2023 rok – podobne rezultaty
Nastroje wśród polskich kibiców tenisa przed rozpoczynającym się 2023 rokiem były pozytywne. Zarówno Iga Świątek, jak i Hubert Hurkacz prezentowali niezłą dyspozycję na kortach twardych, dlatego też Australian Open zapowiadało się jako niezła szansa na potencjalny sukces. Ostatecznie trzeba wspomnieć, że zakończyło się sporym rozczarowaniem, ponieważ oboje reprezentantów Polski zakończyło zmagania na 4. rundzie. Teoretycznie w przypadku Huberta Hurkacza nie można mówić o gigantycznym zaskoczeniu, ponieważ Polak w dotychczasowej swojej karierze ani razu nie przedostał się do dalszego etapu podczas Australian Open. Zakłady bukmacherskie na tenis spodziewały się lepszego osiągnięcia ze względu na to, że Polak był rozstawiony z wysokim numerem, jednak to nie wystarczyło.
Mimo wszystko zdecydowanie większą niespodzianką było to, że imprezą w Australii na etapie 4. rundy zakończyła Iga Świątek. Polka przed startem tego turnieju była jedną z głównych faworytek na podstawie oferty przygotowanej przez tenis zakłady bukmacherskie na tenis, dlatego też można było tam mówić o sensacji. Każdy, kto jednak obstawia zakłady bukmacherskie tenis, a szczególnie u kobiet, zdaje sobie sprawę, że tam wszystko jest możliwe. W przypadku damskiego tenisa naprawdę rzadko pojawiają się sytuacje, w których główne faworytki konkretnej imprezy zwyciężają w całym turnieju. Wyjątkiem z ostatnich lat są chyba jedynie występy Igi Świątek na kortach w Paryżu, gdzie regularnie rok w rok jest główną faworytką do zwycięstwa i ostatecznie sięga po tytuł.
Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz to zawodnik, za którym naprawdę trudno jest nadążyć. Podobnie wygląda sytuacja patrząc na przewidywanie od zakładów bukmacherskich na tenis. Polak jest w stanie podstawić się praktycznie każdemu zawodnikowi w światowym rankingu, ale jednocześnie jest w stanie przegrać z niżej notowanymi graczami. Oczywiście każdy gracz na świecie, nawet Novak Djoković może przegrać z niżej rozstawionym rywalem, jednak w przypadku Hurkacza zdarza się to naprawdę często. Polak ma przede wszystkim problemy z ustabilizowaniem swojej formy. W dotychczasowej karierze ani razu nie udało mu się zwyciężyć w turnieju wielkoszlemowym. Mimo wszystko ma on kilka sporych osiągnięć, jak chociażby finał Wimbledonu.
Hubert Hurkacz jest zawodnikiem, który przede wszystkim bazuje na swoim znakomitym serwisie. W związku z tym zazwyczaj najlepsze rezultaty osiąga właśnie podczas rywalizacji na kortach twardych lub trawiastych. Nic więc dziwnego, że polscy kibice mają nadzieję na poprawienie najlepszego rezultatu w jego dotychczasowej karierze, jakim jest etap 4. rundy Australian Open.
Hurkacz, podobnie jak Iga Świątek, wziął udział w turnieju kończącym zmagania ATP Finals. Nie udało mu się jednak wyjść z grupy, gdzie zakończył rywalizację po starciu z Novakiem Djokovićem. Można jednak powiedzieć, że już sam fakt, że po raz kolejny udało mu się wystąpić w tej imprezie, pokazuje, że od lat utrzymuje się w czołówce, co jest niebywałym osiągnięciem. Miejmy nadzieję, że zbliżający się turniej Australian Open będzie przełomowym momentem w karierze Huberta Hurkacza, który w poprzednich latach miał problemy z przygotowaniem się do pierwszego turnieju wielkoszlemowego w sezonie.
Statystyki – 2023 rok (Hubert Hurkacz)
- Polak wygrał 23 z 34 meczów na nawierzchni twardej w 2023 roku.
- Hurkacz statystycznie najwięcej spotkań wygrywa właśnie na nawierzchni twardej.
- Polak w poprzednim sezonie odpadł w czwartej rundzie Australian Open.
- Hurkacz zakończył 2023 rok na 9. miejscu w rankingu.
Iga Świątek
Nie ma wątpliwości, że Iga Świątek ma za sobą trudniejszy sezon niż miało to miejsce w 2022 roku. Wtedy Polka zakończyła rywalizację z 2 wygranymi turniejami Wielkiego Szlema i dominacją w rankingu kobiet. Wszyscy fani tenisa pamiętają również znakomitą passę reprezentantki Polski, która wygrała kilkadziesiąt spotkań z rzędu. Być może ta seria trwałaby jeszcze dłużej, gdyby nie to, że Polka miała przed sobą występy na kortach Wimbledonu.
W 2023 roku Iga Świątek zakończyła rywalizację z jednym zwycięstwem w turnieju wielkoszlemowym, a konkretnie podczas imprezy w Paryżu. Trzeba jednak również wspomnieć, że udało jej się poprawić osiągnięcia na kortach Wimbledonu, co było sporym zaskoczeniem. Awans do ćwierćfinału był oczekiwanym etapem przez zakłady bukmacherskie na tenis, które klasycznie faworyzowały Polkę, jednak kibice obawiali się szybszego odpadnięcia z tej imprezy. Wiadomo, jak bardzo trawa jest niewygodną nawierzchnią dla Igi, a dodatkowo nie miała ona długich przygotowań po wygranej we Francji.
Ogólnie również turnieje z rozpoczynające i kończące sezon w Australii i Nowym Jorku nie wyszły Polsce. Iga odpadła na wczesnych etapach tych imprez, więc w 2024 roku będzie chciała się poprawić, a to dodatkowo oznacza, że ma potencjalnie mniej punktów do obrony.
Zwieńczeniem zakończonej już kampanii okazała się rywalizacja podczas WTA Finals. Polka przystępowała do tej imprezy z jasnym celem, aby powrócić na fotel liderki na koniec rozgrywek. Aby to osiągnąć, potrzebne było zwycięstwo podczas rywalizacji 8 najlepszych tenisistek w sezonie. Iga Świątek stanęła na wysokości zadania i zwyciężyła w tej imprezie, dzięki czemu 2024 rok rozpoczyna jako najlepsza zawodniczka na świecie, pomimo, że w 2023 roku nie miała łatwo.
Statystyki – 2023 (Iga Świątek)
- Polka odpadła w 4. rundzie Australian Open 2023.
- Polka zakończyła 2023 rok na pozycji liderki rankingu.
- Iga w 2023 roku wygrała French Open.
- Polka najwięcej meczów w 2023 roku wygrała na hardzie.
Zakładka SPORT jest dostępna na naszej stronie. Możesz do niej przejść po kliknięciu w powyższy link.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na X (dawniej Twitterze) - @Mati_N95