
Bartosz Lipiński
Zapowiedź autora artykułu:
Treść artykułu:
Ta inicjatywa budzi mieszane uczucia od entuzjazmu, aż po sceptycyzm. Jeden z wybitnych architektów, profesor Politechniki Białostockiej, wyrażał obawy o to, że zbudowanie ogromnej kładki może w istotny sposób wpłynąć na krajobraz miejsca. Podobny niepokój ma także radna.
-Chcemy wykonać ciekawą inwestycję ze ścieżkami rowerowymi z naturalnych kruszyw. Ale bardzo interesuje mnie, czy wzięto pod uwagę, że na prawym brzegu Netty przy ulicy Zarzecze, znajduje się jeden z najbardziej cennych terenów podmokłych na obszarze Augustowa, z zadrzewieniem olszowym. Moim zdaniem posadowienie w okolicy tego miejsca dużego mostu łączącego brzegi rzeki, może mieć znaczący wpływ na warunki hydrogeologiczne tego terenu. Ten projekt cały czas budzi moje bardzo duże wątpliwości. Obawiam się, że z jednej strony coś tworzymy, ale z drugiej strony burzymy coś drogocennego -oceniała Wiesława Drejer-Przekop.
Dyskusja na sesji rady miejskiej
Zastępca burmistrza przekazał, że aktualnie trwa opracowanie dokumentacji projektowej. Z jego komentarza mogliśmy dowiedzieć się m.in., że prowadzone są ustalenia z wojewódzkim konserwatorem zabytków, a lokalizacja obiektów analizowana była na etapie przygotowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Projekt ma być też zgodny z konkursem architektonicznym. Urzędnik mówił też, że założeniem jest pozyskanie środków zewnętrznych.
-Uważamy, że kładka i wieża byłyby fantastyczną atrakcją turystyczną. Chcemy zachęcić, by trasa ta była pokonywana pieszo lub rowerami, aby dzięki temu w mieście było mniej ruchu samochodowego. Według nas i projektantów, cenne przyrodniczo tereny są w wielu miejscach. Po lewej stronie, w miejscach gdzie kładka ta będzie schodziła na brzeg, chcielibyśmy zrobić platformy widokowe, będące częściowo zadaszone, które pozwalałyby na obserwację ptaków i przyrody. Projektanci dokonali analiz, a projektowanie trwa -fragmenty wypowiedzi urzędnika.
-Czymś innym jest zgodność z planem zagospodarowania oraz zgoda konserwatora zabytków, a czymś innym ocena środowiskowa. Ta betonowa dominanta w postaci kładki i wieży w ogóle nie wpisuje się architektonicznie w ten krajobraz. Mam obawy, że postawienie tak dużej budowli i konieczność wchodzenia w grunt, może spowodować zaburzenie cieków wodnych po dwóch stronach. Gdy mówimy obecnie o zagrożeniach związanych z suszą, tego typu miejsca powinny być chronione szczególnie. Tym bardziej musimy się temu projektowi przyjrzeć -powiedziała Drejer-Przekop.




































Napisz komentarz
Komentarze