Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 26 listopada 2025 00:08
Reklama
Reklama

Wywiad z Leszkiem Cieślikiem

Podziel się
Oceń

Rozmowa z Leszkiem Cieślikiem, byłym wieloletnim burmistrzem Augustowa i radnym pierwszej kadencji samorządu. Rozmawiamy o 30. rocznicy wyborów samorządowych z 1990 roku, ich konsekwencjach i o pierwszych latach funkcjonowaniu augustowskiego samorządu.
Wywiad z Leszkiem Cieślikiem
Leszek Cieślik

Autor: Przegląd Powiatowy Dziennik Powiatowy

Bartosz Lipiński

Trzydzieści lat samorządu

27 maja 1990 roku odbyły się pierwsze wybory do odrodzonego samorządu w Polsce. Jak bardzo to wydarzenie wpłynęło na przemiany demokratyczne w naszym kraju?

-Były to pierwsze całkowicie wolne wybory, bo wybory do Sejmu kontraktowego z czerwca 1989 roku były wolne częściowo. Rząd premiera Tadeusza Mazowieckiego przygotował w krótkim czasie reformę samorządową. Ustawa dotycząca szczebla gminno-miejskiego była uchwalona 8 marca 1990 roku, a wybory odbyły się 27 maja. Dziś nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale była to duża rewolucja. Wcześniej zamiast samorządów funkcjonowały jednostki administracji terenowej, którymi kierowali naczelnicy. Jednostki nie miały jednak osobowości prawnej i działały w imieniu Skarbu Państwa, do którego należało całe mienie. Dopiero dzięki reformie samorządowej nastąpiła tzw. komunalizacja mienia. Samorządy zaczęły dysponować majtkiem odrębnym od Skarbu Państwa. Pierwsze wybory do odrodzonego samorządu miały potężny wpływ na procesy demokratyczne w Polsce. Dzięki nim obywatele zaczęli rozumieć siłę głosu. Frekwencja wyborcza była nieduża, ale nareszcie widzieliśmy, że jest demokracja. Mogliśmy oddawać głosy na dowolnych kandydatów, a nie na osoby narzucone nam na liście.

Proszę powiedzieć, jak z pańskiej perspektywy wyglądały wybory sprzed trzydziestu lat oraz jak formułowała się bezpośrednio po nich władza samorządowa w Augustowie.

-Startowałem z „Komitetu Obywatelskiego Solidarność”, który w Augustowie zdobył prawie wszystkie miejsca w radzie miejskiej. Tylko jedna osoba pochodziła z innego komitetu, a wówczas były to wybory jednomandatowe. Sesje rady w pierwszej kadencji bywały bardzo długie i chociaż kandydowaliśmy w większości z jednego komitetu, nie było jednolitego głosu. Przypomnę, że wtedy burmistrza wybierała rada. Na pierwszej sesji nie doszło do wyboru, gdyż zgłoszonych zostało aż pięciu kandydatów. Później zaproponowano, by kandydaci zgłaszali się sami i byli weryfikowani przez powołaną komisję. Zgłosił się jeden kandydat, który otrzymał pozytywną rekomendację komisji i rady zostając burmistrzem na czteroletnią kadencję. Mówię o panu Wojciechu Stankiewiczu. Zastępcą burmistrza został Grzegorz Miklaszewski. Powołano także zarząd miasta.. Skarbnikiem wybranym przez radę była pani Elżbieta Choroszewska, którą uważam za najlepszą osobę na tej funkcji w historii miasta. Sekretarzem miasta została pani Aldona Samel. Ustawa dawała też możliwość nieprzedłużania umów z osobami zatrudnianymi wcześniej przez urząd. Udało się połączyć nową jakość w radzie z urzędnikami, którzy funkcjonowali we wcześniejszym systemie. Byli to dobrzy i doświadczeni fachowcy, dlatego ocenialiśmy ich z tej perspektywy. Tworzyliśmy zręby pod działalność wielu augustowskich instytucji. Na początku lat 90 sam napisałem statut, w oparciu którego powstały i mogły funkcjonować Augustowskie Placówki Kultury. Cała formuła APK respektowana do teraz, pochodzi z pierwszej kadencji samorządu.

Domyślam się, że realia, w których burmistrza powoływała rada diametralnie różniły się od czasów współczesnych, a włodarz miasta pracował pod zdecydowanie większą presją.

-W pierwszych dwóch kadencjach samorządu, gdy burmistrza powoływała rada, funkcja głowy miasta była bardzo niepewna. Byłem burmistrzem drugiej kadencji od 1994 roku i nigdy nie miałem pewności idąc na sesję, czy dalej będę piastował urząd. Rada mogła złożyć wniosek o moje odwołanie i wybrać kogoś innego. Nie była wymagana nadzwyczajna procedura. To nauczyło mnie pracy w ramach różnego rodzaju kompromisów. Przeszedłem wielką szkołę demokracji. Trzeba było słuchać stanowiska opozycji i zyskać jej głos. Tak jak dziś bywały osoby, które sympatyzowały z burmistrzem lub wręcz przeciwnie. Musiałem prowadzić wiele rozmów. Przekonywaliśmy się do różnych poglądów, spieraliśmy się na argumenty. Obecnie wystarczy mieć większość. W ten sposób można przegłosować wszystko, a osoby przeciwne stanowisku władzy przedstawiane są w złym świetle. Uważam, że demokracja polega na tym, by niektóre inicjatywy opozycji przyjmować za swoje. Być może fakt, że w pierwszych latach kadencji bardzo łatwo można było stracić funkcję burmistrza lub miejsce w składzie zarządu powodował, iż podchodziliśmy do tej pracy ze szczególną starannością i odpowiedzialnością. Dzięki temu nie dochodziło do żadnych niespodziewanych przewrotów. W pierwszej kadencji zmienił się przewodniczący rady, ale wynikało to ze śmierci pana Władysława Szreka. Jego zastępcą został pan Tadeusz Wasilewski i nie miało to żadnego związku z sytuacją polityczną.

Wracając do pierwszej kadencji odrodzonego samorządu warto powiedzieć o tym, jakie największe wyzwania stanęły przed Augustowem. Były to niezwykle specyficzne czasy.

-Bez wątpienia największym wyzwaniem było skanalizowanie i zwodociągowanie miasta. Ten postulat nieśliśmy na sztandarach kandydując, jako komitet obywatelski Solidarność. To było bardzo oczekiwane przez mieszkańców Augustowa. Różnica opłat pomiędzy posesjami podłączonymi do oczyszczalni ścieków, a gospodarstwami, z których wywożono nieczystości była bardzo duża. Nie skłamię mówiąc, że wywozy były dziesięciokrotnie droższe. Pamiętam, że przy uchwalaniu pierwszego budżetu w przedłożonym projekcie nie było żadnej inwestycji w zakresie kanalizacji. Byliśmy zdumieni tą sytuacją, bo obiecywaliśmy zajęcie się tą sprawą naszym wyborcom. Powodem był brak środków pieniężnych na ten cel, ponieważ trzeba było dotować inne dziedziny, jak oświatę czy komunikację. Realia były niełatwe, w międzyczasie trwały strajki kierowców. Razem z grupą radnych podjąłem inicjatywę, żeby przekonać ówczesne władze miasta do znalezienia pieniędzy na budowę pierwszego kolektora i rozpoczęcie procesu skanalizowania augustowskich posesji. Pierwszy kolektor powstał przy ulicy Sienkiewicza. Dzięki temu możliwe było podłączenie do kanalizacji budynków na ulicy Mostowej. Później zaczęły zawiązywać się komitety społeczne. Uważałem jednak, że było to błędem ówczesnego burmistrza. Zawiązywało się mnóstwo komitetów. Każdy przychodził do urzędu z własnym projektem na swoją ulicę i próbował coś uzyskać. Projekty bardzo często były wadliwe, zrobił się ogromny bałagan. Pojawiły się nawet głosy o rzekomym nepotyzmie. Rada była jeszcze bardziej liczna niż obecnie, dlatego trudno było wypracować porozumienie.

Później kontynuował pan proces kanalizacji sprawując urząd burmistrza od 1994 roku.

-Kiedy zostałem burmistrzem, jedną decyzją rozwiązałem wszystkie komitety. Uznałem, że jeśli nie sięgniemy po środki zewnętrzne z Wojewódzkiego i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, to nie ma szans na skuteczne skanalizowanie miasta. Nie mogliśmy starać się o fundusze na małe uliczki, tylko o zagospodarowanie większego terenu. Takie wnioski były akceptowane. Uzyskiwaliśmy preferencyjne pożyczki, a także dotacje. Skorzystaliśmy na tym i w kadencjach 1994-1998 oraz 1998-2002 Augustów został w większości podłączony do kanalizacji i wodociągów. Gdyby do tego nie doszło, większość obecnie funkcjonujących na naszym obszarze firm nie mogłoby prowadzić swej działalności. Nie mówiąc o mieszkańcach, którzy płaciliby słone pieniądze za wywóz nieczystości. Pamiętajmy też, że z każdym rokiem przepisy dotyczące ochrony środowiska były coraz bardziej rygorystyczne. Zanim udało nam się skanalizować i zwodociągować miasto sytuacja była dramatyczna. Nawet popularne i ekskluzywne obiekty wypoczynkowe posiadały szamba. Może to zabrzmieć dość niewiarygodnie, ale były czasy, kiedy zanieczyszczenia z szamba spływały prosto do jeziora. Dochodziło do różnego rodzaju kombinacji wśród gospodarzy. Mierzyliśmy się z wyzwaniem nieporównywalnym z czymkolwiek. Powiem to bardzo obrazowo. Gdyby nie to, ile pieniędzy włożyliśmy w niezbędną infrastrukturę podziemną, to moglibyśmy w drzwiach urzędu miasta zamontować klamki ze złota. Jednak podejmowaliśmy prace absolutnie konieczne, łącznie ze zmodernizowaniem oczyszczalni. Te działania były możliwe dzięki powstaniu samorządu.

Ma pan teorię, dlaczego Augustów początku lat 90 był tak słabo rozwinięty na tle innych okolicznych miast? Kanalizacja i wodociągi wydają się podstawowymi potrzebami.

-Augustów był bardzo zaniedbany przez władze centralne. W 1975 roku w wyniku reformy administracyjnej Suwałki zostały miastem wojewódzkim, choć było to miasto porównywalne do naszego. Całe osiedle Północ w Suwałkach powstało dopiero po 1975 roku, bo wcześniej były tam pola. Wojewoda rozdysponowując pieniądze przyznawał je w pierwszej kolejności Suwałkom. Potem wspierał miasto, z którego sam pochodził lub z którego pochodził sekretarz partyjny, np. Giżycko. Przy rozdzielaniu środków nie zapominał o Ełku, gdyż miasto to nigdy nie mogło pogodzić się, że nie jest stolicą województwa. Augustów był traktowany wówczas po macoszemu. Dlatego sytuacja, którą zastaliśmy w 1990 roku była szalenie skomplikowana.

Dziękuję za rozmowę.


Napisz komentarz

Komentarze

słabe opady śniegu

Temperatura: 1°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Obserwator.Treść komentarza: Pamiętam dobrze, były dożynki parafialne, Waldek nie dość że czytał z kartki, to jeszcze się jąkał,straszne to było, a momentami wręcz śmieszne.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 21:57Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Dokładnie.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 20:26Źródło komentarza: Petycja mieszkańców ulicy NadrzecznejAutor komentarza: Dyrygent.Treść komentarza: Czyżby Walduś, miekiszon a może fujara cytując Ziobrę.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 19:10Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: Bezpieczeństwo użytkowników drogi vs uszkodzenie podwozia w autach narwanych wariatów drogowychTreść komentarza: O czym pitoli radna Puczyłowska? Jakie niszczenie podwozi na progach spowalniajacych? No, chyba że radna Puczyłowska przejeżdża autem przez próg spowalniający z ponadnormatywną prędkością. W takim przypadku rzeczywiście radna może uszkodzić podwozie, a nawet zawieszenie. Poza tym chyba dużo ważniejsze jest bezpieczeństwo użytkowników drogi, niż niszczenie podwozia przez kierowców-piratów (potencjalnych zabójców) permanentnie nieprzestrzegających obowiązujących zasad ruchu drogowego.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 12:52Źródło komentarza: Odrębny głos mieszkanki i radnejAutor komentarza: Prince - Niccolo MachiavelliTreść komentarza: Sensacyjne i jednocześnie bardzo interesujące wiadomości docierają wprost z trzewi monumentalnego ratusza. Podobno burmiszcz Karolczuk rozważa likwidację etatu jednego ze swoich zastępców, żeby za trzy lata obwieścić mieszkańcom Augustowa, iż wygenerował z tego tytułu ponad pół miliona złotych oszczędności na remont mola Radiowej Trójki. Smaczku, a może nawet specyficznej pikanterii dla tej arcyciekawej rozgrywki kadrowej burmistrza Karolczuka dodaje pogłoska, iż likwidacja nie będzie dotyczyła etatu drugiego zastępcy jaśnie nam panującego burmistrza Karolczuka, lecz - SENCASJA - pierwszego zastępcy, czyli głównego fejsbukowo-emotkowego infantylisty - arywistycznie makiawelistycznego propagandysty i osobistego impresario naczelnego ratuszowego żałosnego kabotyna.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: Prawie milion złotych niestety został już przepalony, ale ponad pół miliona można jeszcze uratować przed etatowo-kumoterskim marnotrawstwemTreść komentarza: Podobno burmistrz Karolczuk poważnie zaczął rozważać likwidację utworzonego przez siebie cztery lata temu etatu drugiego zastępcy burmistrza Augustowa, żeby za trzy lata móc wykazać oszczędność z tego tytułu na kwotę grubo ponad pół miliona złotych i z tych oszczędności sfinansować na koniec swojej kadencji remont i modernizację zbutwiałego mola Radiowej Trójki. Niebawem przekonamy się, czy burmistrz Karolczuk rzeczywiście postanowił w końcu zawrócić z drogi kumoterskiego drenowania miejskiego budżetu etatem swojego drugiego zastępcy, czy jednak pozostanie na obranym cztery lata temu kursie kumotersko-kadrowej niegospodarności.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 23:35Źródło komentarza: Petycja mieszkańców ulicy NadrzecznejAutor komentarza: KoleżankaTreść komentarza: Gdzie Waldemar czyta ? , jak on na sesji to śpi , jak Kaczyński w sejmieData dodania komentarza: 24.11.2025, 21:11Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja to tylko czekam ja wstawia te progi zwalniające i wicestarosta i kierownikiem komunikacji będą się tym chwalić że to ich sukcesData dodania komentarza: 24.11.2025, 21:09Źródło komentarza: Petycja mieszkańców ulicy NadrzecznejAutor komentarza: leśny ludekTreść komentarza: Ledwo śnieg spadł i wyścigi na nowo oraz kręcenie się po parkingu na Kauflandzie. Policji jak nie było tak nie ma.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 19:19Źródło komentarza: Petycja mieszkańców ulicy NadrzecznejAutor komentarza: Fotoradary + progi spowalniające = zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników drogiTreść komentarza: Progi spowalniające ustawione co 150 m to raczej przerost formy nad treścią, ale na pewno występuje zasadność wykonania co najmniej kilku dodatkowych progów spowalniajacych, szczególnie zlokalizowanych w miejscach przejścia dla pieszych. Fotoradary w połączeniu z progami spowalniającymi skutecznie załatwią przedmiotową sprawę i w znacznym stopniu wyeliminują nagminne przekraczanie prędkości przez kierowców-piratów (potencjalnych zabójców drogowych) nie stosujących się do przepisów ruchu drogowego obowiązujących na ulicy Nadrzecznej.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 16:54Źródło komentarza: Petycja mieszkańców ulicy NadrzecznejAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Dlatego taki opór w sprawie monitoringu miasta. Po co? Jeszcze ktoś ze znajomych wpadnie. Większość to szlachta od szlachtowania świń zapewne. Co się dziwić. Patologia i margines..Data dodania komentarza: 24.11.2025, 16:03Źródło komentarza: Petycja mieszkańców ulicy NadrzecznejAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Podobno to kąpielisko bliżej przedszkola, przeznaczone jest dla morsów z uwagi na wiszące nad wodą kable elektryczne dla niepoznaki lekko przysypane ziemią. Zapewne to będzie podgrzewane "Jacuzzi Misia" na miarę możliwości NM. 🤣😂🫣😁Tragedia..Data dodania komentarza: 24.11.2025, 15:57Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: Dura lex, sed lexTreść komentarza: Może lepiej postawić fotoradary na ulicy Nadrzecznej? Gmina zarabiałaby przy okazji pokaźne kwoty ściągając opłaty za mandaty z potencjalnych zabójców oszołomów-piratów drogowych, szczególnie swawolących w okresie wakacyjnym. W Europie Zachodniej na ulicach położonych na osiedlach, gdzie występuje ograniczenie prędkości do 50 km lub 30 km nie ma zmiłuj z marginesem przekroczenia prędkości. Miejscowi kierowcy nie marudzą i grzecznie stosują się do znaków ograniczenia prędkości. W przeciwnym razie delikwent płaci kilkadziesiąt euro, nawet za przekroczenie prędkości o kilka kilometrów. Niestety polskie społeczeństwo co do zasady jest oporne na przestrzegania prawa. To chyba mentalna pozostałość po pańszczyźnie przez kilkaset lat ćwiczonej na polskim chłopstwie przez feudałów częstokroć wywodzących się z polskiej szlachty, a ostatecznie tragicznego losu Polski wskutek dojmującego liberum veto doprowadzającego finalnie Rzeczpospolitą Obojga Narodów do upadku po III rozbiorze Polski i zniewolenia jej obywateli na 123 lata.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 15:28Źródło komentarza: Petycja mieszkańców ulicy NadrzecznejAutor komentarza: Po prostu PiS-owskie standardyTreść komentarza: Z mola Radiowej Trójki korzystają mieszkańcy Augustowa i przyjezdni, więc nie ma chyba większego problemu, że wygląda jak siedem nieszczęść. Najważniejsze, że burmiszcz Karolczuk wraz ze swoimi dwoma zastępcami mogą urzędować w przytulnie drogocennym gniazdku - monumentalnym, wyremontowanym za kilkanaście milionów ratuszu otrzymując kosmiczne jak na ich działalność uposażenia, którymi przy okazji uszczuplają miejski budżet kwotą blisko milion złotych rocznie mogą. W bonusie za swoje dyletanctwo i "osiągnięcia" zmaterializowne pozyskaniem ZERA złotych z Funuszy Norweskich i Szwajcarskich niedawno zadecydowali o woli jazdy usportowioną (fela, moc, zawieszenie, napęd, wyposażenie wnętrza itp.) służbową, nowiuteńką limuzyną z napędem na cztery koła kupioną za kilkaset tysięcy złotych z miejskiej kasy, czyli za publiczne pieniądze. Zbigniew Z. z kompanami z ziobrowego gangu miał swój fundusz niesprawiedliwości, Mateusz M. ze swoimi "harcerzami" miał setki milionów defraudowanych z RARS, więc ratuszowa trójca jeźdźców augustowskiej apokalipsy w ramach naśladownictwa wdrażała i nadal uskutecznia standardy swoich PiS-owskich mentorów od niebywale kreatywnego gospodarowania środkami publicznymi drenującego setkami milionów złotych budżet państwa.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 13:55Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: ciekawyTreść komentarza: Ci leśnicy nie mają cywilnych ubrań??? To ten leśnik jest w pracy służbowej czy na sesji?? Na sesję nie został wybrany jako leśniczy tylko jako osoba cywilna.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 12:39Źródło komentarza: Petycja mieszkańców ulicy NadrzecznejAutor komentarza: GargamelTreść komentarza: Zdaję się, że petycja jest zupełnie nieprzemyślana. Chyba mieszkańcy nie wiedzą jak uciążliwe będą te progi i ile narobi hałasu przejeżdżanie przez nie. Ciekawy też jestem czy przez progi rozmieszczone co 150m, będzie się w ogóle opłacało wypuszczanie spycharki na śniegu nasypie.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 12:23Źródło komentarza: Petycja mieszkańców ulicy NadrzecznejAutor komentarza: TitanicTreść komentarza: To czemu powiat nie dofinansuje remontu? A nie, nie ma czasu się tym zająć, bo baluje na potęgę. Impreza, dżampreza, śniadania, obiady, pogadanki, konferencje......co by tu jeszcze wymyślić, gdzie się najeść za nie swoje pieniądze.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 09:03Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: Kolega .Treść komentarza: Do wyborcy .Nie tylko Pan starosta czysta z kartki , Waldemar Jedliński też, na dodatek jeszcze się,,pulta,,i większości nie na temat.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 06:28Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: Retrospekcja, czyli standardy wierchuszki PZPR uskteczniane w AugustowieTreść komentarza: Działalność trójcy augustowskich burmistrzów Karolczuka, Chodkiewicza i Sieczkowskiego jest ewidentnie powinowata dla wysokich funkcyją aparatczyków PZPR z czasów głębokiej komuny. Naszomiastowe kacyki uwili sobie przytulne gniazdko z mega pokaźnymi uposażeniami w monumentalnym ratuszu, nomen omen po zlikwidowanej szkole w "rozwijającym" się wstecznie od dekady Augustowie. Natomiast mieszkańcom Augustowa serwują spacerowanie po zaniedbanym, zbutwiałym molo Radiowej Trójki, wysokie opłaty za energię cieplną, wodę, ścieki i wywóz odpadów oraz "warszawskie" ceny biletów za korzystanie z basenu, który z zewnątrz nie wygląda dużo lepiej, niż molo Radiowej Trójki. Na dokładkę mieszkańcy Augustowa korzystający z tegoż komunalnego basenu z drogimi wejściówkami w ubiegłym roku zostali potraktowani płatnym parkingiem. Wyliczając dalej, ratuszowi gamonie kilka lat temu fundując sobie za kilkanaście milionów złotych z publicznych pieniędzy megalomański ratusz, bez większych skrupułów pracowników MOPS i interesantów (mieszkańców Augustowa) przenieśli do niewyremontowanego budynku po byłym "Domu Partii", z którego sami czym prędzej dali drapaka do nowego magistratu. Naprawdę te lamusy mają tupet nie od parady. Ciekawe, kiedy mieszkańcy Augustowa otrząsną się wreszcie z populistycznego fetoru, którym zostali otumanieni deklamacjami wierchuszki naszomiastowych arywistów: żałosnego kabotyna, makiawelistycznego kuglarza i zakapućkanego pieniacza lubującego się swego czasu w żenująco infantylnym bełkocie podczas atakowania byłego starosty oraz kompulsywnym wypinaniu się do fotek przy okazji wszelkiej maści miejskich imprez?Data dodania komentarza: 23.11.2025, 23:12Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: 🤡👺👹📉🛖🏚🙊🙉🙈Treść komentarza: 4 in 1, czyli są cztery kąpieliska widmo na jednym zbutwiałym molo Radiowej Trójki. Coś w podobie dzieje się w miejskim ratuszu, tylko że tam jest trzech dyletantów, kompulsywnie markierantujących burmistrzów, którzy robią dla rozwoju Augustowa i w interesie lokalnej społeczności dużo mniej, niż gdyby burmistrzem był jeden, ale kompetentny i skuteczny samorządowiec z krwi i kości, chociażby emerytowany Leszek Stanisław Cieślik.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 20:18Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)
Reklama