-Jeżeli przez lata nie zmodernizowano gruntownie ciepłowni, to jedynym ratunkiem jest teraz podnoszenie opłat dla mieszkańców. To było do przewidzenia i mówiłem o tym głośno kilka lat temu. Będąc prezesem próbowałem jakoś naprawić wieloletnie zaniedbania. Powołałem zespół roboczy złożony z inżynierów pracujących w spółce, aby przyspieszyć prace. Nie wszyscy podchodzili do tego z entuzjazmem, ale była to jedyna możliwość na poprawę. Odwiedziliśmy lokalne kotłownie w Ełku i Suwałkach, które zmodernizowano. Był to dla nas wzór do naśladowania. Gdybym mógł zrealizować wtedy w MPEC budowę kotła na biomasę na 8 MW, połowa ciepła w mieście produkowana byłaby z odnawialnych źródeł energii i moglibyśmy dzięki tej zmianie ubiegać się o dofinansowanie ze środków publicznych -mówił wówczas Wojciech Krzywiński naszemu tygodnikowi.
Reklama
Zimą czeka nas zimna woda i chłód w mieszkaniach lub komornik
Augustowian czekają horrendalne podwyżki za podgrzewanie wody i ogrzewanie mieszkań. Przyszły sezon grzewczy będzie nas słono kosztował. Prawie na pewno od lipca ciepło pójdzie w górę o kolejne 20%. To dla wielu mieszkańców nie będzie śmieszne.
- 09.05.2022 19:45

Reklama
Reklama
Reklama



































Napisz komentarz
Komentarze