Podczas rozmów na Rynku Zygmunta Augusta wspominał pan o tym, że odwiedza pan Augustów. Czy może pan powiedzieć, skąd wziął się pana sentyment do naszego miasta?
-Zgadza się. Mam rodzinę w tej części Polski. Mieszkają w Suwałkach, w okolicach Pisza oraz w Filipowie. Bardzo często spędzałem u nich wakacje, przyjeżdżaliśmy nad tutejsze jeziora, łowiłem ryby, pływałem żaglówkami i kajakami. Uwielbiam ten zakątek kraju. Dzisiaj przyjeżdżam do Augustowa z nutą wspomnień z młodości. Jest to wspaniałe miejsce.
Dziękuję za rozmowę.
Napisz komentarz
Komentarze