Kiedy w poprzedniej kadencji augustowskiego samorządu władze chwaliły się zakończeniem remontu ulicy Rybackiej, przedstawiciele opozycji studzili hurraoptymizm i przekonywali, że zadanie to będzie wymagać poprawy. Dla kontrastu przywoływano kompleksowe remonty ulic, które prowadził w Augustowie powiat pod kierownictwem starosty Jarosława Szlaszyńskiego. Pamiętamy, iż podczas spektakularnych inwestycji powiatowych kable były chowane w ziemię.
Relację o trwających w ostatnim czasie pracach przy Rybackiej usłyszeliśmy pod koniec marca.
Komentarz Karolczuka i Cieślika
-Po ośmiu latach naszych starań, próśb, wnioskowania, rozmawiania, PGE przebuduje wreszcie swoją linię elektryczną na ulicy Rybackiej. Przypominam, że ciągle pozostały tam ich betonowe słupy z linią napowietrzną. Z krajobrazu pięknie wykonanej ulicy, z latarniami i nasadzeniami, znikną nareszcie te stare, betonowe słupy. Prace można zaobserwować, bo pracuje tam brygada wykonawcy, co widać z okien ratusza –poinformował Mirosław Karolczuk - na niedawnej sesji.
Informację o dodatkowych pracach na Rybackiej ze zdziwieniem przyjął Leszek Cieślik. Był on od lat jednym z największych krytyków pozostawienia napowietrznej linii energetycznej po zrealizowaniu remontów ulic Rybackiej i Kilińskiego. Już w poprzedniej kadencji rady miasta prognozował, że do tych inwestycji trzeba będzie powrócić po krótkim czasie, zamiast zamknąć je definitywnie kilka lat temu. Poprosiliśmy Cieślika o komentarz do zaistniałej rzeczywistości.
-Uważam, że wykonywanie takich prac dopiero teraz, a jednocześnie kilka lat po remoncie, to marnotrawstwo pieniędzy. Jako radni zwracaliśmy uwagę, że inwestycja związana z remontem ulicy Rybackiej nie była właściwie przygotowana, podobnie jak modernizacja ul. Kilińskiego. Na jedno i drugie zadanie przeznaczono duże środki finansowe. Każda inwestycja powinna być realizowana kompleksowo. Przez brak należytych działań, ponownie trzeba było rozkopywać fragmenty drogi, a to wiąże się z kosztami. Jest to brak gospodarności –twierdzi Leszek Cieślik.
Napisz komentarz
Komentarze