Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 5 maja 2025 23:44
Reklama

Wielki Mur dla Uskrzydlonych

Podziel się
Oceń

Na początku traktowali to jako zabawę, potem okazało się, że to coś więcej. Gimnazjaliści ze Szkoły Społecznej STO w Augustowie tworzący drużynę DI "Uskrzydleni", wrócili z Chin z pucharem za pierwsze miejsce, w prestiżowej Azjatyckiej Olimpiadzie Kreatywności. Postanowiliśmy ich zapytać między innymi jak trafili do drużyny, czego się w niej nauczyli oraz jak wspominają pobyt w Chinach.
Wielki Mur dla Uskrzydlonych

A oto ich wypowiedzi:

Mateusz Olszewski

Na początku traktowałem spotkania Uskrzydlonych jako rodzaj jakiejś zabawy, a na końcu okazało się, że biorę udział w niezwykłej przygodzie. Najbardziej w projekcie podoba mi się to, że mam szansę komuś pomóc. Wciąż poznaję nowych, przyjaznych ludzi, ale  przez cały czas jestem w pobliżu osób dobrze mi znanych i lubianych. Uważam, że w ciągu roku nauczyłem się wielu przydatnych rzeczy: umiem na przykład wykonać z kartki i słomek most rozpięty między dwoma piłkami, potrafię wykorzystywać w praktyce znajomość różnych technik teatralnych, zdobyłem sporą wiedzę o dawnych i współczesnych Chinach i nauczyłem się kilku chińskich słów.  Jak wspominam pobyt w Państwie Środka? Największe wrażenie zrobił na mnie Mur Chiński. Jest on wielki, stary, potężny i jednocześnie rozciąga się z niego nieziemski widok. Praca nad Wyzwaniem 24-godzinnym podczas Azjatyckiej Olimpiady DI była trudna i męcząca, lecz zarazem interesująca. Dała mi dużo satysfakcji. Cieszę się, że poznaliśmy kilka miłych dziewczyn z Wrocławia i  zakumplowaliśmy się z naszą chińską drużyną bliźniaczą. Jeszcze nie wiem, co mi się w przyszłości przytrafi, ale kto wie, czy nie wykorzystam doświadczeń z tej podróży.
Tomek Ossowski

W projekcie Destination Imagination  podoba mi się najbardziej znajdywanie nietypowych rozwiązań różnych problemów. Podoba mi się też to, że podczas olimpiad - Ogólnopolskiej i Azjatyckiej - mogłem poznać wiele ciekawych osób i podpatrywać ich pomysły. Na przykład w Chinach nasi koledzy i koleżanki z polskich drużyn pokazywali często problem smogu  na wesoło, a dla nas smog to nic śmiesznego, więc nasze przedstawienie było poważniejsze od pozostałych. Spektakl Uskrzydlonych pokazywał historie dwóch kobiet: kobieta żyjąca w zdrowym otoczeniu urodziła dziecko, a kobieta żyjąca w mieście, gdzie istniał problem smogu, straciła dziecko (pokazaliśmy to techniką teatru marionetek). Zgodnie z zasadami wyzwania stworzyliśmy maszynę, która pokonała przeciwnika i go zlikwidowała, przetwarzając w ekologiczne paliwo oraz tlen. Następnego dnia dowiedzieliśmy się o tym, że dostaliśmy 121,5 pkt. surowych. Uważaliśmy, że to naprawdę mało, ale okazało się, że  to najwyższy wynik wśród polskich drużyn. Poza tym w Chinach wielkie wrażenie wywarła na mnie historia związana z Placem Niebiańskiego Spokoju. W 1989r. władze wysłały wojsko i czołgi na demonstrujących studentów. Zginęło wówczas około 1000 bezbronnych Chińczyków. Podczas pobytu w Pekinie odwiedziliśmy to miejsce.

Julia Urbanowicz

Co mi się najbardziej podoba w Destination? To, że możemy sami zrobić wszystko  - nasze pomysły i nasze wykonanie - a potem jeszcze to komuś pokazać. Poznajemy ludzi z całego świata, którzy robili to samo wyzwanie i rozmawiamy  z nimi i wtedy okazuje się, że nie ma dwóch takich samych rozwiązań. A my przy okazji uczymy się perfekcyjnej organizacji czasu i szybkiego podejmowania decyzji. Dostajemy wyzwanie, mamy krótki czas na rozwianie wątpliwości i zadanie pytań ekspertom. Tak pracowaliśmy przy Wyzwaniu 24-godzinnym – The Haze Crisis. Najpierw dostaliśmy symboliczne 500 juanów na materiały do stworzenia rekwizytu, kostiumów i plakatu. Nie można było używać w spektaklu nic poza przedmiotami ze sklepiku DI(słomki. papierowe kubeczki, folia, taśma, nożyczki - wszystko w ograniczonych ilościach). Punkty otrzymywało się np. za zaoszczędzenie 200 juanów, za potwierdzenie przeprowadzenia rozmów na temat smogu z 10 drużynami, ale przede wszystkim za pokazanie jak dramatyczne są skutki zanieczyszczeń powietrza.  Sama prezentacja miała trwać maksymalnie 8 minut, mogła być w języku angielskim lub niema

 Podzieliśmy się na dziewczyny i chłopaków, żeby każdy miał szansę podzielić się swoim pomysłem w małym gronie. Skonfrontowaliśmy pomysły i zaczęliśmy pracować nad jednym. Podzieliliśmy się pracą, ponieważ wiele musiało się dziać równolegle. Pracowaliśmy pod presją czasu, ale się udało. Naszą pracę oceniali tylko chińscy eksperci. To, co zaproponowaliśmy, było na tyle uniwersalne, że zostało docenione. To dodaje wiary we własne możliwości. Wyzwanie Na Już było podobne do takich, które robiliśmy przygotowując się do olimpiady. Wiedzieliśmy jakich błędów nie popełniać. Praca nad wyzwaniem  poszła nam bardzo sprawnie.  Co jeszcze będę pamiętać z wyjazdu? Najmilej wspominam spotkanie z chińską drużyną bliźniaczą - rozmawialiśmy po angielsku, śpiewaliśmy, uczyliśmy się wzajemnie prostych zdań w swoich językach. Z zabytków największe wrażenie zrobił na mnie Pałac Letni i jego otoczenie. Jest tam sztuczne jezioro. Mimo że był grudzień,  woda była nierealistycznie szmaragdowa. Oglądaliśmy też nowoczesny Pekin, jeździliśmy metrem, w centrum wyrosły przed nami niezliczone wieżowce, zobaczyliśmy między innymi największy na świecie ekran LED.  Zawsze chciałam podróżować, a to doświadczenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że również zawodowo można się związać z innymi krajami.

Iza Walicka

Chiny robią ogromne wrażenie, a w połączeniu z Azjatycką Olimpiadą DI tworzą mieszankę wybuchową różnych emocji. Byliśmy w wielu miejscach, które zawsze chciałam zobaczyć: w Zakazanym Mieście, na Placu Niebiańskiego Spokoju i w wielu niezwykłych świątyniach, ale  największe wrażenie zrobił na mnie Wielki Mur Chiński. Podczas tych kilku dni dowiedzieliśmy się dużo o kulturze chińskiej i samych Chinach. Najdziwniejsze i najbardziej trudne było jedzenie pałeczkami. Naprawdę podziwiam Chińczyków, ja na dłuższą metę nie dałabym rady bez widelca. Natomiast najbardziej przejmującą rzeczą był chyba brud powstający na skutek smogu. Na dachach, szybach, pojazdach, wszędzie było mnóstwo sadzy. Nie dało się oddychać takim zanieczyszczonym powietrzem. To niewiarygodne, jak można żyć w takich warunkach. A najzabawniejszą przygodą były zakupy. Gdy ktoś nie posiadał umiejętności targowania się, mógł coś kupić za zdecydowanie zbyt wysoką cenę, na szczęście kupowaliśmy tylko drobiazgi. Wracając do olimpiady, chciałam powiedzieć, że poznałam wielu cudownych, kreatywnych ludzi nie tylko z Chin, ale także z polskich drużyn. Z niektórymi mam kontakt do dziś. Bardzo mało pamiętam z Wyzwania 24-godzinnego, tyle się działo. Wiem tylko, że pani Asia wyganiała nas do łóżek, żebyśmy odpoczęli przynajmniej przez kilka godzin, a my za wszelką cenę chcieliśmy skończyć scenariusz przedstawienia. Po roku istnienia drużyny nauczyliśmy się pracować pod presją czasu, umiemy działać w grupie i zarządzać pieniędzmi. Wiemy, że trzeba wykorzystywać informacje, które się posiada. Myślę, że pierwsze miejsce w Pekinie  pokazało nam, że nie można skupiać się na wygranej, ale trzeba dać z siebie wszystko, zaprezentować to najlepiej jak umiemy i wtedy ludzie to docenią.

Wiktoria Woroniecka

 Po przybyciu do Pekinu od razu zwróciłam uwagę na budynki, ich ciekawe formy i kolory, które uwieczniłam na zdjęciach. Wyjątkowym zabytkiem Pekinu jest Zakazane Miasto. Nad bramą wejściową znajduje się portret Mao Zedonga -  gdziekolwiek bym nie stanęła, chiński przywódca uważnie patrzył na mnie. Ogromne wrażenie zrobił na mnie Pałac Letni ( 300 ha parków, ogrodów  i jezior). Szkoda, że byliśmy tam bardzo krótko. Słońce odbijało się w wodzie, przez co była idealnie niebieska,  a pałac oglądaliśmy z niezwykłego, białego mostu. Na pewno nie zapomnę przejażdżki rikszami po hutongu, jednej z niewielu pozostawionych do dziś tradycyjnych chińskich dzielnic. Cieszę się, że podczas olimpiady zawarłam sporo znajomości. Do dzisiaj mam kontakt z Chinkami i Koreańczykami. Wyzwania wspominam całkiem dobrze, chociaż było dużo nerwów i stresu, na przykład gdy zastanawialiśmy się, jak umocować bez przyklejania naszą wieżę na stromej krawędzi dachu. Ten czas był pełen emocji. Wszyscy pracowali i dobrze się rozumieliśmy. Wiele się nauczyłam od kiedy jestem w drużynie Uskrzydlonych. Pamiętam pierwsze zajęcia, na których otrzymaliśmy kartkę z liniami i kropkami. Mieliśmy je przetworzyć według własnego pomysłu. Wówczas się dziwiłam, że właśnie ja znalazłam się w drużynie. Okazało się, że trzeba umieć się bardzo angażować w zadania i być bardzo zdyscyplinowanym. I trzeba pobudzić do działania swój mózg! DI pomogło mi odnaleźć swoje miejsce w szkole i mam nadzieję, że pomoże mi przy dostaniu się do liceum.

Franek Denert

Od kiedy staliśmy się drużyną Uskrzydleni, zrobiliśmy wspólnie kilka akcji na rzecz innych. To mi się najbardziej podoba w projekcie - to, że mogę pomóc ludziom oraz zachęcić innych do pomocy. Nauczyłem się podchodzić  do swoich zadań z zupełnie innej strony niż kiedyś, zwłaszcza przy zadaniach konstrukcyjnych – budowaniu makiet, prezentacjach. Cieszę się, że  spotykamy się w gronie, w którym się prawie nie spieramy. Na zajęciach i podczas wyjazdów  zawsze panuje miła atmosfera. Tak było na Azjatyckiej Olimpiadzie. Nieustannie zastanawialiśmy się nad zadaniem. Była to praca bez wytchnienia.  Niestety to, że w trakcie musieliśmy zrobić przerwę na ceremonię rozpoczęcia, zmniejszyło trochę naszą wydajność.

Bardzo możliwe, że będę inspirował się niektórymi rzeczami, które zobaczyłem w Chinach.

Największe wrażenie zrobił na mnie Wielki Mur Chiński oraz Zakazane Miasto. Żałuję, że nie mogliśmy poświęcić na  zwiedzanie tych miejsc więcej czasu, wolałbym dokładniej poznać te miejsca. Widzieliśmy też wiele rzeczy dziwnych lub zabawnych: na przykład ogromne ilości nowych i drogich samochodów, a obok nich setki podniszczonych motocykli i rowerów, na których ludzie jeździli ze zrobionymi z koca lub kołdry pokrowcami na ręce i kolana. Kiedyś w hotelu obserwowaliśmy panią, która przez całą godzinę chodziła wkoło i wycierała ten sam kawałek podłogi. Chiny są bardzo ciekawym krajem.

Rafał Witkowski

W programie DI najbardziej podoba mi się to, że zmienia myślenie. Teraz do nowych zadań podchodzę inaczej, bardziej kreatywnie. Przy okazji nauczyłem się współpracy. Gdy pracujemy razem, widzimy, że każdy pomysł jest dobry, a połączone razem, są jeszcze lepsze. W Chinach pracowaliśmy ciężko, gdy było Wyzwanie 24-godzinne. Chwilami było zabawnie, ale w nocy nadszedł taki moment, że nikt już nie miał sił i zrobiło się nerwowo. Spokojniej było przy Wyzwaniu Na Już. Mieliśmy wrażenie, że eksperci są trochę zdezorientowani. Za to po zakończeniu czekał nas pyszny poczęstunek. A największe wrażenie podczas wyjazdu zrobiły na mnie wieżowce w centrum Pekinu. Zdziwiła mnie informacja, że Chińczycy potrafią wybudować taki wielki budynek w ciągu tygodnia. Teraz pozostały mi wspomnienia, bardzo dużo znajomości i wiele postanowień związanych z DI na Nowy Rok.

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

bezchmurnie

Temperatura: 3°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Augustowskie molo "Radiowej Trójki" jest pod napięciem?Treść komentarza: Oświetlenie pomostów na augustowskim molo "Radiowej Trójki" działa, więc istnieje prawdopodobieństwo elektrycznego "podgrzewania" fauny i flory kablem elektrycznym zasilającym toń wodną na miejskim kąpielisku "Radiowej Trójki".⚡️☠️😱Data dodania komentarza: 5.05.2025, 12:43Źródło komentarza: Otwarcie stadionu w AugustowieAutor komentarza: "Wrażliwość społeczna" wg doktura Karola NawrockiegoTreść komentarza: Państwo powinno wreszcie zainteresować się losem staruszków w Polsce i wprowadzić odpowiednie regulacje, żeby zapobiec patologii bezkarnie ćwiczonej przez "opiekunów" pokroju doktura Karola Nawrockiego, którego "wrażliwość społeczna" nie powstrzymała go przed przejęciem mieszkania od schorowanego staruszka, wg doktura Karola Nawrockiego jego bliskiego sąsiada.Data dodania komentarza: 5.05.2025, 11:56Źródło komentarza: Prąd tańszy o 66 procentAutor komentarza: Gazetkowo-picerski rozwój vs zadupie, zaścianek, stagnacjaTreść komentarza: Coś naprawdę jest na rzeczy z tą dojmującą zapaścią i szybkim wyludnianiem się Augustowa, skoro na ul. Mostowej najbardziej reprezentacyjnej ulicy Augustowa jest co najmniej kilka lokali do wynajęcia i już od dłuższego nie ma za bardzo chętnych, żeby uruchomić w nich jakiś handel lub usługi. W gazetce pod redakcją burmiszcza Mirosława Karolczuka Augustów rozwija się prawie jak w bajce, ale realia są raczej znamiennie odmienne i tego "gazetkowego rozwoju" jakoś nie potwierdzają.Data dodania komentarza: 5.05.2025, 10:37Źródło komentarza: Trwałe miejsce burmistrza Karolczuka w historii AugustowaAutor komentarza: PaulinaTreść komentarza: Od 1 stycznia ulica Kościelna została ulicą miejską. Teraz zobaczymy jak popisze się nasz Urząd Miejski i ich specjaliści od obrony drzew.... coś czuję, że tak czy inaczej wytną te drzewa i winę zwalą na Powiat, że to on doprowadził do ich zniszczenia i teraz muszą je usunąć.... zobaczycie że tak będzieData dodania komentarza: 5.05.2025, 08:18Źródło komentarza: Trwałe miejsce burmistrza Karolczuka w historii AugustowaAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Ciekawe kiedy włączą ogrzewanie kąpieliska przy molo, bo kable jak widać już są doprowadzone..Data dodania komentarza: 5.05.2025, 07:33Źródło komentarza: Otwarcie stadionu w AugustowieAutor komentarza: ArcymistrzTreść komentarza: Warto też zachować szacunek do ludzi, którzy działają społecznie i starają się coś zmieniać.Data dodania komentarza: 4.05.2025, 20:54Źródło komentarza: Otwarcie stadionu w AugustowieAutor komentarza: JSTreść komentarza: Fajnie wiedzieć, że taka historia działa się tu, w Augustowie.Data dodania komentarza: 4.05.2025, 19:03Źródło komentarza: Ćwierć wieku Przychodni Rodzinnej przy ul. Hożej w AugustowieAutor komentarza: "Rozwój" Augustowa w gazetce pod redakcją burmiszcza Mirosława Karolczuka🤡🛸🚀🛰🏚🎭Treść komentarza: W Augustowie jest coraz więcej pustych lokali do wynajęcia. Nawet w ścisłym centrum miasta podobno "tętniącego życiem i rozwijającego się" nie ma chętnych najemców. Być może ten "rozwoj" miasta jest odwrotnie proporcjonalny do tempa wyludniania Augustowa. Czy burmiszcz Mirosław Karolczuk drukując kolejne egotkomegalomańskomitomańskie wydanie swojej gazetki mógłby zamieścić w niej na całą pierwszą i ostatnią stronę "kącik ogłoszeń", żeby po prostu wspomóc wynajmujących i zachęcić potencjalnych przrdsiebiorców-najemców do otwierania biznesów w "rozwijającym się" Augustowie, ukazując tym samym rzeczywisty "rozwój" Augustowa pod rządami kohabitacji Nasze Miasto-PiS i trzech burmiszczów Augustowa: Miroslawa Karolczuka, Jerzego Filipa Chodkiewicza i Sławomira Sieczkowskiego?Data dodania komentarza: 4.05.2025, 11:35Źródło komentarza: Trwałe miejsce burmistrza Karolczuka w historii AugustowaAutor komentarza: NinaTreść komentarza: To jest ciuma która nawet petenta potrafi przyjąć w klapkach. Pani Prezes!Data dodania komentarza: 4.05.2025, 07:46Źródło komentarza: Przywrócono porządek na ZarzeczuAutor komentarza: Strange Case of Dr Jekyll & Mr HydeTreść komentarza: Doktorze Karolu Tadeuszu Nawrocki vel Tadeusz Batyr chociaż raz przemów używając tego co tam nosisz pod czapką, a nie bełkoczesz cały czas jak mentalnie bezwolna marionetka vel "decyzja" Jarosława Kaczyńskiego, która "nie uważa NIC". Primo: ile masz naprawdę mieszkań?; secundo: w jaki sposób nabyłeś to drugie mieszkanie?; tertio: co stało się z właścicielem tego drugiego mieszkania, ale trochę jakby pierwszego, którym miałeś się opiekować do kresu jego życia na tym ziemskim padole?Data dodania komentarza: 4.05.2025, 00:01Źródło komentarza: Prąd tańszy o 66 procentAutor komentarza: Młodzieżowy Radny MiejskiTreść komentarza: Mogą Państwo teraz tutaj pisać swoje propozycje ja postaram się coś z tym zrobić.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 22:06Źródło komentarza: Otwarcie stadionu w AugustowieAutor komentarza: JanTreść komentarza: A może to już jest sprzedane po cichu i już nowy właściciel robi porządki przed sezonemData dodania komentarza: 3.05.2025, 18:01Źródło komentarza: Przywrócono porządek na ZarzeczuAutor komentarza: Folwark insrybutorowego obszczymurka, czyli mierny, bierny, byle wierny & kto nie z Mieciem, tego zmieciemTreść komentarza: Spokojnie, prawdopodobnie ma tę symptomatyczną zaletę, którą najbardziej cenią sobie naszomiastowi żałośni kabotyni, infantylistyczno-fejsbukowi kuglarze i innej maści "śliscy" arywiści z zaciągu insrybutorowego zakompleksionego opuchlaka, czyli "mierny, bierny, byle wierny", a samodzielnie myślących "częstują" najczęściej czarną polewką w postaci bezpardonowego usunięcia, czyli "kto nie z Mieciem, tego zmieciem".Data dodania komentarza: 3.05.2025, 11:27Źródło komentarza: Przywrócono porządek na ZarzeczuAutor komentarza: Nazizm "genetycznych jaskiniowców-odmóżdżeńców" trzeba tępić w zarodku i "wypalać gorącym żelazem" z życia politycznegoTreść komentarza: Quasi-patriotów z mózgowiem zainfekowanym populistyczno-nacjonalistyczno-ksenofobicznym "genem polskości" wydumanym w ich wielorakich osobowościach à la Tadeusz Batyr należy jeszcze raz przepuścić przez system edukacji na poziomie szkoły podstawowej i średniej, skoro do tej pory nie pojęli, że już byli blisko 100 lat temu mentalnie im podobni odmóżdżeńcy przesiąknięci zmutowanym patriotyzmem, tyle że z populistyczno-nacjonalistyczno-ksenofobicznym "genem aryjskości", tak dobitnie wprowadzali w życie swoje poglądy symptomatycznie odklejone od zasad etyki, demokracji, tolerancji, inkluzywności, pluralizmu itp., iż niestety bardzo tragicznie skończyło się to dla milionów ludzi nieutożsamiających się z hitlerowskimi nazistami i nieposiadających tego nacjonalistyczno-ksenofobicznego genu, w tamtym czasie quasi-patriotycznego "genu aryjskości".Data dodania komentarza: 3.05.2025, 01:55Źródło komentarza: Prąd tańszy o 66 procentAutor komentarza: BillyTreść komentarza: A za co bierze pensję szefowa Kodremu? Nawet dobrego wrażenia nie robi, więc zupełnie nie wiadomo za co.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 01:22Źródło komentarza: Przywrócono porządek na ZarzeczuAutor komentarza: JSTreść komentarza: Widziałem to prawie codziennie serio, przez długi czas ten teren wyglądał jak po apokalipsie – pożar, walające się rzeczy, rozwalone ogrodzenie.Data dodania komentarza: 2.05.2025, 19:21Źródło komentarza: Przywrócono porządek na ZarzeczuAutor komentarza: MonikaTreść komentarza: Sekretarka starosty nie zdążyła przyjechać tam ,bo się lansowała z miastemData dodania komentarza: 2.05.2025, 18:58Źródło komentarza: Przywrócono porządek na ZarzeczuAutor komentarza: StarostyTreść komentarza: To wszystko starosty wina ,u niego taki sam porządnej w domu jest ,Data dodania komentarza: 2.05.2025, 18:57Źródło komentarza: Przywrócono porządek na ZarzeczuAutor komentarza: Uwaga na zbutwiałe deski pomostu!Treść komentarza: Spacerowanie po augustowskim miejskim molo "Radiowej Trójki", które nomen omen jest ogólnodostępnym obiektem użyteczności publicznej, jest trochę jak praca sapera na polu minowym - nie wiadomo co cię czeka przy następnym kroku.Data dodania komentarza: 2.05.2025, 14:45Źródło komentarza: Otwarcie stadionu w AugustowieAutor komentarza: Kohabitacja Nasze Miasto-PiS, czyli "Teraz rodzina"Treść komentarza: W Augustowie dobrze się mają lokalne pisowskie aparatczyki od dyrektorowania w fikcyjnych biurach poselskich, ich serwilistyczne pucybuty z insrybutorowego towarzystwa wzajemnej kohabitacji i konfederacyjne szury- płaskoziemcy, zagorzali fanatycy antyunijnej ruskiej onucy, więc nie ma co się dziwić, że mieszkańcy Augustowa nie uświadczą na ulicach flag Unii Europejskiej obok flag Polski.Data dodania komentarza: 1.05.2025, 21:45Źródło komentarza: Otwarcie stadionu w Augustowie
Reklama