-Drugi wjazd na moją posesję prowadzi do ogrodu. Wydzierżawiłem ten teren rolnikowi. Nie może tam wjechać a przecież za chwilę rozpoczną się prace polowe. Na wiosnę będzie musiał rozsiać nawozy. Co więcej, przy tym wjeździe dotychczas stał też słupek geodezyjny i z tego miejsca geodeci dokonywali pomiarów, żeby dzielić działki w miejscowości. Słupek ten był bardzo dobrze oznaczony i widoczny, nie dało się go nie zauważyć. Tymczasem już go tam nie ma. To nie do pomyślenia, żeby taki słupek wykopać, załadować, a następnie wywieźć go stamtąd. Oczekuję, że niebawem przy mojej posesji powstanie choćby drewniany podest, bym mógł wjechać na nią samochodem. Należało to zaplanować jeszcze przed remontem tej ulicy. Chcę nagłośnić ten temat w państwa mediach i pokazać społeczeństwu, w jaki sposób traktuje się zwykłych ludzi. O interwencję proszą też inni właściciele posesji –informuje mieszkaniec.
Reklama
Fatalne skutki remontu
Do naszej redakcji zgłosił się właściciel posesji w miejscowości Jaziewo. Zrelacjonował i przedstawił zdjęcia problemu, z którym boryka się od czasu prowadzonego remontu ulicy. Twierdzi ponadto, że ten sam kłopot mają też pozostali właściciele. Po dokonanej modernizacji drogi różnica poziomu pomiędzy jezdnią i posesją jest na tyle duża, że nie da się wjechać samochodem na swoją własność. Dotychczasowe interwencje nie dały skutku.
- 21.03.2020 14:30 (aktualizacja 26.07.2023 23:50)

Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze