Leszek Cieślik jest wyjątkowo doświadczonym samorządowcem. Lata pracy na urzędzie burmistrza Augustowa owocowały też szeregiem niezwykłych wspomnień, które nadają się nawet na materiał książkowy. Niektórzy miejscy radni niezbyt chętnie wsłuchują się w jego refleksje nawiązujące do rzeczywistości sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Jednak są one bardzo cenne i ciekawe. Podobnie jak historia Rynku Zygmunta Augusta.
Bartosz Lipiński
29.12.2019 14:57
(aktualizacja 14.04.2023 09:07)
Autor: Na zdjęciu: Leszek Cieślik po złożeniu kwiatów przed pomnikiem: "Tym, którzy oddali swe życie za wolną i sprawiedliwą Ojczyznę".
-Byłem burmistrzem, który zawsze dążył do kompromisu. Kiedy obserwuję dzisiaj nie tylko augustowską, ale również ogólnopolską scenę polityczną widzę, że opcja rządząca i opozycja traktują się jak wrogowie. Nigdy nie uważałem moich oponentów za wrogów, tylko za ludzi o innych poglądach, z którymi trzeba próbować znaleźć płaszczyznę porozumienia. Przykładem na to mogłaby być najnowsza historia pomnika: „Tym, którzy oddali swe życie za wolną i sprawiedliwą Ojczyznę”. Z rozmów z mieszkańcami wiem, iż wielu z nich uważa, że pomnik ten ma stosunkowo niewiele lat. Tymczasem jest zgoła odwrotnie, powstał pod koniec lat 70. Po upadku poprzedniego ustroju pojawiła się koncepcja burzenia wszystkich pomników, które miały jakikolwiek związek z dawnym systemem. Takie wyburzenia miały miejsce m.in. w okolicznych miastach. Ja natomiast szukałem innego rozwiązania, aby zachować pomnik, jaki stoi dziś w parku. W czasach słusznie minionych znajdował się na nim napis o wdzięczności dla tych, którzy utrwalali władzę ludową, czego oczywiście większość z nas, w tym również ja nie akceptowaliśmy. Ten napis został stamtąd usunięty. Kiedy w 1994 roku zostałem burmistrzem Augustowa, to zaprosiłem do mnie na rozmowy kombatantów ze wszystkich stron, których historia mocno poróżniła. To były bardzo długie oraz trudne rozmowy. Część kombatantów była związana z podziemiem, inni byli częścią wojska ludowego. Podjęliśmy decyzję, że pomnik nie będzie wyburzony, ale dopiszemy na nim prawdę. Polegało to np. na tym, że na pomniku umiejscowiono orła z koroną i pojawił się na nim obecny napis: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Dzięki temu już na początku XXI wieku mieszkańcy Augustowa mieli pomnik, przed którym dziś kwiaty składają wszystkie delegacje bez względu na różniące ich poglądy czy przeszłość historyczną, to efekt wypracowanego kompromisu –dodaje L. Cieślik.
Napisz komentarz
Komentarze
ziomal
11.12.2019 19:06
Zeby był doswiadczony to by własna firmę załozył a nie był popychadlem na urzedzie. Poseł, dyrektor a na koniec zwykly radny....bo nigdzie sie nie dostał.
Zygmunt
12.12.2019 08:41
Cieślik 14 lat był burmistrzem członkiem zarządu miasta cztery lata posłem ,Prezesem firmy chyba z pięć lat to niby kiedy miał założyć swoją firmę a bycie radnym to chyba żadna ujma ty ziomal spróbuj tylko radnym zostać chociaż dwie kadencję .....
Veni. Vidi. Vici
09.12.2019 22:34
Ot i obraz Leszka.. Mieszkańcy zrzucił się na pomnik... Teraz jak już się zarzucają to chociaż na coś konkretnego
mrln
10.12.2019 09:57
drogi bez chodników.fakt.
Bądźmy obiektywni
10.12.2019 12:07
Na pomnik "Gołej Zoski " też była zrzutka ! To już za panowania NM z wybranym panem burmistrzem Wojciechem !
Zygmunt
10.12.2019 13:42
Jak się czyta tekst to trzeba starać się zrozumieć,ta zrzutka jak to określasz nie miała pokryć realizację projektu bo nigdy nie pokryła i o tym delikatnie pan Cieślik mówi ona była potrzebna dla społecznej akceptacji .....naprawdę to nie jest skomplikowane tylko trzeba myśleć.
Oklapnięty s
09.12.2019 19:40
Trzeba było znaki drogowe zawieszone popierdułkami pokazać i zapytać czy tak można
Łysy s
09.12.2019 21:07
Zapewne jak dojdzie do nieszczęścia to nastąpi blyskawiczna reakcja. W obecnej porze roku piesi ubrani w ciemną odzież są na pezejściach niewidoczni.
Ben
09.12.2019 17:34
Niech jeszcze pan Leszek opowie jak to Atol wymyslil. Czy tu jednak nie ma sie czym chwalic?
August
09.12.2019 18:42
Może i odpowie jak go dziennikarz zapyta.Ale jedno trzeba przyznać że RZA obecnie wygląda dużo lepiej niż dawniej ,zlikwidował drewnianą budę tzw.iformację turystyczną,betonowy basen tzw.fontannę i śmierdzący kibel a obecne CIT projektowali architekci ,obecne władze od kilku lat nawet nie potrafią przeprowadzić koniecznego po latach remontu i obiekt niszczeje zamiast służyć turystom.
Architekt
10.12.2019 10:08
No atol przy bazie kajakowej to mały pikuś :D
No i szklana kamienica przyklejona do rynku .... jest czym się pochwalić !
kajakarz
27.12.2019 11:28
mały pikuś? koszty podobne jak nie większe i ponad 10 lat temu... a komu atol potrzebny a komu baza kajakowa... oto jest pytanie....
Napisz komentarz
Komentarze