Odrębny głos mieszkanki i radnej

Bartosz Lipiński

Zapowiedź autora artykułu:

Treść artykułu:

Dariusz Szkiłądź przedstawił petycję, pod którą podpisało się blisko 100 mieszkańców. Mówił o problemach na ulicy Nadrzecznej, związanych między innymi z nieprzestrzeganiem przez kierujących samochodami przepisów ruchu drogowego. Dotyczy to konkretnie dostosowania prędkości pojazdów na ulicach powiatowych miasta. Mieszkańcy chcą rozmieszczenia wzdłuż całej ulicy Nadrzecznej serii progów zwalniających - w odległości do 150 metrów od obecnego.

Komentarz wiceprzewodniczącej

Do relacji D. Szkiłądzia odniosła się Elżbieta Puczyłowska, wiceprzewodnicząca rady powiatu. Tylko częściowo poparła zaprezentowany postulat, skomentowała np. kwestię nowych progów.

-Ja też jestem mieszkanką tej ulicy, ale ta petycja do mnie nie dotarła. Rzeczywiście w sezonie letnim jest trudność, o której mówił pan radny i jego opinia jest zgodna z potrzebą. Natomiast myślę, że sensowne byłoby położenie progów tymczasowych na czas wakacyjny. Jeżeli byłyby one tam przez cały rok, stanowiłyby uciążliwość dla mieszkańców ulicy Nadrzecznej. Jest już jeden próg. Gdyby było więcej, mieszkańcy niszczyliby podwozia samochodów -mówiła radna.