Znikająca koalicja NM i PiS

Miejska legenda w przestrzeni publicznej

Narracja zakładająca, że klub Nasze Miasto i PiS od początku obecnej kadencji samorządu tworzą sojusz w radzie miasta nie jest niczym nowym. Mówił o tym ostatnio Tadeusz Jaworski. Społecznik w ten sposób odniósł się do napięć pomiędzy przedstawicielami obydwu stronnictw, szczególnie widocznych na styczniowej sesji. Mieszkańcom Augustowa trudno jest zweryfikować krążącą po mieście plotkę, ale zupełnie poważnie należy traktować słowa doświadczonej radnej. Po odejściu burmistrza z klubu NM, Joanna Lisek z PO udzieliła naszej gazecie krótkiego komentarza. Radna stwierdziła wówczas m.in., że z niesmakiem przygląda się wzajemnym oskarżeniom pomiędzy NM, PiS i burmistrzem. Dodała, że nikt jej nie informował, czy koalicja się rozpadła. Z jakichś przyczyn w przestrzeni publicznej pojawiła się teoria o sojuszu NM z PiS. Być może powodem takiego stanu rzeczy jest po prostu bierność przedstawicieli opozycji, którzy od początku kadencji w przeważającej części głosowań byli zaskakująco zgodni bądź neutralni wobec tego, co proponował im obóz rządzący miastem. Ciekawą tezę przedstawił jeden z internautów na forum portalu Dziennik Powiatowy. Wg niego opozycję na sesjach reprezentował prezes TMZA Marian Dyczewski.