Jeżeli chodzi o brak ławek, to nie jest to tylko problem osiedla na ulicy Westerplatte. Bardzo często zgłaszają się do nas augustowianie, którzy narzekają na brak miejsc do odpoczynku w newralgicznych punktach. Najczęściej chodzi o trasę z centrum miasta na bulwary nad rzeką Nettą czy nad jezioro.
-Nie jestem najlepszego zdrowia, mam problem z kręgosłupem, a przez to z chodzeniem, ale uwielbiam spacery, a szczególnie nad wodą. Mieszkam jednak na Śródmieściu, więc zanim zajdę nad rzekę muszę sporo przejść. Zdecydowanie więc przydałaby się po drodze jakaś ławeczka, żeby usiąść i po prostu odpocząć –powiedziała nam jedna z naszych stałych Czytelniczek.
Mamy więc apel do władz, żeby pomyślały o takich udogodnieniach dla naszych mieszkańców i nie tylko, bo turyści też z pewnością chętnie by z takich ławek skorzystali. Można by też pomyśleć, żeby na takich ławkach wzorem ławki z Beatą z Albatrosa też zasiadły jakieś znaczące dla naszego miasta postacie. Mogliby to być Jaćwingowie, albo siedem koleżanek Beaty z Albatrosa. Wydaje mi się, że pomysł jest do przemyślenia, bo nie dość, że ławki służyłyby strudzonym augustowianom i turystom, to jeszcze byłyby ciekawym elementem promującym nasze miasto.
Napisz komentarz
Komentarze