Ostatecznie sprawa ta trafiła pod obrady komisji rewizyjnej i doszło do konfrontacji A. Kopiczko z E. Puczyłowską. Nauczycielka stwierdziła, że pracując przez 30 lat w zawodzie nauczyciela i przez 26 lat w Szkole Podstawowej nr 4 nigdy nie miała żadnych problemów z wcześniejszymi przełożonymi i z żadnym z nich nie porozumiewała się przy pomocy pism. Z relacji Elżbiety Puczyłowskiej wynikało, że przez pół roku pracy A. Kopiczko otrzymała od niej ponad 20 pism, czasami dwa dziennie. To właśnie aspekt „zasypywania” nauczycielki stosem pism przez dyrektor był najczęściej podnoszonym przez T. Miklasa, a skarga złożona przez E. Puczyłowską została uznana przez radnych za zasadną.
Reklama
Największa wygrana tych wyborów
Zapewne dla wielu z nas najbardziej oczywistym kandydatem do miana największego wygranego niedawnych wyborów samorządowych w Augustowie byłby nowy burmistrz Mirosław Karolczuk. Tymczasem można postawić śmiałą tezę, że największy triumf stał się udziałem kogoś innego. Gdybyśmy wybierali starostę w wyborach bezpośrednich, to zostałaby nim Elżbieta Puczyłowska, która osiągnęła znakomity rezultat w skali miasta.
- 07.12.2018 13:15 (aktualizacja 14.04.2023 09:04)

Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze