Krzysztof Przekop
W niedzielę, 26 maja, czekają nas ważne wybory. Wybierzemy przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Rolnicy bardzo dobrze kojarzą pieniądze europejskie, bo otrzymują je na własne konto bankowe. Miastowi mają gorzej, ale jeśli wykażą minimum wysiłku, bez trudu wskażą, ile Unia Europejska wniosła do naszego życia. Wiele firm, stowarzyszeń korzysta na co dzień z pieniędzy europejskich. Nasze samorządy także opierają sporą część budżetów inwestycyjnych na dotacjach z Brukseli. Ale Unia Europejska to także dyrektywy, to wyroki trybunałów. Ważne byśmy wybrali solidnych przedstawicieli, którzy w Brukseli zadbają o nasze interesy. Dzisiejszy tekst okładkowy wydaje się dość mocno związany z funduszami europejskimi. Władze miejskie od kilku lat forsują program budowy ulic przy współudziale mieszkańców. Powstają ulice, na chodniki nie starcza pieniędzy. Opozycja twierdzi, że to są niedokończone inwestycje, że lepiej byłoby skorzystać z funduszy europejskich i wybudować ulice z chodnikami. Takie spory to miód na moje uszy. Obyśmy tylko takie problemy mieli. Zapraszam do przeczytania tekstu Bartosza Lipińskiego „Niedokończone inwestycje”.
Napisz komentarz
Komentarze