o wydłużającej się liczbie godzin lekcyjnych.
Napisz komentarz
Komentarze