Debata odbyła się pod hasłem „Odciążyć rząd, zwiększyć rolę regionów – nowe otwarcie w polityce rozwoju?”. Uczestnicy, w tym przedstawiciele samorządów wojewódzkich, dyskutowali o wyzwaniach, z jakimi mierzą się regiony. Owe wyzwania to m.in. depopulacja i zmiany w systemie edukacji, które to zjawisko wymusza osłabienie ośrodków subregionalnych na rzecz metropolii, energetyka czy chaos przestrzenny. By stawić im czoła, konieczny jest przegląd kompetencji na szczeblu centralnym i regionalnym i taki ich podział, by katalog działań regionów został rozszerzony, a ich sprawczość wzrosła.
–Sam tytuł debaty jest bardzo kuszący i myślę, że każdy marszałek województwa by się pod nim podpisał– powiedział marszałek Prokorym.
Wskazał też, że są obszary, gdzie sprawdza się decyzyjność na szczeblu centralnym. Należy do nich choćby bezpieczeństwo. Jako przykład podał rządowy program Tarcza Wschód czy też zabiegi dyplomatyczne zmierzające do stworzenia dodatkowych instrumentów finansowych dla regionów narażonych na trudne sąsiedztwo z Rosją i Białorusią lub zwiększających udział tych regionów w alokacji środków z UE.
Są jednak i takie obszary, w których decyzje powinny podejmować regiony, gdyż dużo lepiej znają lokalny kontekst i potrzeby. W ocenie marszałka Łukasza Prokoryma, ale i pozostałych uczestników spotkania, należy do nich zarządzanie wodami czy ochroną środowiska. Takich obszarów jest więcej.
–Potrzebne jest wzmocnienie kompetencji związanych z energetyką. Wiemy już, że potrzebujemy energetyki rozproszonej, składającej się z wielu różnych źródeł, ale w pewnej logice w stosunku do sieci energetycznej. I tu regiony mają największą wiedzę– wskazał dr Maciej Zathey, dyrektor Instytutu Rozwoju Terytorialnego, przewodniczący zespołu ds. jakości powietrza i efektywności energetycznej na Dolnym Śląsku.
Uczestnicy byli zgodni co do tego, że regiony są w stanie przejąć większą odpowiedzialność za rozwój swoich obszarów i należy o tym dyskutować. Zmiany dotyczą jednak tak wielu dziedzin, że na pewno nie powinno się ich przeprowadzać naraz. Od czego zatem zacząć? Tu także uczestnicy byli zgodni – od zwrotu regionom tych kompetencji, które zostały im zabrane.
–Po pierwsze, nie szkodzić– podsumował dr Konrad Wojnarowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
Celem powinna być zaś sytuacja, gdy samorządy wojewódzkie prowadzą samodzielną politykę gospodarczą, mając do dyspozycji wszystkie narzędzia, które za tym stoją. Pozwoli to przygotować się do czasów, gdy Polska przestanie być beneficjentem unijnych funduszy, a stanie się płatnikiem.
Debatę poprowadził prof. Michał Wolański ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Członek Rady Programowej Kongresu Obywatelskiego. Towarzyszy ona wydaniu kolejnego numeru kwartalnika Pomorski Thinkletter „Regiony – nowe otwarcie. Jak wykorzystać ich potencjał do lepszego zarządzania rozwojem Polski?” i równocześnie inauguruje XX Kongres Obywatelski. Partnerem przedsięwzięcia jest Województwo Podlaskie.
Julia Szypulska
red. Aneta Kursa
fot.: Paweł Krukowski
Napisz komentarz
Komentarze