We wtorek, 22 kwietnia, w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego. Działania sztabu koordynuje Jacek Brzozowski, Wojewoda Podlaski.
W gaszeniu pożaru bierze udział około 300 strażaków, zawodowych i ochotników, 100 żołnierzy oraz 60 pracowników Biebrzańskiego Parku Narodowego. Jak informuje Państwowa Straż Pożarna akcję wspiera 5 śmigłowców Lasów Państwowych, które do tej pory wykonały 250 lotów i zrzuciły 125 tysięcy litrów wody. Policyjny śmigłowiec Black Hawk w poniedziałek, 21 kwietnia wykonał 73 loty i zrzucił na miejsce pożaru 219 tysięcy litrów wody. W gotowości jest także 80 policjantów i 60 leśników. Na miejscu działa Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt, który jest przygotowany do pomocy rannym zwierzętom.
Strażacy zmagają się głównie z pożarami podpowierzchniowymi, które są bardzo trudne do opanowania. Zostały zidentyfikowane miejsca, gdzie temperatura gruntu jest najwyższa. W tych miejscach zrzucana jest woda ze śmigłowców.
Przypomnijmy, że do pożaru suchych traw i trzcinowisk doszło w wielkanocną niedzielę, 20 kwietnia, po południu. Od tej pora walka z żywiołem cały czas trwa.
Napisz komentarz
Komentarze