-Ja to widzę zupełnie inaczej. Po pierwsze sentyment, to mogę mieć do młodości i do sytuacji, jakie przeżywaliśmy jako młodzi ludzie. Natomiast żadnego sentymentu nie mam do czasów, w których żyliśmy, bo były one bardzo złe, szczególnie dla takich zespołów i ludzi jak my. Cenzura, kontrola państwowa, brak możliwości nagrywania płyt, brak możliwości jeżdżenia na koncerty czy wyjeżdżania za granicę. Cały szereg ograniczeń, które ta władza nam wtedy serwowała i myśmy nie mieli żadnej możliwości wyrwania się z tej matni. To był stan zastały, który przyjmowaliśmy, ale nie do końca, bo dzięki takiej wewnętrznej energii i potrzeby wypowiedzenia się, że to nam się bardzo nie podoba, powstał właśnie ten zespół. Musimy tutaj pamiętać, że w zasadzie przez pierwsze osiem, dziewięć lat, może to dziwnie zabrzmi, ale wtedy mówiło się, że nasz zespół był amatorski. To znaczy, że nie mógł zarabiać pieniędzy. Jak na koncert przyszło 1000 ludzi czy 100 osób to i tak się dostawało 100 zł, bo była państwowa stawka i nikogo nie interesowało to, że jakiś zespół przyciąga publiczność. To państwo miało kompletnie w nosie, a wręcz utrudniało funkcjonowanie takim zespołom, by nikt publicznie nie zabierał głosu w ważnych sprawach. Trzeba też powiedzieć, że państwo chciało wszystko kontrolować szczególnie wolność słowa, która była wtedy bardzo ograniczona, a wręcz jej nie było. Państwo chciało wszystko kontrolować, a my koniecznie chcieliśmy się temu przeciwstawić. Dzisiaj nie ma takich ograniczeń. Dzisiaj można grać koncerty, nagrywać płyty i wyjeżdżać. Można by powiedzieć, że jest super, ale dlatego, że społeczeństwo w jakiś sposób tę władzę kontroluje. Natomiast w tej chwili sytuacja wygląda tak, że część społeczeństwa uważa, iż ta władza wymyka się spod tej kontroli i dlatego wyraża swój sprzeciw. Stąd między innymi aktualność niektórych naszych tekstów, bo one w taki czy inny sposób odnoszą się do ograniczeń i zabierania wolności.
Wracamy do teraźniejszości. Kiedy nowa płyta, bo mam wrażenie, że nadal macie dużo do powiedzenia w swoich utworach. Niedawno wyszedł singiel, a ostatnią płytę nagraliście parę lat temu.
Robert „Robal” Matera
-W tym roku wydaliśmy epkę z trzema utworami pod tytułem „Nienawiść 100%” i to jest cały czas jeszcze młode wydawnictwo. Natomiast nie mamy konkretnej daty wydania nowej płyty. Myślimy o tym żeby coś zrobić. Na szczęście nie jesteśmy związani kontraktem na konkretny termin, ale działamy żeby coś się wydarzyło.
Krzysztof Grabowski
Napisz komentarz
Komentarze