Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 lipca 2025 00:48
Reklama
Reklama

Trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu PREMIUM

Podziel się
Oceń

Rozmowa z Natalią Brzozowską, która pod koniec sierpnia zdobyła tytuł Pierwszej Wicemiss Polski. Mieszkanka Augustowa ma 22 lata, niedawno skończyła studia licencjackie na kierunku zarządzania na Uniwersytecie w Białymstoku, zaczęła też studia magisterskie na tym samym kierunku. Od dziecka jeździ konno, a od czterech sama zajmuje się trenowaniem jeźdźców. Od tego roku prowadzi też własną działalność gospodarczą w dość nowej dziedzinie, a mianowicie w flayboardingu.
Trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu PREMIUM

Jesteś dosyć przedsiębiorczą osobą. Nie narzekasz na brak zajęć, bo przecież studiujesz, realizujesz swoje pasje i do tego prowadzisz własną firmę. Skąd więc pomysł żeby do tego wszystkiego startować jeszcze w tak prestiżowym konkursie piękności jakim jest Miss Polski?

-Zaczęło się od Miss Podlasia w Białymstoku. Jak się przeprowadziłam do tego miasta na studia kolega z uczelni, a dokładnie z naukowego koła menadżerów, do którego należę, uczestniczył w takim konkursie i bardzo go zachwalał. Przekonywał mnie, idź i spróbuj, a zobaczysz jaka to fajna przygoda. Namawiał mnie i przypominał o castingach do konkursu więc w końcu się zgodziłam. Najpierw był jeden casting i okazało się, że przeszłam do Miss Podlasia. Sam konkurs jednak w sumie trwał dwa lata. Zaczął się w 2019 roku. Z powodu pandemii wszystkie przygotowania do konkursu zostały wstrzymane. Gala niestety się nie odbyła. Na szczęście rok później zapadła decyzja o organizacji konkursu na Podlasiu. Pani Elżbieta Lichanów – organizatorka konkursu zrobiła wszystko, by tym razem wybrać Miss Podlasia.

Na finale Miss Podlasia nie zdobyłam żadnego tytułu, ale otrzymałam tzw. zieloną kartę, która otworzyła mi drogę do ćwierćfinału konkursu w Warszawie. W castingu wzięło udział niemal 200 dziewczyn z całej Polski. I tu również otrzymałam zaproszenie do udziału w półfinale konkursu! Na tym etapie bardzo ważna była aktywność w mediach społecznościowych i umiejętność zaprezentowania siebie, nie tylko pod kątem wyglądu ale również pokazanie naszych pasji i osobowości. Kiedy ogłoszono finalistki konkursu byłam w szoku, bo kompletnie nie spodziewałam się, że otrzymam nominację do finału.

Tak więc z dnia na dzień musiałaś rzucić wszystkie inne zajęcia i poświęcić czas na udział w konkursie.

-Tak, to był dla mnie naprawdę problem, bo dopiero otworzyłam własną firmę, pierwszy sezon, a ja musiałam wziąć udział w zgrupowaniu finalistek Miss Polski! Jedno zgrupowanie zorganizowano pod koniec lipca i trwało niemal tydzień. Mieszkałyśmy w Krynicy Zdrój i większość czasu spędzałyśmy na nagraniach dla telewizji i sesjach zdjęciowych. Drugie zgrupowanie poprzedzało finałową galę, która odbyła się w Nowym Sączu. Tym razem większość czasu uczyłyśmy się układów choreograficznych pod okiem Anny Bubnowskiej.Miałyśmy również przymiarki kolekcji, które zaprezentowałyśmy w trakcie gali, sesje zdjęciowe dla partnerów konkursu, czy nagrania. Próby choreograficzne były bardzo wyczerpujące. Bywały dni, że padałyśmy na twarz. Nawet dla mnie, tej, która przez wiele lat jeździła na koniach i nie miała większego problemu z kondycją, był to spory wysiłek. Tak naprawdę miałyśmy tylko tydzień zgrupowania, a musiałyśmy opanować 7 układów choreograficznych. W dodatku zaczęłyśmy próby w sobotę wieczorem, a jupróbę na scenie, więc musiałyśmy być gotowe!

Także za Tobą ogrom ciężkiej pracy. Pokutuje taki stereotyp odnośnie konkursów piękności o niezdrowej rywalizacji między kandydatkami. Wiele słyszy się czy ogląda na filmach, że jedna drugiej chowa szpilki czy podcina obcasy albo robi inne tego rodzaju rzeczy. Czy rzeczywiście dochodzi takich sytuacji? Czy to tylko takie dywagacje?

-Nie ma czegoś takiego. Przed udziałem w konkursie słyszałam plotki o takich sytuacjach i trochę się nawet tego bałam. Bałam, że w dniu finału, któraś z dziewczyn zabierze mi szpilki, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Wszystkie byłyśmy dla siebie życzliwe i serdeczne, wszystko sobie pożyczałyśmy. Nie było niezdrowej atmosfery i rywalizacji. Wszystkie sobie pomagałyśmy. Pani Ilona Krawczyńska, która prowadziła finałową galę też nas bardzo wspierała psychiczne podczas wyczerpujących prób. Jak tylko widziała, że jesteśmy już zmęczone to robiła wszystko żeby z nas wykrzesać energię i siłę. Jak czegoś nam brakowało to pierwsza biegła z pomocą.

Sam finał konkursu pewnie nie należał do najłatwiejszych. Zapewne wszystko się szybko działo, a tu trzeba było skupić się na układach scenicznych i tym żeby dobrze wypaść. Jakie emocji towarzyszyły Ci na finałowej gali?

-Na początku startowania w konkursie piękności nie czułam stresu. Na gali Miss Podlasia też jakoś szczególnie się nie denerwowałam, ale jak weszłam pierwszy raz na scenę to nogi mi jednak zadrżały. Jeśli chodzi o finał Miss Polski w ogóle się nie bałam, nawet sama nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Wszystkie dziewczyny były naprawdę bardzo zestresowane, a ja nie. Tak siedziałam i mówiłam, że zrobimy to co na próbach i nic innego się nie będzie działo. Moja mama, która przyjechała na finał była sama mocno zdenerwowana, jednak brak stresu u mnie ją uspokoił. Tak naprawdę stresujące emocje pojawiły się dopiero wtedy kiedy wyczytywano nazwiska pierwszej dziesiątki kandydatek pretendujących do ścisłego finału. Wśród nich padło moje nazwisko i wtedy zaczęłam się denerwować. W sumie moim celem od początku było dostać się do TOP10 i ten cel osiągnęłam, ale i tak emocje sięgnęły zenitu. Pierwsze wyjścia na scenę nie były takie nerwowe, po prostu myślałam, że mam zrobić co trzeba i w ogóle nie myślałam o tym, że przed telewizorami siedzą setki osób, które mnie obserwują i oceniają. Dopiero po wszystkim, jak ludzie zaczęli do mnie pisać, to zdałam sobie sprawę ile ludzi ten finał oglądało. Chyba największy stres i emocje towarzyszyły mi w momencie kiedy stałam już tylko z Agatą Wdowiak, dziewczyną która została Miss Polski. Najpierw wyczytywali piątą, czwartą, trzecią wicemiss i myślałam sobie, że gdzie mnie tam do pierwszej wicemiss. Nie spodziewałam się, że mogę zajść tak daleko. Ale gdy wyczytali tę drugą wicemiss i zostałam tylko ja i Agata to naprawdę poczułam ogromny stres. Obie czekałyśmy na werdykt trzymając się za ręce. Uśmiechałam się, ale serce biło mi okropnie mocno. Byłyśmy obie w takim szoku i nie wierzyłyśmy w to co się dzieje.

Jak te emocje związane z galą finałową opadły to co wtedy czułaś?

-Niedowierzanie. Gdy obudziłam się następnego dnia, bardzo się cieszyłam a jednocześnie byłam przestraszona tym, z czym wiąże się otrzymanie tytułu 1 Wicemiss Polski. Dopiero poznaję swoje obowiązki. Od gali minęło niewiele czasu, a już miałam okazję wziąć udział w Jeździeckich Mistrzostwach Gwiazd i bardzo z tego się cieszyłam, bo jeździectwo jest mi bardzo bliskie. Poznałam bardzo dużo osób, które otwierają niektóre drzwi.

Czeka cię więc teraz bardzo intensywny okres związany z tytułem Wicemiss Polski, a jeszcze przecież studiujesz, masz swoją firmę. Jak to pogodzisz z nauką i pracą?

-Jestem tym trochę przerażona, bo wiem, że organizatorzy zastanawiają się nad moim udziałem w konkursie międzynarodowym, który pewnie będzie się łączył z przygotowaniami i wyjazdem na kilka tygodni. Jestem osobą, która musi się dobrze uczyć, bo jestem stypendystką rektora i nie chciałabym tego zaprzepaścić. Będę starała się nie zaniedbać szkoły. Jak znam siebie, będę pisała magisterkę po nocach, ale dam radę.

Życzymy ci więc tego, żeby wszystko udało się pogodzić. Tak jak wcześniej mówiłyśmy jesteś osobą o wielu pasjach, studiującą i pracującą. Czy oprócz koni, flyboardingu i nauki masz jakieś jeszcze inne pasje?

-Na koniach zaczęłam jeździć mając 11 lat, ale jeździectwo nadal zajmuje mi bardzo dużo czasu bo sama mimo zaprzestania treningów trenuje inne osoby. Od dwóch lat moją miłością jest e flyboard. Sama pływałam, trenowałam i otworzyłam swoją firmę. Uczę ludzi na tym latać, ale też bardzo dużo czasu poświęcam sama na udoskonalanie się w tym sporcie i w sumie na więcej pasji nie starcza mi czasu. Od trzech lat zimą jeżdżę na snowboardzie. Lubię też zagrać w squasha. W wolnym czasie chętnie oglądam filmy. Uwielbiam też organizować zawody jeździeckie.. To też jest moją pasją! Zaczęłam to robić mając 17 czy 18 lat i pomimo młodego wieku poradziłam sobie doskonale. Pewnie dlatego wybrałam takie studia. Bardzo lubię mieć nad wszystkim kontrolę i dokładnie planować. Otwierając swój pierwszy biznes też wiele się nauczyłam. Mogłam w praktyce zastosować wiedzę zdobytą w trakcie studiów. Mam nadzieję, że wszystko uda mi się pogodzić pisanie pracy, pracę i obowiązki wicemiss.

Co byś powiedziała młodym dziewczynom, które myślą o udziale w konkursie piękności. Jaką byś im dała radę?

-Radzę, żeby startowały i nie przejmowały się opinią innych, bo w tych czasach ocenia nas bardzo dużo ludzi. Młodzi ludzie jak zazdroszczą to lubią komuś zaszkodzić chociażby mówiąc, że co ty robisz, przecież się nie nadajesz. Takimi komentarzami absolutnie nie można się sugerować, bo oni zwyczajnie zazdroszczą predyspozycji, a każdy powinien się rozwijać. Warto brać udział w takim konkursie, bo takiej przygody niewiele osób może przeżyć.

A jak twoja rodzina, chłopak przyjęli wiadomość, że jesteś jedną z najpiękniejszych Polek?

-Moja rodzina była zachwycona zdobyciem przez mnie tytułu. Większość mojej rodziny mieszka w Stanach Zjednoczonych Ameryki i nawet chciała na galę przyjechać. Bardzo mnie wspierali, chociaż ten okres był dla mnie bardzo intensywny i nie miałam zbytnio czasu na rozmowy z nimi, to na każdym kroku czułam ich wsparcie, pisali do mnie wiadomości i mój chłopak też bardzo mnie wspierał.

Gratulujemy bardzo serdecznie zdobytego tytułu i trzymamy kciuki za dalszą twoją karierę. A co byś na zakończenie tego wywiadu powiedziała naszym Czytelnikom?

-Przede wszystkim żeby wierzyli w swoje marzenia, podejmowali wyzwania i jednak wyszli ze swojej strefy komfortu. Ja tak zrobiłam i naprawdę warto.

Dziękuję za rozmowę.

 


Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 19°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 4 km/h

Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 5 z dnia 29 maja - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Której radnej?Data dodania komentarza: 5.07.2025, 23:31Źródło komentarza: Problem z ptakami na cmentarzu w AugustowieAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Widać że koniec roku, uczennice z odsłoniętymi brzuchami jak na plażę. Żenujacy ten piramowicz się robi. Że reszta szkół to patologia pod względem zachowania i wyglądu uczniów to każdy wie, a tu nawet już piram bez aspiracji.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 23:28Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: Wszyscy.Treść komentarza: Droga powiatowa w Gatnem to została zbudowana tylko i wyłącznie dzięki panu staroście Slaszynskiemu i pani wójt Terasie Strenkowskiej a nie jakiemuś tam Waldkowi.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 22:06Źródło komentarza: Podpisano umowę na dofinansowanie – ważny krok dla kultury w NowinceAutor komentarza: HaniaTreść komentarza: Szkołą rządził dyrektor, który będzie teraz dyrektorem w Piramowiczu.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 18:27Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: Ludzie nie wiedzą co się dziejeTreść komentarza: Milion złotych który mieszkańcy Augustowa wyrzucili w błoto, bo jaka jest korzyść z zatrudnienia Sieczkowskiego?Data dodania komentarza: 5.07.2025, 16:16Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: Insrybutorowo-jabłonkowe kierunki "rozwoju"Treść komentarza: Skoro kierunki rozwoju Augustowa są zapriorytetowane na kumoterszczyźnie i dublowaniu etatów przez naszomiastowych demiurgów gazetkowo-fejsbukowej samorządności, więc tym bardziej można założyć, iż dla tych niewydarzonych quasi-samorządowcow i niedowartościowanych cwaniaków z miodem w uszach analiza zagrożeń to jest jakiś kosmos i czarna magia razem wzięte.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 08:15Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: lokisTreść komentarza: Może to augustowski Diler???Data dodania komentarza: 5.07.2025, 02:42Źródło komentarza: Jechał pijany rowerem i miał narkotykiAutor komentarza: Priorytety burmiszcza Karolczuka i koalicji Nasze Miasto-PiS, czyli 1 mln w budżecie Augustowa mniej...💸🤑💰🥸Treść komentarza: Cztery lata temu burmistrz Augustowa mgr Mirosław Karolczuk zgodnie ze swoim filuternym priorytetem zarządzania mieniem publicznym utworzył w UM w Augustowie etat drugiego zastępcy burmistrza, więc "wsparcie" jest - tylko pytanie dla kogo? Trzeba przyznać, że to "wsparcie" dość mocno drenuje miejski budżet, bo kwotą blisko ćwierć miliona złotych rocznie.Data dodania komentarza: 4.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: Art. 4 Ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnychTreść komentarza: Życie jest bezcenne, więc burmistrz Augustowa pod żadnym pretekstem nie powinien żałować pieniędzy na wsparcie służb ustawowo uprawnionych do zapewnienia bezpieczeństwa na obszarach wodnych znajdujących się na terenie Gminy Miasto Augustów. Włodarz gminy powinien bezwzględnie zapewnić odpowiednie środki finansowe dla miejscowej policji i WOPR. Przypominam, że zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych to wójt (burmistrz, prezydent) jest odpowiedzialny za zapewnienie bezpieczeństwa na obszarach wodnych znajdujących się w obrębie gminy. Czy na tym obszarze wodnym w ogóle wykonana została "analiza zagrożeń", do przeprowadzenia której zgodnie z wykładnią ww. ustawy zobowiazany jest właściciel lub zarządca obszaru wodnego?Data dodania komentarza: 4.07.2025, 11:27Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: KarolTreść komentarza: Czy ktoś wie co to za akcja z malowaniem skrzynek elektrycznych przez siostrę Radnej? To w ramach wolontariatu? Czy bierze za to kasę bez przetargu itd....?Data dodania komentarza: 4.07.2025, 09:03Źródło komentarza: Problem z ptakami na cmentarzu w AugustowieAutor komentarza: pięknieTreść komentarza: Filipek pięknie rozwiązał problem z os_anym parkiem.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 19:57Źródło komentarza: Problem z ptakami na cmentarzu w AugustowieAutor komentarza: Trzech burmiszczów, a na WOPR gazetkowo-fejsbukowi festyniarze zgredzą pieniędzyTreść komentarza: To zdarzenie miało miejsce naprzeciwko zjeżdżalni wodnej usytuowanej na plaży Budowlani. Na tej plaży patrole służb ratowniczych powinny w okresie wakacyjnym od godzin porannych do wieczora pełnić patrole, ponieważ jest to najbardziej oblegana plaża w Augustowie, natomiast ukształtowanie dna jeziora w tym miejscu jest bardzo niebezpieczne tzn. kilkanaście metrów od brzegu jest duże przegłębiene, które dla osób nieumiejących pływać stanowi śmiertelną pułapkę, abstrahując od oszołomów na skuterach wodnych, którzy robią idiotyczne popisy prawie po głowach kapiących się tam osób.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 14:50Źródło komentarza: Niebezpieczne zdarzenie na Necku. O mały włos nie utonął 15-latekAutor komentarza: "The Birds" - Alfred HitchcockTreść komentarza: Wygląda na to, że Augustów nie tylko szybko wyludnia się i zaściankowieje pod rządami ekipy Nasze Miasto-PiS, ale także dość symbolicznie opanowywany jest przez "kawkowy gang". Symptomatyczne napięcie à la populistyczny bełkot żałosnych kabotynów i infantylistycznych mitomanów rośnie w Augustowie prawie jak w filmie "Ptaki" Hichcock'a.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 06:16Źródło komentarza: Problem z ptakami na cmentarzu w AugustowieAutor komentarza: AdrianTreść komentarza: Oni swoim sukcesem się lansowali z sasinem że szkołę zamknęliData dodania komentarza: 2.07.2025, 22:27Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: "Specjaliści" od NIE pozyskiwania Funduszy Norweskich dla AugustowaTreść komentarza: Pytam się co z gazetką pod redakcją burmiszcza Mirosława Karolczuka? W najnowszym wydaniu "Przeglądu Augustowskiego" z-ca Jerzy Filip Chodkiewicz przy wsparciu byłych radnych i czołowych członków ugrupowania Nasze Miasto Kotwicą i Walickim podnoszą "problem", czyli wg nich zbyt nachalne eksponowanie reklam wolnostojących, na banerach i elewacjach budynków, "zabierających miasto", "upstrokacających i zaśmiecających centrum", a nawet noszące znamiona "wolnej amerykanki" i "wyscigu zbrojeń". Kolejny temat zastępczy, który ma prawdopodobnie przykryć zaściankowienie, zadupienie i szybkie wyludnianie się Augustowa pod rządami ekipy fejsbukowo-emotkowych infantylistów i żałosnych marionetek-kabotynów pod wezwaniem naftalinowego bufona. Co ciekawe naszomiastowe "demiurgi samorządności" wcale nie "tokowali", gdy propagandowy żurnal pod redakcją burmiszcza Mirosława Karolczuka systematycznie zaśmiecał skrzynki pocztowe mieszkańców Augustowa i przez kilka lat drenował dziesiątkami tysięcy złotych miejski budżet.Data dodania komentarza: 2.07.2025, 18:39Źródło komentarza: Kontrowersyjna reaktywacja miejskiej gazetkiAutor komentarza: vcTreść komentarza: Jest teraz nadpopulacja wron. W dużych miastach atakują ludzi w okresie lęgowym. Myślę, że problemy będą o wiele poważniejsze za jakiś czas niż nieczystości na grobach, jeśli nikt z tym nic nie zrobi. Sokolnik będzie je tylko przeganiał z miejsca na miejsceData dodania komentarza: 2.07.2025, 11:01Źródło komentarza: Problem z ptakami na cmentarzu w AugustowieAutor komentarza: My.Treść komentarza: Waldek 11lipca będzie pewnie otwierał oddział szpitalny po remoncie w Augustowie i też to tylko jego zasługa jak powiatowa droga w Gatnem.Data dodania komentarza: 2.07.2025, 07:52Źródło komentarza: Podpisano umowę na dofinansowanie – ważny krok dla kultury w NowinceAutor komentarza: Jerzy.Treść komentarza: Do ,, Ktoś,,Ja myślę a nawet jestem pewny że mu z zazdrośći pęknie trzynastnica , a może i co innego.Data dodania komentarza: 1.07.2025, 21:36Źródło komentarza: Podpisano umowę na dofinansowanie – ważny krok dla kultury w NowinceAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A ze starostwa nikogo nie było na zakończeniu roku ?Data dodania komentarza: 1.07.2025, 14:10Źródło komentarza: Zakończenie roku szkolnego w I LO w Augustowie (foto)Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Brawo.Data dodania komentarza: 30.06.2025, 14:33Źródło komentarza: Augustowski duet nie do pokonania – policjant Adrian Ziarko i pies Demon najlepsi w województwie
Reklama