-O całej sprawie poinformowałem urząd miasta we wrześniu 2021 roku. Minęło pół roku, ale drzewa nie wycięto. Z moich informacji wynika, że trwały przepychanki formalne pomiędzy miastem i nadleśnictwem, ażeby ustalić organ kompetentny do zajęcia się zgłoszonym przeze mnie problemem. W międzyczasie prowadzono działania o wydanie zgody na wycięcie. Jeżeli w takich drobiazgowych kwestiach jak usunięcie uschłej i zagrażającej bezpieczeństwu sosny procedury trwają pół roku, to jak długo mogą ciągnąć się znacznie poważniejsze sprawy? W grudniu zaalarmowałem straż pożarną. Przyjechali, rozwiesili czerwoną taśmę przy parkingu i na tym koniec. Taśmę dwa dni później zdjęli użytkownicy terenu –dodaje Marian Dyczewski.
Reklama
Groźne drzewo przy kanale
W pobliżu bulwarów nad Kanałem Bystrym znajduje się wiekowe drzewo. Od dłuższego czasu potężna sosna prezentuje się coraz gorzej. Szalejące wichury sprawiły, że odpadła z niej niemal cała kora, pod spodem leżą sterty gałęzi. Mieszkaniec, który zaalarmował nas o sprawie, twierdzi, że drzewo jest uschnięte i w każdej chwili może upaść wywołując poważne konsekwencje. Narzeka na opieszałe działania urzędu miejskiego.
- 27.02.2022 14:00

Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze