Problem niżu demograficznego doskwiera wszystkim rejonom Polski. Nie inaczej jest w przypadku Augustowa. Często w mediach pojawia się opinia, że w przyszłości nie będzie komu płacić składek na emerytury dla kolejnych pokoleń Polaków. Skutki niżu już dziś odczuwa oświata, bo mniej dzieci, to też mniej etatów. Pomocą na te bolączki mogą okazać się repatrianci, nasi rodacy z Kresów Wschodnich.
Bartosz Lipiński
02.12.2017 14:00
(aktualizacja 13.04.2023 10:51)
-Chcę zgłosić pomysł na poprawę sytuacji oświaty w powiecie augustowskim. Z racji niżu demograficznego nauczycielom grożą niepełne etaty, jest też problem z zapełnieniem klas w szkołach. Długo analizowałem moją propozycję, moglibyśmy ściągać do nas uczniów np. z Litwy, Polaków mieszkających na Kresach czy z Białorusi. Takie działania odbywają się w innych powiatach w Polsce, a na takiego ucznia możemy otrzymać subwencję. Mamy bazę taką jak bursa i Międzyszkolny Ośrodek Sportowy, gdzie w okresie jesienno-zimowym są wolne pokoje. Mój pomysł polega na tym, żeby spróbować ściągnąć do nas takich uczniów być może w następnym roku szkolnym i na ten cel przeznaczyć środki finansowe. Z powiatu kluczborskiego został np. wydelegowany autobus na Ukrainę, skąd zabrał dzieci oraz rodziców do siedziby powiatu i do szkół. To przyniosło efekt w postaci tego, że od dwóch lat powiat kluczborski ma dzięki temu około 60 uczniów w roku szkolnym więcej, przez to nie dość, że nauczyciele mają pełne etaty, to nastąpiło też zatrudnienie –mówił radny Kotarski podkreślając, że takie rozwiązania przyniosłoby korzyść obopólną.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze