Rozmowa z Łukaszem Prokorymem marszałkiem województwa podlaskiego została przeprowadzona przez ekipę organizującą augustowski festiwal bluesowy „Loose Blues”.
Co skłoniło zarząd województwa do finansowego wsparcia festiwalu Loose Blues?
-Chętnie wspieramy inicjatywy związane z promocją Województwa Podlaskiego. Inicjatorzy tego przedsięwzięcia związani byli z Augustowskim Blues Maratonem, który został dostrzeżony przez zarząd województwa i już w 2017 r. otrzymał wyróżnienie jako produkt turystyczny. Ponowne podjęcie się tego projektu jest godne naszego wsparcia, ponieważ wydarzenie będzie znakomitą promocją regionu.
Co pan sądzi o turystyce kulturalnej?
-Aspekt kulturalny w turystyce zdecydowanie coraz bardziej zyskuje na znaczeniu. Na przestrzeni ostatnich lat można było zaobserwować, że niektóre miejsca wyróżniają się na tle innych, właśnie dzięki przedsięwzięciom kulturalnym. Takim przykładem jest, chociażby Kazimierz Dolny – bardzo popularny wśród turystów jako miejsce ciekawych festiwali czy Bieszczady, które dzięki klimatycznym imprezom związanym z poezją śpiewaną i bluesem stały się atrakcyjnym miejscem nie tylko dla fanów muzyki. Sposób spędzania wolnego czasu na przestrzeni lat zmienił się. Dzisiaj wypoczynek to nie tylko „błogie lenistwo”, ale też chęć uczestnictwa w ciekawych aktywnościach. Hasło jednego z bieszczadzkich festiwali „Wieczorem blues, rano Połoniny” pokazuje, jak ludzie najchętniej odpoczywają: nie tylko napawając się pięknymi krajobrazami, ale także uczestnicząc we wszystkim, co oferuje im dane miejsce. Inspirując się ich mottem, hasło najlepiej oddające ducha lata spędzanego w naszym województwie powinno brzmieć: „Rano natura, wieczorem kultura”.
Taki rodzaj wypoczynku proponujemy turystom odwiedzającym Podlaskie: natura, rekreacja i kultura.
Jaki typ imprez, pana zdaniem, powinien być rozwijany w regionie?
-Mamy znakomite przykłady takich imprez w okolicach Augustowa. Festiwale czytelnicze w Budzie Ruskiej czy Jazz na Buduku są sławne nie tylko w naszym województwie, ale i w całym kraju. Klimatyczne, kameralne wydarzenia należy wspierać i dbać, aby stale przyciągały ludzi w nasze strony. Styl wypoczynku w naszym województwie nie wiąże się jednak z tłumami na każdym kroku i to jest nasza wielka zaleta. Chcąc zrelaksować się i zmienić otoczenie na spokojne, urokliwe miejsce, wolne od wielkomiejskiego zgiełku, warto udać się właśnie na Podlasie.
Jak zachęciłby pan do udziału w Festiwalu „Loose Blues”?
-Augustów to magiczne miejsce. Jedno z najpiękniejszych w Polsce. Zawsze, kiedy mam możliwość, spędzam tam chociaż kilka godzin. Takie wydarzenie to tylko kolejny powód, aby udać się tam na wypoczynek. Sam wezmę udział w koncertach „Loose Blues” i jestem przekonany, że wszyscy, którzy się na to wydarzenie wybiorą, nie będą tego żałować. Do zobaczenia na festiwalu.
Napisz komentarz
Komentarze