Nadchodzącą sytuację szkoły i przyjście podwójnego rocznika traktuje pan bardziej, jako błogosławieństwo czy problem?
-Cieszę się, że nauczyciele zyskają dużo godzin ponadwymiarowych. Pracy jest bardzo dużo, dlatego większej ilości uczniów nie postrzegam, jako problemu. Tak duże zainteresowanie młodzieży jak najlepiej świadczy o naszej szkole. Z pewnością trudniej się pracuje, gdy liczba oddziałów wzrasta. Natomiast myślę, że poradzimy sobie z tą sytuacją i z „górką”, która będzie trwała przez najbliższe cztery lata. Ten słabszy okres z ostatnich kilku lat już minął i mamy teraz tendencję zwyżkową. Pozytywnie świadczą o nas również wyniki maturalne.
Napisz komentarz
Komentarze