Trzeba będzie trochę poczekać
Minęły już ponad dwa lata, a o przetargu na inwestycję w tym kultowym miejscu nadal cicho. Zapytaliśmy więc Filipa Chodkiewicza, zastępcę burmistrza, co dalej będzie się działo w miejscu legendarnego Postiwu.
-Na tę chwilę, nie ma na terenie Postiwu tymczasowych punktów gastronomicznych, ponieważ chcemy ten teren wydzierżawić na 20-30 lat. Taka była decyzja poprzedniego burmistrza i poprzedniej rady i my to podtrzymujemy. Zależało nam, żeby do tego czasu, handel i gastronomię skupić wzdłuż bulwarów przy amfiteatrze, i żeby pawilony tam ustawione były skonstruowane według jednego wzorca architektonicznego. Jak można się przekonać, spacerując przy Molo Radiowej Trójki, koncepcja ta była słuszna, ponieważ znajdujące się tam pawilony są schludne i estetyczne. Można tam się napić mrożonej kawy, piwa oraz zjeść coś smacznego. Naprawdę cieszę się z sukcesu naszego pomysłu - mówi Filip Chodkiewicz. –Naturalnie plan oddania w dzierżawę Postiwu na długie lata jest aktualny.
Analiza możliwości wykorzystania tego terenu w oparciu o propozycje potencjalnych dzierżawców wykazała, że najkorzystniej będzie najpierw zmienić plan zagospodarowania dla strefy A, aby poszerzyć możliwości inwestycyjne. Chcemy, aby nowa inwestycja potrafiła cieszyć mieszkańców i turystów. Plan jest już w procedurze zmian. Uchwała intencyjna została podjęta przez radę miejską. Trwają prace planistyczne. Dodatkowo w przyszłym roku dobiegnie końca okres trwałości projektu na wyciągu nart wodnych. Instalacja będzie wymagać inwestycji i byłoby idealnie, gdyby przeprowadził ją zewnętrzny inwestor, zwiększając atrakcyjność naszego wyciągu.Kiedy dobiegną końca prace nad planem, natychmiast przystąpimy do procedur przetargowych. Na Postiwie chcemy nowego obiektu, z którego mieszkańcy będą mogli korzystać i który stanie się chlubną wizytówka miasta. Jesteśmy już po wielu rozmowach z potencjalnymi inwestorami. Wszyscy oni deklarują swój udział w przetargu i mają dość podobne koncepcje inwestycyjne. Opierają się one na stworzeniu centrum rekreacyjnego opartego na sportach wodnych oraz wzniesieniu budynku łączącego funkcje gastronomiczne i hotelowe. Mam świadomość, że zmiana na Postiwie nie dokonuje się tak szybko, jak bym sobie tego życzył, ale procedury planistyczne mają swoje prawa. Wszystkim nam zależy, aby dzięki nowej inwestycji Postiw tętnił życiem i był ważnym punktem na rekreacyjnej mapie miasta. Jeśli zaś chodzi o propozycje umieszczenia w tym miejscu tymczasowego handlu, to nie byłoby to spójne z koncepcją uporządkowania handlu i pawilonów przy molo radiowej Trójki. Jak już robić, to raz a dobrze i porządnie. Nie jestem zwolennikiem prowizorycznych rozwiązań, jak namioty i przyczepy kempingowe, które stanowiłyby konkurencję dla augustowskich przedsiębiorców dzierżawiących na długie okresy punkty nad Neckiem.
Niekończąca się opowieść
Mimo, że zastępca burmistrza bardzo rzeczowo wyjaśnił sytuację z dzierżawą na Postiwie, to jednak dla mnieprzykre jest to, że w kolejnym sezonie letnim muszę powracać do problemu, który dawno już powinien być rozwiązany. Jesteśmy przecież miastem turystycznym i tego typu sprawy powinny być priorytetowe. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będę musiała już powracać do tego tematu, ponieważ plaża przy Postiwie odzyska nowe życie, takie jak dawniej. Życzymy tego sobie jako augustowianom, ale także naszym władzom.
Do tego czasu nie pozostaje nam nic innego jak zaapelować do augustowian i wczasowiczów o zaopatrzenie się w kosze piknikowe, bo z pewnością będą potrzebne podczas wypoczynku na plaży przy byłym legendarnym Postiwie.
Napisz komentarz
Komentarze