Pierwsze co rzuca się w oczy to ogromna dewastacja Puszczy Augustowskiej. Praktycznie wszystkie lasy położone obok cieków wodnych są wycięte. Każda część Puszczy położona względnie blisko drogi gruntowej lub cieku wodnego nadającego się do spławu drewna naznaczona jest ogromnymi prostokątami zrębów zupełnych. Szczególnie zdewastowany jest północny brzeg jeziora Necko i Białe ( obecnie nadleśnictwo Szczebra) oraz teren lasu nad Kanałem Augustowskim i szosą w kierunku na Lipsk. Puszcza została wycięta, a drewno trafiło wówczas do tartaku w Augustowie. Można przejść do porządku dziennego nad utrwalonym obrazem Puszczy, ale w ostatnim okresie z przyczyn nie związanych z ochroną środowiska, zarzuca się leśnikom dewastację lasów. Proszę zwrócić uwagę jak blisko 80 lat temu wygląda teren Dąbka ( praktycznie bez lasu) jak wygląda teren Ostrego Rogu i wielu innych miejsc na terenie Augustowa. Osobom głośno krzyczącym o obecnej dewastacji lasów w Augustowie polecam zgodnie z ich nowomową pochylenie się nad tym zdjęciem i zweryfikowanie o jakim dziedzictwie mówią. Jeżeli już mamy chronić dziedzictwo Puszczy to mówmy o ochronie dziedzictwa kilkudziesięciu lat pracy kilku pokoleń Leśników. To dzięki ich pracy zabliźniły się wszystkie zdewastowane obszary leśne, a sosny rosnące obecnie wynikają z ich zabiegów hodowlanych i ochronnych. Zwracam także uwagę na fakt ciągłości wykonywanych zabiegów wynikających z metod popartych naukami leśnymi i kwalifikowaną kadrą z wykształceniem leśnym. Zdałoby się powiedzieć jedno: nie pomagacie to nie przeszkadzajcie i nie dzielcie społeczeństwa na rzekomych obrońców i wrogów Puszczy.
Jako podsumowanie niech służy fragment zdjęcia obejmujący okolice słynnej rzeki Rospudy. Mamy świeżo w pamięci jak niedawno tzw. obrońcy przyrody krzyczeli o pierwotnym lesie porastającym brzegi rzeki, w który rzekomo bytują żubry i głuszce. Otóż na zdjęciu nie ma tam ani jednego drzewa, to teren wykaszany przez miejscowych rolników od dziesięcioleci. Kiedy rolnicy zaprzestali koszenia i wypasu bydła oraz zmienił się poziom wód gruntowych ( między innymi na skutek piętrzenia wody na śluzach Augustowa) pojawiły się drzewa, które obecnie mają co najwyżej 80 lat i są prowadzone od kilkudziesięciu lat przez leśników. Nie umniejszam wartości tego fragmentu Puszczy, ale las powstał tam na skutek działalności człowieka.
Szacunek do historii oraz świadomość zachodzących zmian w przyrodzie powinien być wyznacznikiem ochrony środowiska, a nie doraźne indywidualne cele grupki osób.
Adam Sieńko
Napisz komentarz
Komentarze