
Bartosz Lipiński
Zapowiedź autora artykułu:
Treść artykułu:
Skontaktowaliśmy się z Adamem Sieńko po to, żeby udzielił komentarza do zaistniałej sytuacji.
-Pan dyrektor przychylił się do mojej prośby, że chcę przejść na emeryturę od marca 2026 roku. W związku z tym przysługuje mi trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Taka jest pragmatyka Lasów Państwowych, że nadleśniczych powołuje się i odwołuje z takiego stanowiska. Decyzję o odejściu podjąłem osobiście. Sam złożyłem pisemną prośbę do pana dyrektora o rozwiązanie stosunku pracy z dniem 28 lutego przyszłego roku. Nie pełnię już dotychczasowej funkcji i nie świadczę pracy w Nadleśnictwie Augustów. Dziś obowiązki nadleśniczego wykonuje Ireneusz Sokołowski, który pełnił wcześniej funkcję mojego zastępcy -zrelacjonował nam Adam Sieńko.
-Pracę w Nadleśnictwie Augustów rozpocząłem w 1984 roku i pracowałem tam do 1991 roku. Później pracowałem również w innych miejscach i wróciłem do augustowskiego Nadleśnictwa w 2012 roku. Funkcję nadleśniczego piastowałem przez dwa lata. Teraz czeka mnie emerytura, ponieważ stosowny wiek uzyskałem przed rokiem, nie będę dalej pracował -powiedział Sieńko.
-Za mną 42 lata pracy zawodowej, w tym czasie byłem m.in. dyrektorem Biebrzańskiego Parku Narodowego i prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku -przyznał wieloletni pracownik Lasów Państwowych Adam Sieńko, były radny.




































Napisz komentarz
Komentarze