W dzisiejszych czasach w których realia zmieniają się bardzo dynamicznie a technika idzie do przodu w zatrważającym tempie, rzeczywiście trzeba nad sobą cały czas pracować, żeby za tymi zmianami nadążyć. Pani bierze to do serca, bo wiem, że jest pani jedną z dwóch trenerek programu edukacyjnego „Odyseja Umysłu”.
- Tak, to prawda. Nie lubię stać w miejscu, lubię, jak coś się dzieje, uwielbiam poznawać nowe rzeczy, dlatego też postanowiłam zdobyć kwalifikacje trenera Odysei i bardzo się z tego cieszę. Głównym celem tego programu jest rozwój zdolności twórczych, jakie posiada każdy młody człowiek. Dzieci i młodzież uczą się kreatywnego i krytycznego myślenia, angażując się w proces twórczego rozwiązywania problemów rozbieżnych, czyli takich, które można rozwiązać na wiele sposobów. Korzyści z udziału w programie są uniwersalne, bo Odyseusze rozwijają postawy i umiejętności na całe życie, wszyscy stają się bardziej niezależni, przedsiębiorczy, otwarci i pewni siebie. Praca z uczniami w ramach tego programu przynosi mi wiele satysfakcji. Jestem dumna z tego, że uczniowie z którymi pracowałam wzięli udział w ogólnopolskim finale konkursu w Gdyni, gdzie na 200 drużyn zdobyliśmy wysokie 11. miejsce. Dla takich chwil warto żyć.
Wiem, że o tym programie mogłaby pani mówić godzinami, do tego tematu z pewnością więc jeszcze powrócimy na naszych łamach, jednak impulsem do rozmowy z panią był pani sukces w plebiscycie „Nauczyciel na medal”, proszę wiec powiedzieć, kto panią do niego zgłosił?
-Naprawdę nie wiem, kto mnie zgłosił, ale sam fakt, że ktoś o tym pomyślał, jest już dla mnie ogromnym sukcesem, nie mówiąc już o trzecim miejscu. To było miłe, gdy tak wiele osób wspierało mnie i zaangażowało się w różnego typu działania. Moi uczniowie nagrali nawet filmik, w którym chcieli pokazać innym, jaka naprawdę jestem, to też bardzo mnie wzruszyło. Bardzo się cieszę z tej wygranej, ale zapewniam, że nigdy nie osiadam na laurach i cały czas idę do przodu, bo dobre relacje z uczniami oraz ich rodzicami i przede wszystkim chęć nauczenia ich czegoś dobrego jest dla mnie priorytetem.
Na koniec naszej rozmowy, proszę powiedzieć jakich uczniów by pani sobie życzyła?
-Przede wszystkim takich, którzy mi zaufają, którzy będą chcieli żyć w przyszłości w świecie mądrym, opartym na jasnych zasadach oraz w świecie, w którym będziemy bezpieczni. Pragnę też, by uczniowie dostrzegali wokół siebie innych ludzi i ich potrzeby, by w dokonywaniu wyborów kierowali się wartościami uniwersalnymi.
Tego pani życzę i dziękuję za rozmowę.
-Ja również dziękuję i korzystając z okazji, serdecznie dziękuję moim uczniom, rodzicom, znajomym i tym, którzy we mnie wierzyli i na mnie zagłosowali.
Napisz komentarz
Komentarze