Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 16:04
Reklama
Reklama

Moja Ciocia Marychna – opowieść o Marii Kłoczko

Podziel się
Oceń

Dla niektórych była Marysią, dla innych Panią Marią, a dla mnie i mojej rodziny zawsze Marychną. Maria Irena Kłoczko urodziła się 18 stycznia 1926 roku w Augustowie. Była córką Franciszka Pietrzaka, wielkiego patrioty – hallerczyka, zastępcy dowódcy Armii Krajowej w regionie Ostrów Mazowiecka, inżyniera leśnika, rodem z Pabianic (notabene najstarszego brata mojej babci Gieni) i Marii z Halickich, zacnej augustowskiej rodziny. Słynna kamienica przy ulicy 3 Maja, w której mieści się obecnie bank BGŻ, to jej rodzinny dom.
Moja Ciocia Marychna – opowieść o Marii Kłoczko

Dzieciństwo i lata młodości spędziła w Antonowie, k. Broku, gdzie ojciec był nadleśniczym. Rodzinny dom ukształtował charakter nastoletniej Marii. W czasie II wojny światowej wstąpiła w szeregi Armii Krajowej i służyła jako łączniczka. Wraz z przyjaciółką Lilką działała na terenie Puszczy Białej w okolicach Ostrowi Mazowieckiej.

Pomimo wielu trudnych momentów uważała, że ma w życiu wiele szczęścia. Często wspominała jak w czasie wojny przewoziły z Lilką tzw. „bibułę”, zawsze we dwie, zawsze parami. Dokumenty miała przy sobie raz jedna, raz druga, żeby zmniejszyć ryzyko w razie kontroli. Pewnego dnia, gdy spełniały swój patriotyczny obowiązek, Lilka poprosiła, żeby Marychna pierwsza wzięła „bibułę”. I pech chciał, że natknęły się na patrol. Ale do panny Marii uśmiechnęło się też szczęście. Okazało się, że dowódcą patrolu był znany panience z leśniczówki tzw. lokalny „patriota”, który przed wojną na weselu wspólnych znajomych „smalił do niej cholewki”. Ten rzekomy patriota w czasie okupacji podpisał folkslistę. Z uwagi na starą znajomość puścił ją wolno, a Lilkę zatrzymał do szczegółowej rewizji. Gdyby nie to, obie pewnie straciłyby życie. Losy łączniczek i jedyne zdjęcie z tego okresu, są opisane w książeczce Mieczysława Bartniczaka pt. Od Andrzejewa do Pecynki 1939-1944. Zresztą za to zdjęcie Marychna otrzymała burę od rodziców, bo ujawnienie osób związanych z partyzantką groziło śmiercią.

W 1944 roku nagle zabrakło ojca. Marychna została sama z chorą matką i młodszym rodzeństwem – Hanią i Jarkiem. Nikt nie wiedział czy ojciec żyje czy nie. Ślad po nim zaginął. Cała odpowiedzialność za rodzinę spadła na nią. W nadleśnictwie nie mogli zostać. Musiała podjąć decyzję o powrocie do rodzinnego miasta matki, gdzie był dom i rodzina. Pietrzakowie, jak wiele innych w kraju, nie miała kapitału, żeby wynająć wagon i zabrać cały dobytek. I znowu uśmiechnęło się do nastoletniej Marychny szczęście. Ale chyba nie tylko szczęście. Już jako młoda panna pokazała, że jest człowiekiem prawym, człowiekiem, który w swoim życiu kieruje się zasadą uczciwości i praworządności. Środowisko, w którym się obracała to również byli ludzie, którzy w tamtych czasach zdali egzamin z bycia człowiekiem. Nie pozostali obojętni na los rodziny i we wszelki możliwy sposób pomagali Marychnie w transporcie. Część pamiątek i dobytku musiała sprzedać, żeby mieć środki na przeprowadzkę. I znowu przypomniało mi się, jak opowiadała mi historię z tego okresu.

Otóż rodzina Pietrzaków utrzymywała bliskie stosunki z proboszczem, niejakim Antonim Falkowskim. Ów ksiądz zaproponował Marychnie, że odkupi pianino, które po pierwsze trudno było przetransportować, a po wtóre i najważniejsze pozwoliło zakończyć zbiórkę pieniędzy na transport. Żeby było jasne, ksiądz Falkowski też nie miał pieniędzy. Pianino kupił za pieniądze pożyczone od własnej rodziny. W czasie wojny raczej tego pianina nie potrzebował, ale była to jedna z tych zacnych osób, która również miała ogromny wpływ na kształtowanie się młodej panny Pietrzakówny. Ksiądz Falkowski był jednym ze Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Ukrywał u siebie Żyda, ale też i Pawła Jasienicę. Konsekwencją tego była kara ponad roku, którą odbywał w więzieniu UB w Białymstoku.

Nie byłoby może w tym nic takiego, że to pianino kupił. Ale najciekawsze jest to, że po wielu latach, już w wolnej Polsce, kiedy dzieci mojej cioci były już dorosłe i urządzały swoje życie, uznał, że instrument powinien wrócić do właścicieli. Nie chciał wziąć za to ani złotówki. Jedynym jego komentarzem było, że potrzebuje mniejszego pianina, bo ten instrument nie mieści się na plebanii. I tak pianino wróciło do rodziny, jest i przypomina nam o tym człowieku. Nigdy tego nie zapomnimy.

Tym sposobem Marychna, z mamą i młodszym rodzeństwem, wrócili do Augustowa i zamieszkali w kamienicy. O ojcu w dalszym ciągu nie było wieści. Marychna wyjechała do Warszawy, żeby przez rok pobierać nauki i zdać maturę. Jej wielkim marzeniem były studia medyczne, ale niestety los pokierował inaczej jej ścieżkami. Powojenna sytuacja zmusiła ją do podjęcia pracy w charakterze nauczycielki. Był to doskonały wybór. Jak zwykle włożyła w pracę całe swoje serce, zaangażowanie, energię i wiedzę. Dokształcała się przez wiele lat. Skończyła studia wyższe, potem podyplomowe, żeby jak najlepiej wypełniać swoją misję niesienia kaganka oświaty. Wykształciła kilka pokoleń młodych Polaków. Przez wielu z nich wspominana jako sumienna i rzetelna pedagog, która miała doskonały kontakt z młodzieżą. Jeszcze do niedawna spotykała się z wychowankami, np. ulubionym uczniem, księdzem biskupem Romualdem Kamińskim.

Ale zanim to się wydarzyło dorosła Maria wraca do Augustowa i podejmuje pracę w nowoutworzonej szkole zawodowej. Rok 1947 jest niezwykle ważny w życiu Marychny. W jej rodzinnym domu pojawia się (wówczas jeszcze nie rozpoznany przez UB) August Emil Fieldorf, ps. „Nil”. Generał Wojska Polskiego, organizator i dowódca Kedywu Armii Krajowej, zastępca Komendanta Głównego AK, pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego. Człowiek legenda, stracony przez władze komunistyczne 24 lutego 1953 r. w więzieniu przy Rakowieckiej w Warszawie. „Nil” przynosi informacje o ojcu – Franciszku Pietrzaku. Żyje, wraca do domu!!! Ogromna radość, gdy już nie było nadziei.

Na życiowej drodze Marychny staje też młody pedagog. Były więzień Muthausen-Gusen, założyciel owej szkoły z internatem, w której Maria podejmuje pracę i jej pierwszy dyrektor - Jan Kłoczko. Absolwent seminarium nauczycielskiego w Augustowie. Jan pochodzi z Jaśk, podaugustowskiej wsi. Szkoła powstaje w 1947 roku. Jest spełnieniem marzeń Jana o możliwości edukacji dla wiejskiej młodzieży. Marychna jest tam jedną z pierwszych nauczycieli i pracuje w niej aż do emerytury. W szkole wykłada historię. A w życiu prywatnym jej los splata się z Janem. Ślub biorą w 1949 roku i od tego momentu wspólnie tworzą piękny kawałek historii Augustowa.

I znowu przypomina się zwariowana cząstka duszy mojej cioci. Zgadnijcie o jakim prezencie ślubnym zamarzyła sobie szanowna Pani Dyrektorowa Maria Kłoczko. W czasach kiedy brakowało tak naprawdę na wszystko i niczego nie było, ona marzyła nie o sukience, butach czy innej praktycznej rzeczy. Myślę, że to trudna zagadka, ale ktoś kto ją znał nie będzie zdziwiony. Otóż poprosiła męża o … kajak. I dostała. Cała rodzina augustowska i pabianicka korzystała z niego przez wiele lat.

Życie w rodzinie Pietrzaków i teraz Kłoczków wraca powoli do normy. Rodzą się dzieci.

Najstarszy Janusz, realizuje marzenia Marychny. Jest uznanym na świecie profesorem medycyny, ze specjalizacją z hematologii. Leczy m.in. białaczki. Był kiedy i ja go potrzebowałam. Karma?

Marek – inżynier elektronik, ale też ekonomista, tłumacz, specjalista i ekspert w sprawach gospodarki i polityk, wieloletni dyrektor i prezes Krajowej Izby Gospodarczej. Wielki przyjaciel Augustowa. Nigdy nie odmawia pomocy i rady kolejnym włodarzom, jak jest taka potrzeba.

Maria – tłumaczka, z długim stażem w Budimex-ie i Zofia – najmłodsza, spełniona w pracy zawodowej, najpierw w branży turystycznej, a potem, przez wiele lat na kierowniczym stanowisku w Ministerstwie Gospodarki, później Rozwoju.

Potem kolejne pokolenie – wnuki i inne przystawki rodzinne. Uwielbiałam nasze spotkania przy okazji świat, gdzie każdy miał coś do powiedzenia przy okrągłym stole i buchającym kaflowym piecu. Wokół otaczały nas wielkie, sięgające sufitu regały z książkami. Na stole pysznił się pasztet domowej roboty i faszerowane jajka – bez tego nie było żadnych świąt. Pod stołem niezliczona ilość wnuków, potem prawnuków i zawsze, ale to zawsze psów. Psy towarzyszą nam od kiedy pamiętam - najpierw był Aza, Pekuś, Cyguś, Arma, potem Figa, Szadok, Ama i Maczo.

I chociaż wszyscy mieszkają poza Augustowem to zaszczepiona przez rodzicieli miłość do Augustowa powoduje, że cała progenitura wraz z przydatkami ? często bywa w rodzinnym mieście. Są wielkimi przyjaciółmi naszego królewskiego grodu.

W ciągu kolejnych lat Maria Kłoczko realizuje swoje pasje. Robi uprawnienia przewodnika turystycznego PTTK i z ogromnym zaangażowaniem przekazuje swoją wiedzę pokoleniom - turystom, młodzieży i młodszym kolegom. Promuje ziemię augustowską wszędzie, gdzie bywa. A bywa w wielu miejscach, ale o tym będzie dalej. Zamiłowanie Marychny do rodzinnej ziemi jest zaraźliwe. Wiele osób, w tym i ja, poszło jej śladem.

Kolejna miłość, miłość do wody zaszczepiła w jej sercu moja babcia, która małą Marysię nauczyła pływać, kiedy przyjeżdżała do swego brata do Antonowa. Bratanica najpierw pokochała nurt Bugu, a potem augustowskie jeziora. I wiecie już skąd ta prośba o kajak na prezent ślubny? Wiele osób pamięta starszą już Panią Profesor, której nie straszne były nawet chłodne dni. Pływała codziennie, od pierwszych ciepłych promieni lata do wczesnej jesieni. Całe życie.

Po przejściu na emeryturę zupełnie nie traci energii, angażuje się w rozmaite inicjatywy społeczne, jest działaczką Ligi Kobiet, ZNP, Związku Emerytów, Uniwersytetu III Wieku. Jest osobą powszechnie szanowaną i lubianą. Miałam z nią doskonały kontakt. Myślę, że było między nami pokrewieństwo dusz.

Zawsze niezwykle pogodna, odporna na ciosy od losu, musi uporać się z ogromną stratą – śmiercią partnera życiowego - męża Jana, którego życie naznaczone było zarówno wielkim cierpieniem, ale też wyzwaniami i zaszczytami. Był posłem na sejm w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku (po odwilży październikowej, ze względu na pierwszą interpelację poselską w sprawie wyjaśnienia tzw. Obławy Augustowskiej, nie został więcej dopuszczony do głosu w parlamencie ani do dalszej współpracy w charakterze posła).

Okres żałoby trwa długo, ale i z tego Marychna podnosi się i wraca do świata. Oddaje się znowu swoim pasjom podróżniczym. Przez całe życie lubiła podróżować i po Polsce i po Europie, ale już po ukończeniu 80 roku życia, w towarzystwie dzieci i wnuków, odwiedza Japonię, Chiny, Argentynę i Egipt. Znowu jest tą dziewczyną z lat 60-tych, która jako pierwsza w Augustowie założyła spodnie i z wiatrem we włosach pędziła po ścieżkach Puszczy Augustowskiej na swoim motocyklu. Czas wypełnia jej obcowanie ze sztuką, uwielbia też wyjazdy do teatru. Do późnych godzin nocnych, a często i wczesnych porannych, nie gaśnie światło w jej oknach. Tak jak w latach młodości, wtedy na stryszku leśniczówki przy blasku księżyca, tak teraz przy świetle lampy, ucieka w magię książek.

Żeby tego było mało, niewiele przed 70-tką zdecydowała się na aktualizację prawa jazdy, po 50 latach od egzaminu. Kupiła poloneza i oddała się swej motoryzacyjnej pasji. Sunęła dostojnie swoją limuzyną po augustowskich uliczkach. Przyznał mi się niedawno Pan Starosta, że miał kiedyś okazję skorzystać z uprzejmości podwiezienia. Mniemam, iż było to wielkie wyzwanie i nie każdy miał tyle odwagi, żeby towarzyszyć jej w podróżach ?. Trudno było przekonać ciocię do pożegnania się z samochodem. Była upartą osóbką i lubiła postawić na swoim.

I ostatni etap życia to choroba, która powoli zabiera wspomnienia, gasi ogień, odbiera energię. Marychna powolutku, ale w otoczeniu najbliższych, szykuje się do najdłuższej podróży. Może gdzieś po drodze spotka tych, których kochała.

Maria Irena Kłoczko za swoje zasługi została wyróżniona wieloma odznaczeniami, m.in. Krzyżem Partyzanckim, Medalem Zwycięstwa i Wolności 1945 r., Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Armii Krajowej, Odznaką Weterana Walk o Niepodległość, ale też Medalem za Zasługi dla Miasta Augustowa i wieloma innymi, związanymi z różnymi obszarami życia zawodowego i społecznego.

Była Moją Ukochaną Ciocią. Będzie mi jej brakowało, ale w moim sercu jest zawsze.

Izabela Piasecka


 


 



Napisz komentarz

Komentarze

Mieszkaniec Augustowa 27.03.2020 21:20
Sprostowanie: ksiądz Falkowski miał na imię STANISŁAW, spoczywa na cmentarzu w Klukowie, powiat Wysokie Mazowieckie. Pozdrawiam.

zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 11 z dnia 27 lis - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wyborcaTreść komentarza: w następnych wyborach mieszkańcy budynków wielorodzinnych pominą burmistrza Karolczuka i całe te nasze miastoData dodania komentarza: 10.12.2025, 21:02Źródło komentarza: Radna Piasecka alarmuje. Chodzi o wodomierze i opłaty za odpady komunalne (video)Autor komentarza: Najwyższy czas zmobilizować starostów do realnego działania w miejsce feĵšbûkowego pajacowaniaTreść komentarza: Popieram pomysł byłego wice starosty Szkiłądzia dotyczący przywrócenia dwukierunkowego ruchu na ulicy Nowomiejskiej. Może pozostali radni powiatowi ruszą swoje cztery litery i zaczną intensywniej bodźcować starostów Szczudło i Rusieckiego w celu zmobilizowania tychże do faktycznej i efektywnej pracy na rzecz lokalnej społeczności zamiast kompulsywnego, częstokroć żenującego lansowania się w mediach społecznościowych wespół z kierownikiem Wnukowskim.Data dodania komentarza: 10.12.2025, 19:03Źródło komentarza: Postulat o zmianę organizacji ruchuAutor komentarza: Delegacja żałosnych kabotynów, cynicznych manipulantów i infantylnych farmazoniaczy spod znaku Nasze Miasto-PiSTreść komentarza: Czy na spotkanie z niezłomnym Sędzią i obecnie Ministerm Sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem skutecznie i sprawiedliwie rozliczającego aparatczyków-kradziejów z czasów pisowskiego bezładu pojechała športową Škodą delegacja rajców z augustowskiego monumentalnego ratusza oraz ze starostwa powiatowego w Augustowie składająca się z kwiatu lokalnych działaczy ekipy Nasze Miasto-PiS na czele z burmiszczami Karolczukiem, Chodkiewiczem i Sieczkowskim oraz starostami Szczudło i Wnukowskim?Data dodania komentarza: 10.12.2025, 18:14Źródło komentarza: Dziś do Suwałk przyjeżdża Minister Sprawiedliwości Waldemar ŻurekAutor komentarza: Z serdecznymi pozdrowieniami z Augustowa dla Ministra Sprawiedliwości Waldemara Żurka!Treść komentarza: Niestety nie mogę dziś być na spotkaniu z Ministrem Żurkiem, ale życzę dużo zdrowia i sukcesów w egzekwowaniu prawa i sprawiedliwości na pisowskich aparatczykach spod jarkowo-ziobrowego znaku bezprawia i niesprawiedliwości, hej!Data dodania komentarza: 10.12.2025, 15:52Źródło komentarza: Dziś do Suwałk przyjeżdża Minister Sprawiedliwości Waldemar ŻurekAutor komentarza: Residential Estate Villa Park Racis Development in the Augustów ResortTreść komentarza: Wynika z tego, że osiedle Villa Park Racis Development poza pięknym i nietuzinkowym pod względem krajobrazowo-przyrodniczym położeniem oraz budownictwem architektonicznie nawiązującym do zabudowy willowej będzie dodatkowo bardzo bezpiecznie. Co ciekawe praktycznie z każdym komentarzem swego rodzaju malkontentów budownictwa willowego posadowionego w pięknych okolicznościach przyrody ukazują się kolejne, dotychczas nieznane potencjalnym nabywcom zalety osiedla Viila Park na ulicy Wypoczynkowej w Augustowie.Data dodania komentarza: 10.12.2025, 15:46Źródło komentarza: Osiedle Villa Park z Kryształową CegłąAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Będzie! Będzie zabawa! Będzie się działo! I znowu nocy będzie mało Będzie głośno, będzie radośnie Znów przetańczymy razem całą noc Ciekawe czy padną pytania dotyczące Augustowa?Data dodania komentarza: 10.12.2025, 13:20Źródło komentarza: Dziś do Suwałk przyjeżdża Minister Sprawiedliwości Waldemar ŻurekAutor komentarza: Śmietnikowy JoeTreść komentarza: Na stronie UM Augustów info o opłatach za śmieci od 01.01.2025 r. Nowe zasady wchodzą od 1.01.2026. Brak infromacji jak to będzie wyglądało, czy beda miesięczne faktury itd. Wprowadzają zmiany, a urząd milczy i nie poczuwa sie do informowania mieszkańców. Czy nowe deklaracje trzeba składać, kto bedzie to wyliczał od zużycia wody, czy ęda faktury przysyłać. Nic. Za 3 tygodnie nowy rok.Data dodania komentarza: 10.12.2025, 12:15Źródło komentarza: Radna Piasecka alarmuje. Chodzi o wodomierze i opłaty za odpady komunalne (video)Autor komentarza: Żenujące androny à la pisowskie mydło i powidłoTreść komentarza: Radny Wnukowski może wozić, ale chyba pisowski wiatr propagandy w portkach i żenujące farmazony na swoim koncie fb w podobie do tych żałosnych dyrdymałów à la mydło i powidło uskutecznianych pod mostkiem na Kanale Augustowskim, który to remont mostku podobno skutkować będzie niebywałym rozwojem Augustowa, podniesieniem jakości życia jego mieszkańców i uatrakcyjnieniem dla turystów odwiedzających wyludniający się Augustów, heheh!🤣Data dodania komentarza: 10.12.2025, 09:11Źródło komentarza: Radna Piasecka alarmuje. Chodzi o wodomierze i opłaty za odpady komunalne (video)Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: I bliskim sąsiedztwie jednostki wojskowej.Data dodania komentarza: 9.12.2025, 22:28Źródło komentarza: Osiedle Villa Park z Kryształową CegłąAutor komentarza: "Kreatywna księgowość" ćwiczona przez kabotyna, farmazoniarza i dyletantaTreść komentarza: Naprawdę, czy zastępca Chodkiewicz wierzy w te brednie, pod ktorymi się podpisał w odpowiedzi na interpelację radnego Zarzeckiego? Nadrzędnym dokumentem dla kierownika jednostki budżetowej (czyt. dyrektora CSiR) i kierownika jednostki samorządowej (czyt. burmistrza) jest, a przynajmniej powinien być plan finansowy jednostki uchwalony przez radę gminy, za którego wykonywanie w danym roku budżetowym ponosi odpowiedzialność wójt, burmistrz, prezydent i kierownik danej jednostki budżetowej, czy jednak ważniejsze są umowy zawarte z PUP? Pierwsze słyszę, żeby na podstawie umowy z jakimś podmiotem kierownik jednostki budżetowej (dyrektor) lub kierownik terenowej jednostki samorządowej (wójt, burmistrz, prezydent) mógł zwiększać plan finansowy żąglując środkami finansowymi pomiędzy paragrafami, szczególnie w zakresie tak bardzo obostrzonego aktami prawnymi paragrafu, w którym ujęta jest w planie finansowym na dany rok budżetowy NIEWZRUSZALNA kwota na wynagrodzenia dla pracowników zatrudnionych w jednostce sektora finansów publicznych.Data dodania komentarza: 9.12.2025, 20:47Źródło komentarza: Pytania o energię na basenieAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Starosta się cieszy że miasto dołożyło mu pieniędzy na remont drogi , bo tak to by do tej pory żadnej ulicy nie zrobił , a na początku kadencji jego szef wnukowski miał tak wozić pieniądze tirem do Augustowa , a minęło półtora roku a tirów i pieniędzy nie widaćData dodania komentarza: 9.12.2025, 20:16Źródło komentarza: Radna Piasecka alarmuje. Chodzi o wodomierze i opłaty za odpady komunalne (video)Autor komentarza: Art. 11 ust. 1 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznychTreść komentarza: Bardzo interesująca dla RIO może okazać się pokrętna odpowiedź z-cy Chodkiewicza na interpelację radnego Zarzeckiego. Okazuje się, iż w zaplanowanym na 2026 r. budżecie augustowskiego CSiR zabrakło pieniędzy na energię elektryczną po to, żeby nie zabrakło środków finansowych na wynagrodzenia pracowników nowozatrudnionych w tej jednostce budżetowej. Nasuwa się pytanie, czy przypadkiem w CSiR w Augustowie nie został w tym roku utworzony nowy etat kierownika stadionu? Być może burmiszczowi Karolczukowi wydaje się, iż skoro cztery lata temu przy gremialnym poparciu radnych Nasze Miasto-PiS utworzył kumoterski etat drugiego swojego zastępcy w urzędzie miejskim, którym dotychczas budżet miasta Augustowa wydrenowany został kwotą blisko milion złotych, więc nie ma większego problemu, żeby swoją klubową koleżankę z ugrupowania Nasze Miasto i jednocześnie byłą radną, której co ciekawe mieszkańcy Augustowa w ostatnich wyborach samorządowych nie chcieli powierzyć mandatu radnej, filuternie "zainstalować" na świeżo utworzonym stanowisku kierownika miejskiego stadionu zarządzanego przez CSiR w Augustowie?Data dodania komentarza: 9.12.2025, 17:42Źródło komentarza: Pytania o energię na basenieAutor komentarza: Ustawa o naruszeniu dyscypliny finansów publicznychTreść komentarza: Jest takie cuś jak Ustawa o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, w tym art. 11 ust. 1. Każdy w miarę rozgarnięty urzędnik państwowy lub samorządowy powinien wiedzieć, iż budżet wynagrodzeń jest NIETYKALNY. "Żąglowanie" pomiędzy paragrafem wynagrodzeń i "majstrowanie" przy zaplanowanej na tym paragrafie na dany rok budżetowy kwotą poprzez jej regulowanie środkami finansowymi przesuwanymi z innych paragrafow stanowi naruszenie co najmniej kilku artykułów ww. aktu prawnego, który wprost determinuje zasady polityki w sferze finansów publicznych i odpowiedzialnosc za ewentualne nieprzestrzganie prawa w tej materii. Być może burmiszcz Karolczuk filuterną politykę ćwiczoną przez niego w urzędzie miejskim i zaczął uskuteczniać także w CSiR. P.S. Jednostka samorządowa to nie jest to samo co prywatna firma.Data dodania komentarza: 9.12.2025, 13:43Źródło komentarza: Pytania o energię na basenieAutor komentarza: Gazetkowo-feĵšbukowy rozwój wsteczny wyludniającego się AugustowaTreść komentarza: Ceny nieruchomości w Polsce przestały szybować w górę. Inwestycja w mieszkania w miastach kulejących demograficznie i biznesowo w długim terminie może okazać się fatalnym pomysłem. Patrząc na statystyki GUS odnośnie trendu, a właściwie tempa w jakim wyludnia się Augustów, bardzo prawdopodobnym scenariuszem jest, iż ceny mieszkań w Augustowie będą pikować. Być może zapikowanie cen mieszkań spowoduje na moment zwiększenie popytu na kupno nieruchomości. Jednak w dłuższej perspektywie wyludnianie się Augustowa będzie progresywnie implikować uwalnianie mieszkań na rynku wtórnym i w efekcie na stałe spowoduje przewagę podaży nad popytem mieszkań skutkującą dalszym spadkiem lub co najmniej stagnacją cen nieruchomości Augustowie.Data dodania komentarza: 9.12.2025, 09:55Źródło komentarza: Sześciopiętrowy budynek w centrum Augustowa?Autor komentarza: Residental Estate Villa Park is the No. 1 in the Augustów ResortTreść komentarza: Osiedle Villa Park w Augustowie położone przy ulicy Wypoczynkowej jest synonimem nowoczesnego budownictwa wielorodzinnego o nietuzinkowej architektonicznie - willowej estetyce. Co bardzo istotne osiedle VP zbudowane zostało w prawdopodobnie najpiękniejszej części Augustowa zlokalizowanej przy półwyspie Lisi Ogon nad jez. Białe. Osiedle Villa Park jest przede wszystkim nietuzinkowym willowym budownictwem jednorodzinnym, które jest odzwierciedleniem stylu życia jego mieszkańców - szczęśliwego życia w pięknych okolicznościach przyrody.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 21:18Źródło komentarza: Osiedle Villa Park z Kryształową CegłąAutor komentarza: leśny ludekTreść komentarza: Ok sprawdziłem, był sprzedany za 1 procent wartości, czyli 5 tysięcy złotych.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 21:05Źródło komentarza: Osiedle Villa Park z Kryształową CegłąAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: No to chyba nie wyremontowali?Data dodania komentarza: 8.12.2025, 20:32Źródło komentarza: Osiedle Villa Park z Kryształową CegłąAutor komentarza: Ponad ćwierć wieku funkcjonowania agustowskiego aquaparku!🎉🥳🎇🎆Treść komentarza: Akurat, jeśli chodzi o rzeczony miejski "basen" w Augustowie, to jest on pełnoprawnym aquaparkiem. Co prawda po ponad ćwierć wieku swojego istnienia jest niezbyt nowoczesnym i już dość mocno naruszonym przez ząb czasu obiektem basenowym, ale nadal śmiało może być nazywany aquaparkiem. Oczywiście daleko mu do dużych, nowoczesnych aquaparków, ale w 2001 roku był jednym z najatrakcyjniejszych i najnowocześniejszych tego typu obiektów w Polsce północno-wschodniej.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 18:30Źródło komentarza: Osiedle Villa Park z Kryształową CegłąAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: No tak w Augustowie zimą mieszkańcy na rolkach będą mknąć do villa parku😆Data dodania komentarza: 8.12.2025, 17:41Źródło komentarza: Osiedle Villa Park z Kryształową CegłąAutor komentarza: leśny ludekTreść komentarza: Przecież jest masa osiedli albo galerii gdzie skorzystano właśnie ze starej pofabrycznej architektury... Cukry albo Warzelnia na warszawskiej Pradze, pierwsze przykłady z brzegu. Ale to trzeba głową ruszyć, to nie u nas. No i wspaniały widok jest zaraz na nową jednostkę wojskową!Data dodania komentarza: 8.12.2025, 16:32Źródło komentarza: Osiedle Villa Park z Kryształową Cegłą
Reklama