Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 2 listopada 2025 00:56
Reklama
Reklama

Zimno mu nie straszne PREMIUM

Podziel się
Oceń

Niecodziennego wyczynu podjął się niedawno młody augustowianin. Bartek Wiśniewski postanowił zdobyć górę Śnieżkę, najwyższy szczyt Karkonoszy i Sudetów ubrany jedynie w spodenki i buty. Mimo kilku problemów udało mu się ten szczyt zdobyć w temperaturze -12 stopni Celsjusza i przy silnym wietrze. Autor wyczynu opowiedział nam o przygotowaniach do niego i o całej nietypowej wyprawie.
Zimno mu nie straszne PREMIUM

Ponad tydzień temu otrzymaliśmy relację od jednego z mieszkańców Augustowa o tym, że w samych spodenkach i butach, przy -12 stopniach mrozu, odczuwalnych -18 i silnym wietrze zdobył górę Śnieżkę, najwyższy szczyt Karkonoszy i Sudetów, mierzącą 1602 metry. Zaintrygował nas ten wyczyn, tym bardziej, że z początku wydawał się niezbyt rozsądny. Postanowiliśmy porozmawiać osobiście z Bartkiem Wiśniewskim, zdobywcą Śnieżki. Zapytać, jak do tego przedsięwzięcia doszło i przygotowaniach do niego. A wszystko zaczęło się od osobistych problemów i chęci ich pokonania.

-Od razu powiem, że takie wejście nie jest dla każdego -mówi nasz bohater. -Do tego wyczynu przygotowywałem się od września ubiegłego roku. Najpierw dzięki mojemu przyjacielowi poznałem metodę Wima Hofa, która polega na kontrolowaniu oddechów. W skrócie wygląda to tak, że robimy 30 oddechów, wdechów i wydechów, a potem wstrzymujemy powietrze na ponad minutę i bierzemy oddech po minucie i wstrzymujemy na 15 sekund i tak powtarzamy 3 razy . Wtedy miałem bardzo trudną sytuację życiową, w pewnym sensie straciłem bliską mi osobę i nie mogłem się z tym pogodzić. Przez dwa tygodnie nie wiedziałem, co ze sobą zrobić i wtedy mój przyjaciel powiedział mi o tej metodzie. Zacząłem się w to wgłębiać, ale mimo wszystko było mi ciężko samemu ze sobą, dalej mi czegoś brakowało i wtedy mój brat z Warszawy zadzwonił do mnie i powiedział, żebym przeczytał książkę „Sekret” i żebym się zainteresował medytacją.

I tak nasz rozmówca rozpoczął nową ścieżkę życia.

-Moją ulubioną książką stała się pozycja „Mnich, który sprzedał swoje Ferrari”. Jest tam taki fajny cytat, który przytoczę: „gdy tylko dojdziesz do ładu z samym sobą, świat sam się poukłada. Z chwilą udoskonalenia umysłu, ciała i charakteru szczęście samo niemal w magiczny sposób wypełni twoje życie. Musisz tylko codziennie nad sobą trochę popracować, choćby 10 czy 15 minut”. Ten cytat bardzo sobie wziąłem do serca i próbowałem swoich sił w medytacji. W świecie, z którego pochodzę, wszyscy sugerowali mi, iż rozwiązanie będzie pochodzić od wszelkiego rodzaju dóbr materialnych. Mówili, znajdź pracę, poćwicz trochę, potrzebna ci dziewczyna, hobby, więcej przyjaciół czy nowy gadżet. Nikt jednak nigdy mi nie powiedział, zostaw to, wejrzyj w głąb siebie, w świecie nie znajdziesz prawdziwej siły, tylko rozproszenie i fałszywą przyjemność -informuje Bartek Wiśniewski. -Na początku było mi bardzo ciężko, nie rozumiałem tego, ale pomału cierpliwie dochodziłem do celu. Pewnego razu oglądałem film, jakiś serial o panu, który ćwiczył yogę i medytował. Zacząłem szukać w internecie informacji o tym, czy są zajęcia yogi w Augustowie i się okazało, że jest szkoła znajdująca się od mojego domu około 600-700 metrów. Tego samego dnia poszedłem tam, poznałem panią Agnieszkę Waszczuk, wspaniałą nauczycielkę, która zmieniła mi myślenie. Wcześniej trenowałem na siłowni i nie wiedziałem, że yoga tak porozciąga mi mięśnie i tak mocno otworzy mi umysł. Te właśnie zajęcia, medytacja, jak i morsowanie od wielu miesięcy, pomogły mi wejść na Śnieżkę.

Bartek Wiśniewski zaznacza, że do morsowania też trzeba się dobrze przygotować.

-Teraz morsowanie stało się bardzo modne. Nie polecam, żeby bez przygotowania wchodzić do wody. Należy zacząć od zimnych prysznicy w domu, na przykład jednego tygodnia oblewać się zimną wodą przez 15 sekund, w kolejnych tygodniach zwiększać liczbę minut. To na pewno hartuje organizm -podkreśla Bartek Wiśniewski. -Radzę początkującym morsom poczekać do przyszłego roku i morsowanie zacząć od wczesnej jesieni. Sam zacząłem we wrześniu. Należy też pamiętać, że nie każdy może morsować. Zanim zacznie się przygodę z moczeniem w zimnej wodzie, warto się skonsultować z lekarzem. Ważne jest, żeby być zdrowym. Polecam też do morsowania używać neoprenowych skarpetek, dzięki temu nie myślimy o tym, że stopy nam zamarzają i wtedy jesteśmy w stanie dłużej wytrzymać w wodzie.

Jak zdradza Bartek Wiśniewski, zanim podjął decyzję o zdobywaniu szczytu, morsował po kilka razy w tygodniu. To pozwoliło mu zahartować organizm.

-Tak jak mówiłem, najpierw były prysznice zimnej wody w domu, a potem zacząłem morsować już na dobre. Morsowałem różnie, trzy lub dwa razy w tygodniu. Najbardziej spodobało mi się morsowanie w rzece Biebrzy, a to dlatego, że woda tam cały czas płynie i jest chłodniejsza. Potem podczas warsztatów morsowania w Karpaczu w górach okazało się, iż temperatura wody jest podobna do tej w Biebrzy. Tak więc dobrze sobie tam poradziłem z górskimi potokami i wodospadami. Bez problemu zanurzałem się w wodzie i było mi w niej tak ciepło jak w jacuzzi. Uczestniczy warsztatów nawet byli tym zszokowani i bili mi brawa -mówi Bartek.

To właśnie podczas tych warsztatów zrodził się pomysł zdobycia Śnieżki. I chociaż pomysł z pozoru wydawał się niewykonalny i może zbyt spontaniczny, mimo problemów zakończył się sukcesem.

-Tego dnia wstałem o 4.00 rano, wziąłem zimny prysznic, przygotowałem się, poćwiczyłem oddechy, na warsztatach ćwiczyłem yogę, miałem medytację, więc byłem fizycznie i psychicznie przygotowany. Wyruszyłem około 6.00 i w sumie całe wejście zajęło ponad 2,5 godziny. Moim błędem było to, że nie wziąłem ze sobą gogli narciarskich. Noszę na co dzień okulary, ale na wejście założyłem soczewki kontaktowe i mi one zwyczajnie zamarzały. Nie wiedziałem też, że powinienem nasmarować ciało przed wyprawą, poszedłem trochę na spontanie, miałem jedynie na sobie spodenki, czapkę, rękawiczki i buty z kolcami -relacjonuje Bartek. -Przez pierwsze cztery kilometry trasy szło mi się bardzo dobrze, było mi gorąco, plecy miałem całe spocone, ale gdy zostało 20 minut do schroniska i zaczął się piąty kilometr rozpętał się silny wiatr. Nie byłem też tak dobrze przygotowany fizycznie do wędrówki w górach, jak mi się wydawało. Wiał bardzo silny wiatr i fizycznie ciężko było mi wchodzić pod górę tyle czasu . Plusem i minusem było to, że kolana miałem zamrożone i bólu nie czułem. Na górę wchodziłem z kolegą, który był ubrany i asystował mi w razie czego. Dotarliśmy do schroniska zamarznięci. Tam trochę odpoczęliśmy i rozgrzaliśmy się herbatą z termosu. Miałem ze sobą wodę pobraną w Karpaczu ze źródła miłości, ale niestety zamarzła i nie dało się jej wypić. Po odpoczynku kontynuowaliśmy wyprawę, ale po kilku minutach powiedziałem, że chyba zawracamy. Myślałem już nawet, żeby się ubrać i już wchodzić w ubraniu, ale jednak nie mogłem zrezygnować. Znalazłem kij, wziąłem go i powiedziałem idziemy dalej. Prosta i bezpośrednia droga na Śnieżkę była zamknięta i trzeba było iść inną drogą, bardziej krętą i było na niej o wiele trudniej, ale cały czas miałem w głowie, że muszę to zrobić. Zachętą do dalszej drogi były przepiękne widoki, a i adrenalina zrobiła swoje. Oczywiście bardzo się też bałem, widziałem na drodze znicze i napisy „stop lawina”. To naprawdę robiło wrażenie. Udało nam się dotrzeć, weszliśmy na górę. Nie byliśmy na niej długo, zrobiliśmy zdjęcia na pamiątkę i zeszliśmy z powrotem do schroniska. Tam się ubrałem, wypiliśmy grzańca, żeby uczcić sukces. Potem jednak trochę pycha mnie zgubiła, zdjąłem łańcuchy z butów i zmieniłem obuwie. W drodze powrotnej do samochodu, 400 metrów od niego, źle postawiłem nogę, a że wcześniej miałem już ją kontuzjowaną, to niestety ją skręciłem.

Bartek Wiśniewski planuje kolejne zimowe wyczyny. Chciałby przepłynąć pod lodem 15 metrów i zdobyć w spodenkach następny szczyt, tym razem Babią Górą mierzącą 1725 metrów.

-Do zdobycia Babiej Góry mam zamiar przygotowywać się cały rok. Już wiem teraz, jakich błędów nie należy popełniać, popracuję nad kondycją i chcę na tę wyprawę znaleźć sponsora. Zapraszam też do udziału innych śmiałków. A jeśli chodzi o pływanie pod przeręblem, to chcę to zrobić w asyście strażaków i mam nadzieję, że się oni na to zgodzą -zdradza augustowianin. -Na pewno nie będę tego robić bez asekuracji.

Bartek Wiśniewski dodaje, że Ice Manem został chyba dlatego, że od dziecka wolał zimne temperatury.

-Urodziłem się w styczniu i zawsze wolałem zimno. Mama nawet wielokrotnie suszyła mi głowę od małego, że zimą śpię przy otwartym oknie. Widocznie latem mi jest ciężej, a zimą nie narzekam -mówi z uśmiechem Bartek. -Przy okazji chciałbym pozdrowić serdecznie moją ukochaną córkę, Amelię, moich rodziców, bez których nie dałbym rady, Anitę, mojego przyjaciela Kamila, brata Michała, brata Marcina i całą ekipą ze sklepu ABC Ogrodniczy, gdzie pracuję.

 

Pamiętajmy, że zarówno morsowanie, a na pewno podjęcie takiego wyzwania, jakiego dokonał bohater artykułu, powinno być poprzedzone odpowiednim przygotowaniem.

 

 



Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Stowarzyszenie tylko z nazwy, czyli "Uczniowski Klub Sportowy"🥸🤑🤫Treść komentarza: To taki chitry sposób na zarabianie pieniędzof pod płaszczykiem bycia np. uczniowskim klubem sportowym, czyli quasi-stowarzyszenie będące w rzeczywistości komercyjnym podmiotem gospodarczym pokrętnie udaje klub sportowy będący stowarzyszeniem. W ten oto sposób miglanty unikają ponoszenia opłat za korzystanie z miejskich obiektów użyteczności publicznej i płacenia podatków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Takich cwaniaczków ci u nas jest pod dostatkiem.Data dodania komentarza: 1.11.2025, 17:18Źródło komentarza: Mieszkańcy chcą biegać na stadionieAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: No właśnie a które to prywatne a ktore nie? Bo mamy Spartę sekcję piłki nożnej i Akademię Pilkarską Sparta, i ta druga to ma chyba płatne zajęcia. Czyli działania to czyjeś prywatne czy jeszcze klub? Czy to w ramach klubu ta komercja? O co chodzi?Data dodania komentarza: 1.11.2025, 15:04Źródło komentarza: Mieszkańcy chcą biegać na stadionieAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Głupoty pleciesz. Prywatne kluby sportowe nie mają finansowania z urzędu. Finansują się same tzn. zajęcia są w 100% płatne dla uczestników (w tym obozy, wyjazdy, stroje itp.) Czyli płacą rodzice.Data dodania komentarza: 1.11.2025, 15:01Źródło komentarza: Mieszkańcy chcą biegać na stadionieAutor komentarza: NGOTreść komentarza: No ale na tym polega działalność organizacji pożytkupublicznego prawda? Takie mają źródła finansowania.Data dodania komentarza: 1.11.2025, 00:19Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Choćby z tego powodu, że w tym wieku już ciężko się niektórym poruszać, a niestety muszą. To samo dotyczy niepełnosprawne osoby (młode również). Tak więc należałoby im to ułatwić. Oczywiście pod kontrolą. Młoda osoba pełnosprawna da sobie radę..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:13Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochoduAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Zawsze jest jakaś furtka..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:07Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochoduAutor komentarza: oolooTreść komentarza: No i o czym to świadczy? O miałkości tego społeczeństwa. To jest tak jak wieś przeniesie się do miasta i myśli, że takie miasto to metropolia dzięki nim. Koszmar..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:07Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochoduAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Masz rację. Mały format ale chamstwem nadrabia🤣😂😁..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 17:02Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: JoshTreść komentarza: Niech normalne gładkie ścieżki rowerowe i drogi najpierw zrobią w centrum i nie tylko, żeby dało się płynnie rowerkiem śmigać bez szczękania zębamiData dodania komentarza: 31.10.2025, 15:18Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: JKDTreść komentarza: To było zawsze bez sensu ci co to skończyli teraz kleją laminatData dodania komentarza: 31.10.2025, 13:48Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: Mieliby choć trochę wstydu ...ale nie mają....Treść komentarza: Po co dać 100 th (wynikające z różnicy cen) na jakieś miejskie stowarzyszenia jak można na siebie? :) U nich jak w serialu 1670 - "jesteś swój chłop - to znaczy mój chłop". Stąd też nazwa nie brzmi Wasze Miasto a Nasze Miasto, a miejskie podatki idą na naszomiastowe dobre samopoczucie. Cóż..... Weźcie to pod uwagę przy następnych wyborach.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:45Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: Też UrzędnikTreść komentarza: Absolutna racja. Każda godzina pracy każdego pracownika gdziekolwiek pracuje - to koszt. Ciekawe też więc czy ci pracownicy urzędu mają te "zadania" formalnie wpisane w opisach stanowisk. Czy mają to w formalnym zakresie stanowiska, na papierze? Muszą jeśli takie zadania są wykonywane w ramach pracy. Jeśli tego nie ma to ktoś tu przekracza kolejne granice prawdy i szacunku dla pracowników.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:35Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: KibicTreść komentarza: Nie. Wyraźnie napisałem - o medalach z ogólnopolskich i światowych imprez. Piłkarze chyba takich nie mają, chyba, że coś mnie ominęło... Mam na myśli kajakarzy i narciarzy wodnych nie tylko ze Sparty. Inne "prywatne" kluby być może trzymają sztamę z Burmistrzem to może i mają i pieniądze i zainteresowanie. Ale wystarczy , że w czymś kiedyś się nie zgodzą z miastem i szybko z tych łask wypadną.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:23Źródło komentarza: Mieszkańcy chcą biegać na stadionieAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Tak, dostają, jeśli w końcu łaskawca cokolwiek da. I muszą pisać, że pewne rzeczy dzieją się po części dzięki nim. Bo tak trzeba. Taka inicjatywa powinna działać bez troski o każdą złotówkę i nie martwić się czy miasto im na coś pozwoli czy nie. Nastawienie miasta wcale nie jest takie pozytywne jak się Tobie wydaje. I w pełni się zgadzam, że lepiej dofinansowywać takie inicjatywy niż wydawać na beton czy trzeciego burmistrza.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:14Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: AbsolwentkaTreść komentarza: Szkoła tonie..Data dodania komentarza: 31.10.2025, 10:46Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: Picerzy, pozerzy i festyniarze, czyli "Teraz nasza rodzina"🤡🤡🤡🎉🚀🛰🛸🎉💸🤑🥸Treść komentarza: "Augusowska Karta Mieszkańca" to był tylko przedwyborczy wytrych Karolczuka i ekipy "Teraz nasza rodzina", żeby pokrętnie zdobyć dodatkowe głosy wyborców nęcąc mieszkańców fruktami w postaci TAKA, loterii z nagrodami, populistycznymi pustymi obietnicami itp. picowaniem. Trzeba przyznać, że naszomiastowe lamusy spod znaku insrybutor&jablonka nauczyli się od pisowskich aparatczyków jak skutecznie krętaczyć, żeby otumanić wyborców i w efekcie wygrać wybory.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 09:32Źródło komentarza: Parking nie przynosi wielkiego dochoduAutor komentarza: Infantylny makiawelizm w wykonaniu kompulsywnego krętacza kloacznegoTreść komentarza: Niech z-ca Jerzy Chodkiewicz nie zasłania urzędnikami się i wziętymi z ypud insynuacjami kierowanymi do radnej miejskiej Wiesławy Przekop, tylko posłucha oraz skomentuje na służbowym fb swoje permanentnie pokrętne deklalamacje i żałośnie infantylny bełkot.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 09:14Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: BellaTreść komentarza: Chodkiewicz nigdy nie był i nadal nie jest arbitrem elegancji w żadnej sferze: ani wizerunkowej, ani mentalnej, ani moralnej. Chamskie odzywki tego małego formatu człowieczyny dobrze to potwierdzają. Czego innego można się spodziewać?Data dodania komentarza: 30.10.2025, 23:40Źródło komentarza: Augustów TV. Pokrętne tłumaczenia urzędnikaAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: A po co w tej szkole jest kierunek informatyk - programista? Za 5 lat sztuczna inteligencja ich zastąpi. Zmarnowany czas.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 21:35Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięciaAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: W piramowiczu też przebieranki, młodzież ma się przebrać w "straszne stroje". Poziom w tych szkołach średnich jak w maluchach w przedszkolu. Tragedia. Przebieranki, malowanki, głupie tańce i przyśpiewki. Tik toki, nagrywki, ale że nawet kadra pedagogiczna w tym bierze udział to nie do uwierzenia. Filmik z piramowicza promujący szkołę nie do pojęcia. W każdej klasie pseudo wywiady z nauczycielami, kolorowe fatalaszki, tańce i podskoki. Dramat. Jak reklama jakiejś imprezowni.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 21:33Źródło komentarza: Kładka nad Nettą. Pytania o realizację przedsięwzięcia
Reklama