Mieszkańcy Kaczego Dołka narzekają na stan dwóch ulic: Przemysłowej i Armii Krajowej, którymi zarządza Powiatowy Zarząd Dróg w Augustowie.
– Stan tych ulic jest fatalny. Owszem, pojawiają się doraźne naprawy, część Przemysłowej doczekała się fragmentu asfaltu i chodnika po jednej stronie, ale potrzebny jest gruntowny remont. Można tam zniszczyć samochód, a rowerem nie da się w ogóle przejechać. Nawierzchnia z płytek jest powyginana, a chodniki pozostawiają wiele do życzenia. Ulica Armii Krajowej jest dziś bardzo uczęszczana przez samochody. Gdy tworzą się korki na 29 Listopada, kierowcy skracają sobie nią drogę w stronę Sejn. Zniszczona nawierzchnia ulega coraz większej degradacji – mówi jeden z mieszkańców.
Jak dodaje, problem jest znany od lat, ale niestety brak jest reakcji ze strony władz.
-Lata mijają i nic się nie zmienia. Stan ulic w tej części miasta jest naprawdę zły. Wykonano piękny remont osiedla Przylesie obok bloków, ale o mieszkańcach domów jednorodzinnych zapomniano. Czy jesteśmy gorsi? Płacimy podatki i oczekujemy, że w XXI wieku będziemy mogli poruszać się po drogach spełniających chociaż minimalny standard. Niestety, nawierzchnia z powyginanych płyt nie spełnia żadnych norm. Niektórzy jeżdżą na wózkach inwalidzkich i na tych ulicach nie ma szans, by mogli samodzielnie się poruszać.
Mieszkańcy apelują o podjęcie zdecydowanych działań. Podkreślają, że skoro udało się zrewitalizować pobliskie osiedle, tym bardziej powinno znaleźć się miejsce na remont ulic, które od dawna wymagają modernizacji.



Napisz komentarz
Komentarze