Okazją do zakomunikowania tych dobrych wiadomości była konferencja z okazji Światowy Dzień Turystyki, która odbyła się w Korycinach.
–Dzisiaj spotykamy się w Ziołowym Zakątku, aby podsumować tegoroczny sezon turystyczny, a także podziękować naszym lokalnym przedsiębiorcom za ciężką pracę, która przyciągała turystów do naszego województwa– powiedział marszałek.– Na tej konferencji chcemy także państwu powiedzieć o naszym instrumencie– Podlaskim Bonie Turystycznym. Ja chciałbym wspomnieć o kilku liczbach, które pokazują, jak dobre to jest narzędzie.
Jakie to liczby? Według raportu przygotowanego przez Instytut Monitorowania Mediów Podlaski Bon Turystyczny wygenerował ekwiwalent reklamowy w wysokości 25,3 mln zł. Przy czym bezpośrednio na promocję samorząd nie wydał ani złotówki. Możemy się też pochwalić ok. 40 proc. wzrostem rezerwacji rok do roku.
Przypomnijmy, że podczas I tury pilotażowej pula wynosiła 350 000 zł i wygenerowano 1003 Bony o wartości 200 i 300 zł. Warto wspomnieć, że w dniu 20.04.2025 na stronie www.podlaskibonturystyczny.pl odnotowaliśmy prawie 16,5 miliona odsłon i blisko 100 tys. użytkowników. Natomiast w turze II pula wynosiła 1 500 000 zł, a w 2,5 minuty wygenerowano 4418 bonów o wartości 200, 300 i 400 zł. Po raz pierwszy z programu mogli skorzystać także mieszkańcy woj. podlaskiego. W jesiennej turze III pula środków to 2 550 000 zł. W 75 sekund wygenerowano 8500 bonów o wartości 300 zł. Tutaj fundusze zostały zwiększone o środki niewykorzystane z tury I i II.
–Bon to bardzo dobry przykład współpracy między urzędem marszałkowskim, PROT-em a branżą turystyczną. Jako branża z powodu sytuacji za wschodnią granicą od kilku lat odczuwaliśmy znaczne spadki przyjazdów turystów z Polski i zagranicy. Ten rok był rokiem przełomowym. Obsłużyliśmy bardzo dużo turystów praktycznie z całej Polski– podkreślił Eugeniusz Ławreniuk, wiceprezes LOT Region Puszczy Białowieskiej.
O bonie pozytywnie wypowiadają się lokalni przedsiębiorcy. Mają też propozycję, by w kolejnych edycjach poszerzać ofertę. Na przykład o grupy zorganizowane.
–W sensie propagandowym Podlaskie zawitało pod strzechy na Śląsku, w Warszawie i wielu innych miejscach Polski– komentował Marek Czarny, właściciel Hotelu Białowieski.– Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy mieli pomysł i wszystkim tym, którzy ten pomysł zrealizowali.
Przedstawiciele zarządu województwa zadeklarowali, że będą wnioskować o wygospodarowanie w przyszłorocznym budżecie pieniędzy na kontynuację programu. Jak przyznał Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa i inicjator programu, analiza wykorzystania bonu przyniosła ogrom wiedzy, którą należy wykorzystać w przyszłości. To na przykład dane o tym, z których województw najczęściej przyjeżdżali goście i gdzie w związku z tym warto się szczególnie promować.
–Wiemy, że z największą ilością bonów przyjechali do nas mieszkańcy województwa mazowieckiego, łódzkiego i śląskiego– wymienił.– Mamy nadzieję, że w przyszłym roku oprócz funduszy samorządu znajdzie się również na ten cel wsparcie rządowe.
Skoro mowa o dobrych pomysłach, należy do nich także podpisanie listu intencyjnego między Województwem Podlaskim a Mazowszem. Dotyczy on wspólnych działań na rzecz zwiększania atrakcyjności turystycznej i promocji obu województw. Będzie to m.in. tworzenie wspólnych produktów turystycznych łączących unikalne walory regionów, wspieranie infrastruktury turystycznej i podmiotów działających w tej branży, wzajemne promowanie oferty turystycznej czy wspólne pozyskiwanie funduszy na realizację projektów prorozwojowych i promocyjnych. List intencyjny podpisali marszałek Łukasz Prokorym i członek zarządu Bogdan Dyjuk, Mazowsze zaś reprezentowali wicemarszałek Wiesław Raboszuk i Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa.
Julia Szypulska
red. Anna Augustynowicz
fot. Paweł Krukowski




Napisz komentarz
Komentarze