Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 24 listopada 2025 03:57
Reklama
Reklama

Wywiad z byłą prezes Kodremu

Podziel się
Oceń

Rozmowa z Wiolettą Mursztyn, byłą prezes spółki ATBS Kodrem w Augustowie. Rozmawialiśmy między innymi o kulisach jej nieoczekiwanego odwołania, trudniej współpracy z obecnymi władzami miasta i o osiągnięciach spółki pod jej kierownictwem.
Wywiad z byłą prezes Kodremu
Na zdjęciu: Wioletta Mursztyn przemawia na sesji rady miejskiej w Augustowie

Autor: Przegląd Powiatowy, Dziennik Powiatowy

Bartosz Lipiński

Burmistrz nie podziękował

Od 1 kwietnia nie jest pani prezesem spółki Kodrem. Czy wcześniej docierały do pani sygnały zapowiadające utratę tej funkcji?

-Ciężko powiedzieć czy były to oczywiste sygnały. Do końca marca wykonywałam zadania związane z planowanymi do realizacji inwestycjami. Mam na myśli zagospodarowanie działki na ulicy Tytoniowej w tzw. Podkowie pod budowę na niej nowych bloków komunalnych. Tę inicjatywę przedstawiłam burmistrzowi na kolegium z udziałem kierownictwa urzędu miasta. Opracowałam również koncepcję zagospodarowania działki na ulicy Komunalnej 2 należącej do ATBS Kodrem, pod kątem budowy budynku mieszkalnego w ramach TBS. Ta propozycja została przeze mnie przedstawiona burmistrzowi wraz ze sposobem finansowania budowy. Spotkałam się jednak wtedy z dosyć dużymi problemami z uzyskaniem zgody burmistrza na przeprowadzenie badań rynku. Badanie miało odpowiedzieć na pytanie, czy znajdą się chętni do zamieszkania w lokalach TBS. Nie otrzymałam zgody na publiczne rozpowszechnianie tej informacji na stronach urzędu miasta. Dziś wiem, że było to spowodowane zamiarem mojego odwołania. Pomimo trudności takie badanie wykonaliśmy w innej formie.

W ciągu dwóch tygodni zebraliśmy 35 ankiet od osób zainteresowanych zamieszkaniem w TBS. Kilkukrotnie dzwoniłam do burmistrza, aby umówić się na spotkanie i zatwierdzić możliwość wystąpienia z wnioskiem do banku o kredyt i inne możliwe środki w wysokości 40% inwestycji. Niestety byłam zbywana, a termin spotkania z burmistrzem był odkładany. 30 marca, w dniu mojego odwołania, burmistrz poinformował mnie, że o planowanej budowie porozmawiamy już po 1 kwietnia, czyli po moim odwołaniu. Zaznaczę, że nikt nie prosił mnie o przygotowanie tych planów inwestycyjnych. Była to moja inicjatywa, zapewne niewygodna dla włodarzy, skoro miałam zostać odwołana. Brak rozmów mógł być sygnałem, że coś idzie nie do końca dobrze. Z drugiej strony możliwość prowadzenia tak poważnych zadań inwestycyjnych mogła z kolei sugerować, że funkcję prezesa będę pełniła kolejną kadencję.

W jakich okolicznościach dowiedziała się pani o odwołaniu z funkcji prezesa Kodremu?

-We wtorek 30 marca, o godzinie 13 burmistrz poprosił mnie na rozmowę. Czułam, że coś jest nie tak, ponieważ przez cały okres współpracy byłam wzywana raczej po reprymendy. Wtedy burmistrz powiedział, ze postanowił odwołać mnie ze stanowiska z dniem 1 kwietnia.

Czy w trakcie rozmowy przedstawiono pani konkretną przyczynę decyzji o odwołaniu?

-Przedstawiono raczej mało przekonujące argumenty. Po pierwsze zbyt wolne prowadzenie remontów. Chcę jednak przypomnieć, że miasto nie zatwierdziło środków na ich realizację. Po drugie zbyt mała ilość remontów. Tu też należy zauważyć, że na ich wykonanie nie zostały przewidziane środki w budżecie. Ponadto zarzucono mi, że pracownicy Kodremu komentują niektóre polecenia wychodzące z urzędu oraz narzekają na współpracę z Gminą Miasto Augustów. Reasumując, nie istniała właściwie żadna konkretna przyczyna mojego odwołania.

Burmistrz Mirosław Karolczuk podziękował pani za kilka lat pracy na funkcji prezesa?

-Nie podziękował. Zadzwoniłam do niego w ostatnim dniu pracy 31 marca, ale nie odebrał telefonu.

Poinformowanie o takiej decyzji tuż przed świętami wielkanocnymi to z pewnością dodatkowy cios nie tylko dla pani, ale również dla pani rodziny.

-Był to niewątpliwie duży cios. Byłam na końcowym etapie kadencji i burmistrz mógł zwołać zgromadzenie wspólników w kwietniu po świętach i po prostu nie przedłużyć ze mną umowy. Mógł również wcześniej mi o tym powiedzieć, gdy pytałam o przedłużenie umowy. Wówczas rozejrzałabym się za inną pracą. Stało się inaczej i tak od 1 kwietnia jestem osobą bezrobotną.

Czy uważa pani, że na decyzję o odwołaniu mógł wpłynąć fakt, że została pani prezesem podczas kadencji byłego burmistrza Wojciecha Walulika?

-Na pewno tak. W gruncie rzeczy i tak najdłużej ze wszystkich prezesów pełniłam swoją funkcję, bo przez 3,5 roku. Być może udało się tak długo zachować stanowisko, ponieważ w międzyczasie wybuchła pandemia. Może chodziło też o pozyskanie dotacji z banku albo też o przedłużenie moich projektów. Mam na myśli zagospodarowanie działki przy ul. Komunalnej pod TBS i działki w Podkowie pod budowę budynków komunalnych. Te zadania na kanwie mojej ciężkiej pracy będzie mogła realizować moja następczyni. Po odwołaniu dowiedziałam się od osób dobrze poinformowanych, że zastępca burmistrza chciał mnie odwołać już od roku. Po gratulacjach, jakie złożył na Facebooku nowej pani prezes uważam, że była to jego kandydatka.

Jak przez ponad dwa lata bieżącej kadencji samorządu układała się pani współpraca z obecnymi władzami miasta Augustowa?

-Spółka realizowała remonty na zlecenie miasta. Plan na ich przeprowadzenie przedkładałam co roku i nigdy nie było pieniędzy na takie remonty. Burmistrz planował spotkania i rozmowy w tym zakresie, ale do nich nie dochodziło. Remonty były dokonywane najczęściej w przypadku awarii lub zwolnienia lokalu przez poprzedniego najemcę. Wydanie każdej złotówki musiało być uzgodnione, poprzez zgodę kierownika GKRiOŚ, skarbnika, burmistrza i innych osób. Koszty remontów musiały zamykać się w wysokościach ujętych w budżecie miasta np. 150 tys. zł. To niewielka kwota na około 900 lokali komunalnych. Radni wiele razy pytali na sesjach o remonty, ale nie byłam upoważniona do udzielania informacji. Każda publiczna wypowiedź mogła być niezadawalająca, dlatego najczęściej nie wypowiadałam się na te tematy.

Prawda jest taka, że nie należałam do ekipy rządzącego ugrupowania Nasze Miasto. Od początku moje propozycje były przez tych ludzi nieakceptowane, krytykowane albo zbywane, zaś tygodniami nie mogłam umówić się na spotkanie, ani na kontakt telefoniczny z burmistrzem czy skarbnikiem. Najczęściej burmistrz nie miał dla mnie czasu. Deklarował, że zadzwoni następnego dnia lub w innym terminie. Najprostsze sprawy bieżące nie były wyjaśniane i konsultowane, co skutkowało ciągłymi pretensjami ekipy rządzącej. Działalność spółki w zakresie, w którym miałam swobodę wyglądała inaczej. Wykonaliśmy wiele remontów wspólnot mieszkaniowych i wspomnę niektóre z nich. W 2020 roku wymieniono dach na budynku wspólnotowym z własnością gminy na Rynku Zygmunta Augusta za środki pozyskane przez spółkę. Wyremontowano także klatkę schodową w kamienicy na Rynku Zygmunta Augusta. Ocieplono ściany w dwóch budynkach na osiedlu Przylesie. Ponadto na Przylesiu pomalowano siedem klatek schodowych. W 2021 roku pozyskałam oferty na ocieplenie czterech budynków mieszkalnych należących do wspólnot mieszkaniowych, w których miasto posiada 50% lokali. W kwietniu zamierzałam pozyskać środki na ten cel.

Co uważa pani za swoje największe osiągnięcie podczas ponad trzech lat sprawowania funkcji prezesa spółki Kodrem?

-Na pewno przekonanie władz do budowy bloku na Silikatach. Spółka posiadała wykonaną dokumentację wraz z pozwoleniem na budowę, więc zaproponowałam realizację budynku komunalnego ze środków Gminy Miasto Augustów oraz Banku Gospodarstwa Krajowego z dotacji z funduszu dopłat. Moja determinacja spowodowała, że otrzymaliśmy zgodę na to zadanie oraz zatwierdzono środki w budżecie. Sporządziłam wniosek o dotację w BGK i w grudniu 2020 roku miasto otrzymało 2 mln zł. Wszelkie kontakty miedzy bankiem i miastem były prowadzone za moim pośrednictwem. Są na to dowody w postaci choćby maili, pism czy kontaktów z opiekunem Gminy Miasto Augustów w BGK w Warszawie. Nie byłam pisemnie do niczego upoważniona i nikt przy żadnej sposobności nie wspomniał o tym „małym” fakcie.

Moją rolę i zasługi całkowicie pominięto. W nagrodę trzy miesiące później zostałam odwołana. W internetowym poście z 30 marca, pojawiły się zapytania polubione przez nową panią prezes, dlaczego gmina buduje blok, a nie spółka miejska? Wyjaśnię, że właścicielem bloku może być tylko gmina, jedyny beneficjent wspomnianej dotacji i jednocześnie inwestor. Oczywiście miasto mogło scedować zadania na spółkę i wyznaczyć Kodrem, jako inwestora zastępczego. Były o tym rozmowy, ale władze wolały same realizować te zadania, być może z powodu braku zaufania do mojej osoby. Należy zaznaczyć, że jest to pierwszy blok komunalny od dwudziestu lat.

Jak ocenia pani realizowany projekt bloku na Silikatach i szanse na jego powodzenie?

-Projekt oraz lokalizacja zostały wybrane przez poprzedniego prezesa. Jako ekonomista, była księgowa i były pracownik banku, krótko mówiąc finansista, nie lubię jak coś się marnuje. Doprowadziłam do wykorzystania tego projektu. Blok już stoi, jest bardzo estetyczny, są tam ładne, ustawne mieszkania. Powstał z myślą o mieszkańcach komunalnych, którzy dostają lokal za darmo. Zawsze będą chętni żeby tam zamieszkać. Wstępną listę chętnych miałam już zrobioną.

Funkcja prezesa Kodremu to również odbywanie licznych spotkań z mieszkańcami, lokatorami mieszkań komunalnych, trudne rozmowy, a nawet próby pogodzenia zwaśnionych stron. To na pewno również nie było prostym wyzwaniem?

-Stanowisko prezesa w takiej spółce to niestety funkcja, z którą wiążą się niemiłe komentarze z każdej strony. Zawsze znajdą się ludzie niezadowoleni, hejtujący w internecie, biegający na skargę do burmistrza. Musiałam zaakceptować, że inaczej być nie może. Ludzie nie rozumieją do końca jak działają finanse. Uważają, że ktoś im czegoś nie daje lub zabrania. Są to często bardzo trudne mediacje, współpraca z MOPS-em i policją. Korzystając z okazji chciałabym podziękować tym instytucjom za wieloletnią dobrą współpracę. Ponadto chciałabym też przede wszystkim podziękować za współpracę pracownikom Kodremu.

W jakiej sytuacji zostawia pani spółkę, czy może pani wskazać konkretne zmiany, które zaszły pod pani kierownictwem?

-Spółka po objęciu przeze mnie funkcji prezesa w 2017 roku miała ujemny wynik finansowy. Pod moim kierownictwem z roku na rok osiągała coraz lepsze wyniki. W 2020 roku pomimo pandemii była to kwota dodatnia w wysokości 120 tys. zł. Poprawiona została wartość kapitału zapasowego. Sądzę również, że trafnie podzieliłam zadania pomiędzy pracownikami. Zatrudniłam prawnika do pomocy w rozwiązywaniu trudnych sytuacji dotyczących najemców, poprawiła się windykacja należności od dłużników. Z dwudziestoosobową załogą obsługiwaliśmy ponad trzy tysiące mieszkańców, dodatkowo nadzorowaliśmy targowisko miejskie. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Pozostawiłam spółkę w świetnej kondycji ekonomiczno-finansowej.

Znane jest nazwisko pani następczyni. Czy spotkała się pani z nią wcześniej i jak ocenia pani referencje nowej pani prezes?

-To młoda osoba, bez doświadczenia na kierowniczym stanowisku i w kierowaniu takim podmiotem. Jak będzie wyglądała jej praca? Tego nie wie nikt, ja nie zamierzam obserwować działalność spółki po zwolnieniu mnie z niej. Jestem natomiast pewna, że zarówno burmistrz jak i jego zastępca, będą lub już teraz są bardzo zadowoleni z pozbycia się niewygodnej im osoby na ważnym stanowisku i zastąpienia jej osobą bliższą ich upodobaniom. Nowa prezes ma łatwiej, bo jak wiem dostała do realizacji moje projekty, czyli TBS na ulicy Komunalnej i budownictwo komunalne na ulicy Tytoniowej. Moja następczyni ma też to, czego ja nie miałam, czyli poparcie władz miasta.

Bardzo serdecznie dziękujemy pani za dobrą współpracę, otwartość, chęć odpowiadania na pytania naszej gazety, wolę tłumaczenia często trudnych spraw naszym Czytelnikom.

*Artykuł ukazał się w 14/2021 numerze "Przeglądu Powiatowego".


Napisz komentarz

Komentarze

Mieszkaniec 18.04.2021 20:31
Pani Wioletta pozyskała 2 mln i została wyrzucona, urzędnicy utracili możliwość pozyskania 10 mln dalej pracują, glownie odpowiedzialny za finanse Skarbnik

Krzysiek 16.04.2021 22:13
W tym mieście nie liczy się wiedza, wykształcenie, doświadczenie, predyspozycje. Stanowiska są "rozdysponowane" osobom bliskim NM, pokornie kiwającym głowom, które nie maja własnego zdania i brakuje im opinii w wielu kwestiach. Bardzo często brak tez kompetencji do pełnienia otrzymanej funkcji. Pojawiają się błędne decyzje, które skutkują stratami dla mieszkańców. Osoby mądre, mające charyzmę i liderzy, którzy mogliby zrobić wiele dobrego niestety nie maja szans się wykazać i tracimy na tym my mieszkańcy.

Nostradamus 16.04.2021 23:32
Jestem w stanie wszystko zrozumieć. Ale jak twierdzi pani Wioletta, jej nawet nie podziękowano, co powinno być absolutną normalnością. Nie potrafię zrozumieć jak można nie podziękować za pracę osobie na stanowisku prezesa, kiedy niespodziewanie odwołuje się ją z funkcji. Dobry obyczaj nakazuje takiej osobie podziękować i uzasadnić dogłębnie dlaczego dalej nie będzie pełnić stanowiska. Już nawet nie wspomnę o niepisanej kulturze i o wręczeniu kwiatów byłej pani prezes.

Szacunek 17.04.2021 14:47
Taki jest styl rządzenia NM ...nikomu nie podziękował burmistrz! Pamiętam jak odwołał wieloletniego prezesa wodociągów i dziennikarz zapytał burmistrza za co został odwołany ....burmistrz jeszcze WW nie potrafił odpowiedzieć na pytanie tylko stwierdził że nie podziękuje! Widocznie MK kontynuje takie zachowanie ! Mam nadzieje że takim burmistrzom też nik za pracę nie podziękuje !

Aldona 18.04.2021 00:13
Zgadzam się. Aby był styl rządzenia to trzeba mieć wiedzę na ten temat. Jednak co do podziękowania wystarczy tylko a może niektórym to aż odrobina kultury. Zwykle ludzkie dziękuje i kwiaty nie nadwyrężyły by zbyt mocno budżetu miasta.

Augustow 16.04.2021 18:38
Szkoda, ze miasto tak traktuje uczciwych i pracowitych ludzi !

Już nie długo wasza kolej 16.04.2021 21:06
Jakie miasto ! To ludzie tymczasowo postawieni na stanowiska urzędnicze miejskie. Ludzie którym się wydaje że będą tam do śmierci , ale już nie długo zejdą na ziemię. Pozostanie tylko wstyd i spuszczoną głową z rozbieganym wzrokiem aby nie spotkać się z ludźmi którym teraz z taką łatwością wyrządzają krzywdę. Amen

Miasto jest wlasnością mieszkańców 16.04.2021 21:48
To oni zwykli tak siebie tytułować, co jest nieporozumieniem. Rozumiem tytuły "władze miasta", "urząd miasta", "strona miejska", "włodarze", "koalicja rządząca", "zwierzchnicy", "rządzący", ale pisanie o nich "miasto" to absolutny błąd. Kolega autor komentarza miał prawo się pomylić, ale jeśli oni sami mówiąc lub pisząc o swoich działaniach tytułują siebie "miasto", to zakrawa na kpinę.

Mieszkaniec 16.04.2021 18:35
Gratuluje sukcesow ! Takich ludzi jak Pani Wioletta trzeba doceniać !

Śpiewak 16.04.2021 17:52
Pani Wioletto głowa do góry. Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie.

Pozdrawiam 16.04.2021 15:45
Pani Wioletto, szkoda, że kiedy radni pytali o remonty budynków komunalnych to nie otrzymywali odpowiedzi. Teraz ma pani podziękowanie za pani lojalność wobec burmistrza. A podwyżki prawie 100% to czyj to był pomysł? Zachęcam teraz do wypowiadania się na tematy budownictwa mieszkaniowego w Augustowie. Na pewno ma pani wiedzę i może pani wiele wnieść do dyskusji.

zachmurzenie duże

Temperatura: -4°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 9 z dnia 29 wrze - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Retrospekcja, czyli standardy wierchuszki PZPR uskteczniane w AugustowieTreść komentarza: Działalność trójcy augustowskich burmistrzów Karolczuka, Chodkiewicza i Sieczkowskiego jest ewidentnie powinowata dla wysokich funkcyją aparatczyków PZPR z czasów głębokiej komuny. Naszomiastowe kacyki uwili sobie przytulne gniazdko z mega pokaźnymi uposażeniami w monumentalnym ratuszu, nomen omen po zlikwidowanej szkole w "rozwijającym" się wstecznie od dekady Augustowie. Natomiast mieszkańcom Augustowa serwują spacerowanie po zaniedbanym, zbutwiałym molo Radiowej Trójki, wysokie opłaty za energię cieplną, wodę, ścieki i wywóz odpadów oraz "warszawskie" ceny biletów za korzystanie z basenu, który z zewnątrz nie wygląda dużo lepiej, niż molo Radiowej Trójki. Na dokładkę mieszkańcy Augustowa korzystający z tegoż komunalnego basenu z drogimi wejściówkami w ubiegłym roku zostali potraktowani płatnym parkingiem. Wyliczając dalej, ratuszowi gamonie kilka lat temu fundując sobie za kilkanaście milionów złotych z publicznych pieniędzy megalomański ratusz, bez większych skrupułów pracowników MOPS i interesantów (mieszkańców Augustowa) przenieśli do niewyremontowanego budynku po byłym "Domu Partii", z którego sami czym prędzej dali drapaka do nowego magistratu. Naprawdę te lamusy mają tupet nie od parady. Ciekawe, kiedy mieszkańcy Augustowa otrząsną się wreszcie z populistycznego fetoru, którym zostali otumanieni deklamacjami wierchuszki naszomiastowych arywistów: żałosnego kabotyna, makiawelistycznego kuglarza i zakapućkanego pieniacza lubującego się swego czasu w żenująco infantylnym bełkocie podczas atakowania byłego starosty oraz kompulsywnym wypinaniu się do fotek przy okazji wszelkiej maści miejskich imprez?Data dodania komentarza: 23.11.2025, 23:12Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: 🤡👺👹📉🛖🏚🙊🙉🙈Treść komentarza: 4 in 1, czyli są cztery kąpieliska widmo na jednym zbutwiałym molo Radiowej Trójki. Coś w podobie dzieje się w miejskim ratuszu, tylko że tam jest trzech dyletantów, kompulsywnie markierantujących burmistrzów, którzy robią dla rozwoju Augustowa i w interesie lokalnej społeczności dużo mniej, niż gdyby burmistrzem był jeden, ale kompetentny i skuteczny samorządowiec z krwi i kości, chociażby emerytowany Leszek Stanisław Cieślik.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 20:18Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: bierzecie pieniądze i nic nie robicieTreść komentarza: Czy pan Poskrobko wiezie dziurawe skarpety do Nowinki? Proszę go o to zapytać. A radni? bo jakoś nikogo nie interesuje ten temat (może poza panią Przekop) gdzie wyrzucają podarte gacie i dziurawe skarpety? Do ścieci czy do pieca? Może wreszcie weźmiecie się do roboty!!!!!Data dodania komentarza: 23.11.2025, 18:59Źródło komentarza: Z Augustowa do Nowinki. Dlaczego?Autor komentarza: Kto nami rządziTreść komentarza: Kolejki gondolowe powinny łączyć poszczególne dzielnice tej metropolii. Śródmieście z BATem, Wypusty z ulicą Derak. Zróbcie tak to będzie hit.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 18:52Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: i to podświetlane kąpieliskaTreść komentarza: tam są aż 4 kąpieliska podobnoData dodania komentarza: 23.11.2025, 18:46Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: "Beautiful" pier Radio Three in Augustow invites you!!!🤡👺👹🙈🙉🙊Treść komentarza: Trójca ratuszowych niewydarzonych gamoni zaprasza wszystkich mieszkańców Augustowa i odwiedzających wyludniający się w szybkim tempie królewski gród nad Nettą do odwiedzenia głównej atrakcji Augustowa i jednocześnie jednego z największych molo w Polsce, czyli na "beautiful" molo Radiowej Trójki, na którym poza niezapomnianymi wrażeniami estetycznymi implikowanymi zmysłem wzroku intensywnie podrażnionym "wyszukaną" strukturą molekularną powłoki zewnętrznej tej dogłębnie zmurszałej budowli, nomen omen komunalnego obiektu użyteczności publicznej, można dodatkowo poczuć się niczym linoskoczek chyboczący na cienkiej linie nad przepaścią.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 10:58Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: AugustTreść komentarza: A w jaki niby sposób Walulik uporządkował Mostową i RZAData dodania komentarza: 22.11.2025, 18:41Źródło komentarza: Kolejka linowa nad Nettą (Video)Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Chcieć, a zrobić to ogromna różnica. Cieślik, Walulik zrobili, a ten nic. Drugą kadencję "króluje" i tylko obciach, prywata i ZERO sukcesów. To tak w myśl budowy CPK. Nie ośmieszaj się..Data dodania komentarza: 22.11.2025, 18:04Źródło komentarza: Kolejka linowa nad Nettą (Video)Autor komentarza: Lipowiec czeka na realne inwestycje, a nie tylko populistyczne picowanieTreść komentarza: Zastępca Chodkiewicz nie jest przypadkiem z Lipowca? Dzielnica Lipowiec poza swego czasu kołtuńskim, bezmyślnym laniem asfaltu na ulicach bez uwzględnienia w tym asfaltowaniu rewitalizacji i modernizacji ciągów pieszo-rowerowych oraz poza odhaczeniem wykonania żenującego quasi-pumptracku jest zupełnie zaniedbana przez ratuszowych gazetkowo-fejśbukowych kabotynów markierantujących ultrapopulizmem od ponad dekady.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 17:13Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: Jacek PlacekTreść komentarza: Cieślik był niedobry bo ucywilizował bulwary , Walulik niedobry bo uporządkował Mostową i RZA, Karolczuk beee bo chce zrobić kładkę nad Nettą ... czego wy ludziska chcecie ? . Najlepiej , według zasady Kononowicza ...jakby nic nie było. Nie dziwicie się później że młodzi uciekają z Augustowa bo nie chcą mieć nic wspólnego z takimi stetryczałymi malkontentami .Data dodania komentarza: 22.11.2025, 16:54Źródło komentarza: Kolejka linowa nad Nettą (Video)Autor komentarza: Augustów wyludnia się, a burmistrzów dziwnym trafem przybywaTreść komentarza: Może zamiast kolejnego mostku nad Nettą lepiej ożywić zaniedbaną część miasta, jaką niewątpliwie jest dzielnica Lipowiec. Budowa kładki lub kolejki linowej łączącej półwysep Grzybek i przy okazji Lipowiec z polami namiotowymi, a w przyszłości z powstałymi nowoczesnymi kempingami położonymi na przeciwległym brzegu jeziora Białe oraz budowa ścieżek pieszo-rowerowych wzdłuż brzegu jeziora poprowadzonych od dzielnicy Lipowiec do półwyspu Grzybek na pewno uatrakcyjnią nie tylko Lipowiec, ale cały Augustów jako miejsce wyjątkowo przyjazne do życia. Augustów ma duży potencjał wypoczynkowo-turystyczny. Niestety dla jego mieszkańców horyzonty rozwoju miasta zaściankowych gamoni, niestety kończą się na tworzeniu dodatkowych etatów zastępców burmistrza Karolczuka, wylewaniu asfaltu na ulicach bez chodników, budowaniu przewymiarowanych hal sportowych przy szkołach, w których za kilkanaście lat będzie kilkadziesiąt procent mniej uczniów, niż ma to miejsce obecnie itp. festyniarskich wodotrysków, wskutek których frywolnie przepalane są setki milionów złotych z publicznych źródeł finansowania oraz pozyskiwanych z unijnych funduszy.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 16:36Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: Art. 231 par. 2Treść komentarza: Nad jeziorem Białym na terenie dzielnicy Lipowiec powstaje osiedle oraz jest duży na ten moment nie funkcjonujący hotel, nomen omen położony w najpiękniejszym miejscu w Augustowie. Tamtejszy właściciel hotelu, deweloper budujący osiedle i lokatorzy osiedla Villa Park na pewno też chcieliby mieć kładkę, kolejkę linową i marinę. Dlaczego włodarze Augustowa chcą inwestować publiczne pieniądze akurat na końcu ul. Zarzecze i na końcu ul. Nadrzecznej przy apartamentowcach, a nie nad jeziorem Białym? Czyżby istniały jakieś "czynniki", które odpowiednio sugestywnie mobilizują burmistrza Karolczuka i ekipę Nasze Miasto-PiS do realizowania komunalnych inwestycji z unijnych funduszy na rzecz konkretnych, uprzywilejowanych przez nich beneficjentów? Może ktoś z "ekipy" ma tam swoje działki do zagospodarowania lub apartamenty do sprzedania?Data dodania komentarza: 22.11.2025, 13:04Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: Ochódzcy & Apartaments Nadrzeczna Co.Treść komentarza: Rzeczywiście, kładka pieszo-rowerowa nad Nettą skorelowana z budową mariny zamiast mola jak najbardziej wpisują się w realizację wielomilionowych inwestycji z publicznych pieniędzy na rzecz różnego rodzaju Ochódzkich lobbujacych za tym pomysłem. Niby nic w tym złego, żeby uatrakcyjniać turystycznie i wizerunkowo Augustów, ale czy inni przedsiębiorcy z branży HoReCa funkcjonujący w Augustowie mogą liczyć na taką drogocenną przychylność ratuszowych decydentów? Nie wydaje mi się.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 01:22Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Ja to mam pytanie , czy pan polonista wreszcie nauczył naszego starostę przemowy ? , czy dalej wszystko z kartki czyta co u pracownicę napisząData dodania komentarza: 22.11.2025, 00:41Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: Ryszard OchódzkiTreść komentarza: Zapewne chodzi po głowie komuś rozbiórka molo i zrobienie mariny w tym miejscu. Potem będą się tłumaczyć, że tyle pomostów na innych kąpieliskach a marina będzie "symbolem rozwoju Augustowa". To będzie taki miś do spółki z kładką nad Nettą.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 22:02Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: JKDTreść komentarza: Jest taki pasztet rusiecki...Data dodania komentarza: 21.11.2025, 17:55Źródło komentarza: Radni narzekają na brak zaproszeńAutor komentarza: JKDTreść komentarza: To zobaczcie nabrzeże przy CKT na wprost schodów, przy wodomierzu. Chodnik spada już do rzekiData dodania komentarza: 21.11.2025, 17:48Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: oolooTreść komentarza: O molo był już artykuł w marcu tego roku, o kablach w wodzie, zgniliźnie drewna. Potem kolejne i co? Ano nic. Za to mamy chęć budowy kładki. Kurde. Obudźcie się wreszcie w tej opozycji i zacznijcie działać, bo nas niebawem korniki zeżrą na chwałę naszo-miastowych pisowców. Pokażcie, że też macie cohones. Macie teraz okazję udowodnić, że warto na Was głosować. Bajać wszyscy potrafią, ale tylko nieliczni, to późniejsze AUTORYTETY..Data dodania komentarza: 21.11.2025, 17:11Źródło komentarza: Molo coraz gorzej wygląda (zdjęcia)Autor komentarza: (...)starałem się czynić dla dobra Augustowa(...) 🙊🙉🙈😅🤣😂Treść komentarza: cyt.: "Mam nadzieję że będziecie mnie wspominać przynajmniej jako osobę zaangażowaną w wykonywanie swoich obowiązków, bo tak rzeczywiście starałem się czynić dla dobra Augustowa - dziękuję!" Mieszkańcy Augustowa na pewno zapamiętają to "dobro" zaserwowane dla Augustowa przez burmistrza Karolczuka, szczególnie wydrenowanie ponad milionem złotych budżetu miasta Augustowa etatem drugiego zastępcy burmistrza Karolczuka. P.S. Panu już podziękujemy.Data dodania komentarza: 21.11.2025, 16:06Źródło komentarza: Zastępca burmistrza odwołanyAutor komentarza: Pragmatyczna gospodarność burmistrza Walulika vs insrybutorowo-jablonkowa niegospodarność burmiszcza KarolczukaTreść komentarza: Burmistrz Walulik swego czasu pragmatycznie i bardzo gospodarnie postąpił odwołując swojego jedynego zastępcę w urzędzie miejskim w Augustowie niejakiego mgr. Mirosława Karolczuka. Symptomatycznym jest, iż ten sam mgr Mirosław Karolczuk kilka lat później nie tylko nie odwołał swojego pierwszego zastępcy burmiszcza Jerzego Filipa Chodkiewicza, ale utworzył etat drugiego zastępcy burmiszcza, którym miejski budżet został dotychczas wydrenowany kwotą ponad milion złotych!Data dodania komentarza: 21.11.2025, 15:56Źródło komentarza: Zastępca burmistrza odwołany
Reklama