Pismo otrzymała także policja. Były wiceburmistrz prosił w nim m.in. o zwrócenie uwagi na stan porządku na strefie i dzielił się odczuciami po niedawnych odwiedzinach w tym miejscu. Z jego relacji przebija się obraz zaśmiecenia i zanieczyszczeń terenu, dziesiątek porozbijanych butelek, walających się starych lodówek czy wyłamanych słupków ograniczających wjazd na strefę. M. Karolczuk nadmienia też o śladach tzw. palenia gumy.
Reklama
Dewastacja strefy ekonomicznej
Nie ma szczęścia augustowska podstrefa ekonomiczna. Jej powstanie było spóźnione o wiele lat. Od kilku miesięcy strefą ekonomiczną stał się obszar całej Polski, a pracowników w Augustowie jak na lekarstwo. Dotychczas podpisano jedną umowę z przedsiębiorcą deklarującym 4 miejsca pracy. To 2,5 mln zł za jedno. Kilka tygodni temu usłyszeliśmy, że w naszej podstrefie nie ma prądu, teraz, że dochodzi do jej dewastacji.
- 04.10.2018 08:57 (aktualizacja 14.04.2023 09:03)

Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze