Wielu mieszkańców Augustowa narzeka na zły stan nawierzchni ulic leżących przy swoich posesjach, dziurawe drogi i niski standard wykonania. Są to bolączki realne i bardzo często kwestie wymagające pilnej naprawy. Jednak zdarzają się tak kuriozalne przypadki, jak ulica figurująca na mapach czy w urządzeniach GPS, która fizycznie nie istnieje, a w jej miejscu poprzez działki przepływa zanieczyszczony rów melioracyjny.
Bartosz Lipiński
22.01.2018 14:45
(aktualizacja 13.04.2023 16:46)
-Głównym problemem jest to, że nie ma własności działek. Plan zagospodarowania przestrzennego zakłada wybudowanie ulicy Łopianowej na odcinku od Zielonej do Kwaśnej. Tylko część działek, ok. 20-30 procent, jest już wydzielona pod pas drogowy. Resztę działek trzeba wydzielać i uzyskać pod budowę drogi. Dlatego sprawa ulicy Łopianowej trwa już 20 lat i nie można jej wykonać. Niektórzy mieszkańcy nie są zainteresowani podziałem działek, wydzieleniem i budową drogi. Część działek została sprzedana, są zrobione służebności przejazdu od ulicy Rajgrodzkiej, albo od ulicy Młodości. Żeby położyć rury i zakryć ten rów, a jest to duża średnica, to będą spore koszty. Jest to główny rów, który odbiera wody melioracyjne i deszczowe aż pod obwodnicę. Miasto kosi tam dwa razy w roku, raz odmula. Ale żeby zakryć rów, trzeba uzyskać dwa dokumenty podstawowe, tj. pozwolenie wodno-prawne i pozwolenie na budowę. Natomiast były deklaracje wcześniejszych burmistrzów na temat budowy i było to wpisane w planie budżetu ma następny rok, ale rada nie uchwalała tego zadania inwestycyjnego. Główną przyczyną takiej sytuacji było to, że urząd miejski nie posiadał własności gruntów. Z chwilą pozyskania działek pod drogę można zaprojektować i budować –komentuje A. Wysocki.
Napisz komentarz
Komentarze
mieszkaniec
23.01.2018 09:10
Taka sama sytuacja jest z ulicą Wiosenną. Od 1996r magistrat obiecywał zrobienie ulicy (dojazdu). Nawet Urząd Miasta wydał decyzję o budowie ulicy i nic nie zostało w tym temacie zrobione. Proszę redakcje o zainteresowanie się tą ulicą.
eee
23.01.2018 08:01
sprawa jest prosta, żaden z radnych tam nie mieszka, brak wyborców, to po co mają robić.
mieszkanka
22.01.2018 16:15
Dziwne, że Nasi "kochani" RADNI miasta Augustowa nie rozumieją słowa ulica. Przecież nie ma ulicy Łopianowej i jak można zgodnie z harmonogramem budowy ulic miejskich, ujmować ją na liście i sugerować się następującymi kryteriami: ilość mieszkańców (nie ma ulicy więc skąd mają się wziąć?), wiek ulicy ( istnieje w planie zagospodarowania ponad 30 lat), wizerunek miasta ( rzeczywiście prezentacja dla miasta Augustowa !!! - to wstyd, że 200 m od centrum miasta coś takiego ma miejsce ), wpływ na rozwój miasta ( jak może być skoro jest tylko wirtualna ) i wartość komunikacyjna (żadna - nie ma ulicy !!!). Chyba, że śmierdzący rów i raj dla szczurów, RADNI traktują jako ulicę ????
Napisz komentarz
Komentarze