-Śmiech i sarkazm radnego na sesji nie jest godny tej funkcji. To jak się niektórzy z państwa przed chwilą zachowali, łącznie z argumentami przewodniczącego komisji społeczno-oświatowej traktuję, jako zachowanie nieetyczne- komentowała wybuch rubasznego śmiechu u części miejskich samorządowców radna Bożenna Łukaszewicz. Wesołość pojawiła się przy omawianiu niezwykle istotnego i drażliwego tematu.
Bartosz Lipiński
28.04.2017 14:27
(aktualizacja 13.04.2023 10:50)
Autor: Archiwum PP
Np. w województwie warmińsko-mazurskim wymiar pracy tego typu specjalisty wynosi osiemnaście godzin tygodniowo, a w niektórych miastach naszego województwa aż dwadzieścia pięć. Tym samym nie jest wykluczone, że za kilka lat ten limit także w naszym mieście zostanie zwiększony. Prawdziwe emocje wywołało jednak wystąpienie przewodniczącego komisji społeczno-oświatowej Adama Wysockiego. Radny przypomniał, że liczba godzin w oddziałach powyżej klasy czwartej szkoły podstawowej dochodzi do nawet trzydziestu, dlatego jego zdaniem nauczyciel wspomagający powinien być obecny przy dziecku niepełnosprawnym przez pełen wymiar zajęć. Dyskusja na argumenty toczyła się na przyzwoitym poziomie. Do czasu, aż przewodniczący pozwolił sobie na niewybredny żart.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze