Paweł Kuryło już od wielu lat przemierza dookoła Polskę promując trzeźwość. Podczas wypraw biegnie ciągnąć ze sobą specjalny wózek, w którym ma cały swój ekwipunek. Co roku wybiera inną trasę. Jego tegoroczna wyprawa została jednak przerwana. W piątek, 10 października w Krzewiu Wielkim, w powiecie lwóweckim, potrącił go samochód osobowy. Kierowca auta prawdopodobnie wpadł w poślizg podczas wyprzedzania i wjechał w biegnącego poboczem Pawła Kuryło. Samochód ciągnął wózek augustowskiego biegacza przez około 200 metrów. Paweł Kuryło wpadł do rowu. Został ranny. Sprawca wypadku uciekł z miejsca wypadku. Potem porzucił auto w lesie i je podpalił. To 30-letni mieszkaniec powiatu lubańskiego. Został zatrzymany przez policję. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Był trzeźwy. Pawłowi Kuryło pomogli świadkowie wypadku. Biegacz trafił do szpitala. Po opatrzeniu ran opuścił szpital.


Zdjęcie wykonane podczas jednej z wypraw Pawła Kuryło (źródło FB Pawła Kuryło):

Napisz komentarz
Komentarze