-Opinia, jaką wyraziłem podczas konferencji o edukacji była przemyślana. Została wyrażona, ponieważ wcześniej przeprowadziliśmy dziesiątki rozmów z dyrektorami, rodzicami i nauczycielami. Pan Dariusz Szkiłądź wnioskował do sądu o zakaz rozpowszechniania tej tezy i diagnozy. Sąd w swoim wyroku stwierdził jasno, że nasza opinia jest uzasadniona. Panowie Szkiłądź, jak i Walulik nie zamkną nam ust. W tych wyborach walczymy m.in. o zmiany w oświacie, które są konieczne. Wyrzucimy politykę ze szkół. Dofinansujemy edukację, pomożemy rozwinąć skrzydła wszystkim nauczycielom, aby mogli skupić się spokojnie na rozwoju dzieci uczęszczających do augustowskich szkół. Cieszę się z wyroku, bo jest to potwierdzenie, że w tym sporze walczymy wspólnie o słuszną sprawę. Jednocześnie wraz z całym zespołem Naszego Miasta bardzo dziękuję za wszystkie telefony, rozmowy, wyrazy wsparcia, które otrzymaliśmy. Gotowość do obrony prawdy w sądzie zgłosiło nam kilkadziesiąt osób. Dzisiejszy wyrok jest oznaką tego, że razem z mieszkańcami wygraliśmy tę sprawę dla dobra augustowskiej oświaty –ocenia kandydat KWW Nasze Miasto Augustów na urząd burmistrza Augustowa.
Sąd oddalił wniosek D. Szkiłądzia w stosunku do M. Karolczuka i KWW Nasze Miasto Augustów
Sąd Okręgowy w Suwałkach oddalił wniosek Dariusza Szkiłądzia w stosunku do Mirosława Karolczuka i KWW Nasze Miasto Augustów. Wyrok jest nieprawomocny. D. Szkiłądź zapowiedział złożenie apelacji. Rozprawa w trybie wyborczym dotyczyła słów o sytuacji w augustowskiej oświacie, które padły na konferencji prasowej M. Karolczuka i KWW Nasze Miasto Augustów z 27 września. Znalazło się tam m.in. sformułowanie, że "augustowską oświatą rządzi strach", które zdaniem D. Szkiłądzia jest krzywdzące. M. Karolczuk jest usatysfakcjonowany dzisiejszą decyzją sądu.
- 08.10.2018 16:10 (aktualizacja 14.04.2023 09:03)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze