
Bartosz Lipiński
Zapowiedź autora artykułu:
Treść artykułu:
Temat parkingu i szlabanu przy basenie w Augustowie był dosyć szeroko komentowany niemal dokładnie rok temu. Sceptyczny wobec nowych rozwiązań był wówczas między innymi były i najdłużej urzędujący dyrektor w historii Centrum Sportu i Rekreacji. Andrzej Zarzecki uważał, że płatny parking i obowiązujący regulamin mogą skutecznie zniechęcać klientów pływalni do korzystania z jej usług. Ocenił ponadto, że głos rady miejskiej został wtedy pominięty. Zarzecki przedstawił nawet wniosek do budżetu miasta na 2025 rok, w którym postulował o rozbudowę parkingu z oświetleniem, na działce przy basenie i szacował koszty tego zadania na 500 tys. zł.
Czy gra była warta świeczki?
W augustowskim magistracie usłyszeliśmy sprawozdanie z działalności CSiR za poprzedni rok. Sprawa istniejącego już parkingu powróciła niedawno, podczas dyskusji na sesji rady miejskiej.
-Mam wątpliwości dotyczące wydatków inwestycyjnych, związanych zwłaszcza z parkingiem, które wyniosły 127 tys. zł. Dzieje się to w sytuacji, gdy wpływy z użytkowania tego parkingu są na poziomie 9 tys. 717 zł, a wydatki to 5 tys. 387 zł. Tak naprawdę parking zarobił ok. 4 tys. 400 zł, a wydaliśmy na niego 127 tys. zł -zrelacjonowała radna Wiesława Drejer-Przekop z KO.
Do opinii radnej odniósł się Michał Paruch, czyli aktualny dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji.
-Parking ten został zrobiony przede wszystkim po to, żeby nasi klienci mieli gdzie zaparkować samochody, korzystając z naszych obiektów. Skala tego problemu była wielka i napływały do nas skargi, że ludzie przyjeżdżający na pływalnię nie posiadali możliwości zaparkowania auta. Uważam, iż dopasowaliśmy cennik w taki sposób, aby rodzice przywożący i odbierający dzieci, mogli skorzystać z tego parkingu za darmo, jednocześnie nie zajmując miejsc użytkownikom pływalni i siłowni. Niestety do tej pory parking był zajmowany przez samochody mieszkańców. Docierają do mnie głosy, że dziś klienci są usatysfakcjonowani -mówił dyrektor Michał Paruch.




































Napisz komentarz
Komentarze