Skąd pomysł na taki projekt?
-Jestem mieszkanką Augustowa, często bywam w lokalnych kawiarniach i restauracjach i widzę, że zamawianie wody z kranu wciąż budzi niepewność, zarówno wśród gości, jak i obsługi. Tymczasem nasze miasto ma naprawdę świetną wodę, której nie musimy kupować w butelkach. Chciałabym, żeby proszenie o darmową wodę było czymś normalnym dla każdego, mieszkańca, turysty, dziecka czy seniora.
Dlaczego to ważne dla miasta?
-Jestem przekonana, że projekt przyniesie wymierne korzyści dla wszystkich. Mieszkańcy dzięki temu pomysłowi zaoszczędzą pieniądze, i co najważniejsze, wyrobią w sobie zdrowe nawyki. Turyści zaś podanie darmowej wody z kranu poczytają jako wyższy standard usług danego lokalu, a co za tym idzie będą o nim pamiętać i wybiorą go przy kolejnej okazji. Skorzysta na tym sama augustowska branża gastronomiczna. Przede wszystkim otrzyma darmową promocję swoich lokali i zyska przyjazny środowiskowi naturalnemu wizerunek. Dzięki projektowi zmniejszy się zużycie plastiku i nastąpi wzrost świadomości ekologicznej wśród mieszkańców. To proste działanie, a da efekt na wielu poziomach.
Na czym dokładnie ma polegać akcja?
-Miasto przeprowadzi kampanię edukacyjną przez cały 2026 rok. Dostarczymy materiały dla restauracji, kawiarni czy barów -ulotki, naklejki „Tu podajemy wodę z kranu”, krótkie FAQ o zasadach sanitarnych, wzory informacji do menu i formularze zgłoszeniowe.
W mediach społecznościowych wystartują mikro kampanie, rolki wideo, posty, a także współpraca z lokalnymi influencerami. Będzie też miejska mapka lokali, które oferują darmową wodę – taka wizytówka ekologicznego Augustowa.
Czy lokale będą do tego zmuszane?
-Nie, udział jest dobrowolny, ale miasto zaoferuje im konkretne korzyści promocyjne. W zamian wystarczy symboliczna zgoda na podawanie darmowej wody oraz krótka informacja w menu typu „Woda z kranu – GRATIS”. Każdy lokal dostanie także naklejkę na drzwi.
A co z przepisami i Sanepidem?
-Wszystko jest zgodne z zasadami higieny, jeśli woda podawana jest w czystych naczyniach wielorazowych. Przewidujemy proste wytyczne, a w materiałach informacyjnych będzie krótki instruktaż, jak robić to bezpiecznie.
Czy restauracje nie stracą na sprzedaży butelkowanych napojów?
-Wręcz przeciwnie. Doświadczenie innych miast pokazuje, że darmowa kranówka nie wyklucza sprzedaży wód premium. Klienci chętniej wracają do miejsc, które dbają o ich komfort, a przy okazji mogą kupić napoje dodatkowe. To po prostu rozsądna, nowoczesna obsługa.
Jaki cel chce Pani osiągnąć do końca 2026 roku?
-Chcemy, by minimum 10 lokali w mieście stale podawało darmową wodę z kranu, a mieszkańcy wiedzieli, że mogą o nią poprosić bez krępacji. Tak rodzą się dobre nawyki – zdrowe, ekologiczne i społeczne.
Ile będzie kosztował projekt?
-Całość to 15 000 zł i obejmuje kampanię w social media, współpracę z lokalnymi influencerami oraz druk i dystrybucję materiałów. Po zakończeniu projektu nie ma kosztów utrzymania –mapka i hasztag mogą funkcjonować dalej bez wydatków.
Co mogą zrobić mieszkańcy, którzy chcą poprzeć projekt?
-Wystarczy zagłosować w Budżecie Obywatelskim, ale też po prostu zacząć pytać o wodę z kranu w lokalach. Im więcej osób o to poprosi, tym szybciej zmienimy standardy w całym mieście. Głosowanie trwa do 28 listopada na stronie zmieniamy.augustow.pl. Oddać głos można także za pomocą kodu QR umieszczonego na plakacie akcji.





































Napisz komentarz
Komentarze