Może dobrym pomysłem byłoby rozpisanie referendum? Zawsze istnieje obawa, czy uda się osiągnąć odpowiednią frekwencję, ale głosowanie dałoby jednoznaczną odpowiedź.
-Referendum można organizować w sprawach, o których decyduje miasto. Wtedy to ma sens. Tutaj pomysł referendum byłby zwykłym robieniem ludziom wody z mózgu, a trzeba być uczciwym. Decyzje zapadają w rządzie i GDDKiA. W sprawie jednoznacznie wypowiedział się burmistrz, jego pomysł jednogłośnie poparła komisja rozwoju rady miejskiej oraz sama rada miejska. Ponad 2 tysiące ludzi poparło już naszą petycję. Stosujmy metody, które coś znaczą. Gdyby decyzja w sprawie dróg krajowych należała do miasta, to referendum miałoby sens. Obecnie takie pomysły można traktować chyba tylko jedynie jako próby wzniecania awantury przed wyborami prezydenckimi. Prawda jest prosta, jeden wspólny głos Augustowa pozwoli nam osiągnąć sukces. Wiemy już, że GDDKiA zleci opracowanie wariantu burmistrza. To świetna wiadomość i sukces burmistrza Karolczuka. Teraz wszyscy powinniśmy dołączyć z głosem poparcia, bo to nasza wspólna sprawa.
Dziękuję za rozmowę.
Napisz komentarz
Komentarze