Rozmowa z Anną Kopiczko, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 im. Marii Konopnickiej w Augustowie
Beata Perzanowska
04.05.2018 08:16
(aktualizacja 13.04.2023 10:54)
Działalność „czwórki” wzbudza wiele emocji poprzez wydarzenia, które działy się w zeszłym roku, związane z odwołaniem poprzedniej dyrektorki i toczącymi się w tej kwestii sprawami sądowymi. Przypomnijmy, że władze miasta z powodu konfliktu byłej dyrektorki Marioli Brygidy Karpińskiej z większością rady pedagogicznej zdecydowały się na rozwiązanie z nią współpracy. Decyzję burmistrza w tej kwestii pani Karpińska zaskarżyła i w tej sprawie toczy się jeszcze postępowanie przed sądem administracyjnym. Funkcjonowanie szkoły jest też często tematem debat podczas obrady rady miejskiej. Proszę powiedzieć, co teraz dzieje się w „czwórce”?
Napisz komentarz
Komentarze
Bo nie wiedzą co czynią
12.05.2018 12:00
Kobieto zlorzecząca ludziom niech Pan Bóg miłosierny Ci błogosławi i ześle Ci światło Ducha Świętego. Pokój z Tobą. Damy za Ciebie na mszę.
Mnbvcxz
11.05.2018 19:19
pani i kierownik to jakby bliznieta jednojajowe w dzialaniach szanowaniu blizniego, pismach, postepowaniu. Jakby z jednej matrycy. Ktos tu wczesniej napisal o jesiennych zmianach na stolkach. Mam nadzieje ze sie zisci. Pani nie wzbudzi zaufania nawet kiedy pisze sama sobie milusie komentarze. No i jeezcze jedno. Bog odda im wszystko co dali innym. Jak nie im osobiscie to ich rodzinie. Amen
Obserwator
12.05.2018 07:52
Szanowny/a M....! Przykro, mi, że przyszło nam żyć w czasach skrajnej nienawiści i to szerzonej ze słowami Bóg na ustach. Propoonuję przypomnieć sobie słowa po Eucharystii: przekażcie sobie znak pokoju. Wierni: Pokój nam Wszystkim,
Sterowany konflikt?
12.05.2018 10:33
Czy przypadkiem nie jest tak, że nauczycielka została wykorzystana a emocje jej zagospodarowane i są podsycane przez osobę/y, które są faktycznie w konflikcie z kierownikiem oświaty?? Chcą załatwić swoje stare porachunki a eskalacja konfliktu jest im na rękę. Tylko czy nikt nie widzi że pani nauczycielka jest manipulowana? To ona może być pozwana, a nie ci co jej doradzają. Ci bezpieczni jak zwykle. z ukrycia.
Do mnbvcxz
12.05.2018 11:55
To jakiś chore......takie życzenia. Toż to mowa nienawiści 19.19 akurat pewnie ze mszy wróciła. To zaprzeczenie nauki kościoła. Jak ktoś oczekuje na sprawiedliwość Bożą to robi to w pokorze, w cichości serca, a nie złorzecząc w internecie nadużywając imienia Boskiego. I to jeczsze całym rodzinom.To obraża moje uczucia religijne. ŻE też żaden kapłan jej nie upomni.
Tak
12.05.2018 19:13
Bog odda cale dobro :). Wiec kto daje dobro to je otrzyma . Amen
MORO
11.05.2018 13:13
Pokrzywdzony nie jest wobec fałszywego oskarżenia bezbronny. Właściwie najgorsza postawa, jaką można przyjąć wobec pomówienia, to bierność, ponieważ rozzuchwala sprawców i sprawia, że czują się bezkarni.
Bywa, że postępowanie cywilne nie wyczerpuje ścieżki prawnej w sprawie związanej z bezpodstawnymi, wysuniętymi bez dowodów zarzutami. Zniesławienie jest przestępstwem, określonym w Kodeksie karnym, a w przypadku wyroku skazującego, sprawca pomówienia trafia do Krajowego Rejestru Karnego, co powinno go powstrzymać przed następnymi oszczerstwami.
Ewa
10.05.2018 16:18
Czego Obserwator gratuluje tej kobiecie? Jej wytrwałość przejawiała się jedynie w mobbingu wobec nauczycielki o wiele lat starszej i bardziej doświadczonej w pracy dydaktycznej jak też w pilnym naśladowaniu postępowania kierownika edukacji poprzez butę, arogancję ( warto odsłuchać nagranie z posiedzenia rady miejskiej z jej i tego pana udziałem). Mam nadzieję, że na jesieni pan kierownik pożegna się ze stołkiem, a ona odpowie dyscyplinarnie za działania mobbingowe.
Obserwator
11.05.2018 07:14
Gratuluję Pani Dyrektor profesjonalizmu w pracy.
Mobbing to słowo zbyt chętnie ostanio używane, niekoniecznie adekwatnie do sytuacji, w których stawia się pracownikom wymagania. Pora najwyższa, by szkoła nr 4 mogła w spokoju pracować a jej praca była oceniana przez organy do tego powołane a nie na posiedzeniach rady miasta. Przed rokiem mieliśmy sytuację: Rada Pedagogiczna kontra poprzednia Pani Dyrektor - obecnie: Rada Pedagogiczna współpracuje z Panią Dyrektor. Ktokolwiek zostaby dyrektorem tej szkoły, byłby tak samo hejtowany. Niestety nikt nie zgłosił się. Mozna tylko podejrzewać, że nikt nie chciał objąć placówki, której nie pozwala się normalnie pracować. Moim zdaniem Pani Kopiczko na posiedzeniu Rady Miasta broniła się przed publicznymi pomówieniami.
Karol
11.05.2018 09:51
Pani Ewo jeżeli ktoś publicznie oskarża inną osobę o mobbing a robi to bezpodstawnie to musi brać pod uwagę możliwe konsekwencje z tytułu pomówienia, zniesławienia. Jest to przestępstwo okreśkone w kodeksie karnym. Rownież kodeks cywilny chroni dobra osobiste naruszane w powyższy splsób. Złośliwe posądzanie o mbbing podlega odpowiedzialności określonej w kpdeksie pracy. Jak narazie są publiczne zniesławiające oskarżenia a nie ma żadnych dowodów ani działań prawnych ze strony oskarżającej
Ewa
13.05.2018 21:12
Panie Karolu proszę mnie straszyć konsekwencjami prawnymi z racji iż dokonałam oceny sytuacji w szkole nr 4. Na posiedzeniu komisji rewizyjnej właśnie w obecności prawnika zostały przedstawione dowody postępowania mającego znamiona mobbingu wobec podwładnej. Być może do tej pory sprawa została już wyjaśniona i problem rozwiązany. Nie mam wiedzy na temat obecnej sytuacji w szkole, ale to, co usłyszałam z nagrania, przedstawione argumenty przez nauczycielkę i jej mecenasa daje mi prawo do bardzo krytycznej oceny pracy dyrekcji tej szkoły. Dodam, że wstyd mi jest, że takie krzywdzące działania miały miejsce w szkole, do której przed kilkudziesięciu laty uczęszczałam przez 8 lat, że nikt z nauczycieli zarówno ze szkoły nr 4, jak i tych, którzy przyszli do placówki 2 lata temu z gimnazjum nr 1 nie stanęli w prawdzie i nie powiedzieli, iż ich koleżanka jest niesprawiedliwie traktowana. Proszę więc darować swoje wycieczki z prawnymi konsekwencjami w moim kierunku. Do Obserwatora dodam tylko tyle: Stawianie pracownikom wymagań zgodnych ze standardami jest ok, ale jeśli szef placówki wykorzystuje swoje stanowisko i zleca zadania niemożliwe do wykonania bądź rozlicza za nie wykonanie działań, których wcześniej nie zlecił to niestety jest niczym innym jak nękaniem pracownika. Odsyłam do lektury programu terapeutycznego dla osób wobec których stosowany był mobbing i osób, które takiego nagannego sposobu władzy się dopuszczały jak też wykładu na temat, czym jest mobbing i jakie są jego cechy.
Co do wypowiedzi Mnbvcxz to jedynie przytoczył/ ła tylko i wyłącznie 2 główną prawdę wiary, ale osoba jej odpowiadająca dziwnie zareagowała. Odnoszę wrażenie, że sama dopuściła się krzywdzenia innych i teraz obawiając się, że przyjdzie jej zmierzyć się z oceną jej działań ze strony Boga, pisze o jakiejś mowie nienawiści. No cóż kiedyś sama też usłyszałam, że nie powinnam bronić własnej godności przed bluźnierczym działaniem innych i ich upominać, bo to niechrześcijańskie. Taka dziwna miarka.
Obserwator
08.05.2018 14:32
Szacunek dla Pani Kopiczko! Gratuluję wytrwałej pracy.
czytelnik
08.05.2018 12:55
Przecież wojewoda uchylił zarządzenia burmistrza...
Kto się weźmie w końcu za nich?
venio
09.05.2018 00:06
Decyzje wojewody nie są rozstrzygające. Ostatnie słowo należy do sądu.
Napisz komentarz
Komentarze