Ma być tak, jak jest nad morzem
Aleksandra Sigillewska stwierdziła, że musimy wymagać coraz więcej. Nie tylko opróżniania koszy, ale też koszenia trawy i grabienia plaży. Jako przykład podała plaże nadmorskie, które codziennie rano są grabione, z kolei u nas jej zdaniem wygląda tak, jakby nic nie było na tym terenie robione. Nieco optymizmy wniósł Mirosław Chudecki.
Napisz komentarz
Komentarze