Mamy burmistrza. Nieoficjalnie wygrał Karolczuk

Tak się zawsze kończy, gdy człowiek da się namówić na wygłaszanie nie swoich wystąpień. To się może udać tylko w przypadku aktora. Nawrocki nie jest aktorem" - skomentował Bosak na platformie X. Jak ocenił, "pierwsza walka którą musi wygrać to ze sztabem PiS o to, aby być sobą". Bardzo trafna ocena kandydata PiS niejakiego K. Nawrockiego - jarkowej marionetki, aktora ze spalonego teatru PiS à la kompulsywnie klaunujący Andrzej Sebastian Duda bis. Nadmieniam, iż poseł Bosak nie jest z mojej bajki w kwestii polityczno-gospodarczego kierunku rozwoju Polski. P.S. Figurant, marionetka & klaun rodem z "ustawionych na grzędzie projektów wyborczych" naszomiastowego towarzystwa wzajemnej adoracji NM-PiS.

Przeczytalem dziś bardzo trafny komentarz dotyczący przemowy Jarosława Kaczyńskiego czytanej przez Karola Nawrockiego, w którym jego autor stwierdził, że "kandydat przemawiał z manierą i charyzmą powiatowego proboszcza". Nie wiem jak zadziałały połączenia neuronalne w moim mózgu, gdy przeczytałem ten komentarz, ale od razu doznałem mentalnego flashback'u - jakbym widział i słyszał naszomiastowego ratuszowego naczelnego demiurga kabotyńskich, miałkich do bólu trzewi i nadętych jakimś przedziwnie zaściankowym patosem deklamacji, jednocześnie będących swego rodzaju popromiennym odpadem sztucznej inteligencji - z naciskiem na sztucznej.

Dziś nadejszła wiekopomna chwiła, największy w historii Polski szkodnik i jej zaciekły rozmontowywacz niejaki Jarosław K. wyciągnął kolejnego królika z kapelusza na modłę nadymanego cudaka-piserwilistę niejakiego Andrzeja Sebastiana D., który domniemam w drugiej turze wyborów prezydenckich, jeśli w ogóle do niej dotrwa za sprawą kompulsywnie mitomanizującego Mateusza M. vel kompulsywny łgarz, ma przechwycić elektorat konfiderancji z putinowskim sznytem i młode pelikany łykające pisiorowy ultrapopulizm fetorzony przez kaczkowatego pomyleńca permanentnie zrzędzącego o wydumanych wrogach Polaków i martyrologicznym patriotyzmie à la Polska Chrystusem narodów oraz zwerbować do urn wyborczych troglodytowatych odmożdżeńców z wykoślawionymi płatami przedczołowymi o ciągotkach nacjonalistycznych, ksenofobicznych i antyunijnych.

Czy DP mógłby popełnić artykuł w związku z dzisiejszym podjęciem decyzji przez głównego herszta zorganizowanej grupy przestępczej niewiarygodnie zapiekłego kłótnika, ultrapopulistycznie fetorzącego karła moralnego, największego szkodnika w historii Polski niejakiego Jarosława K. vel zapisiorowiony paskudnik karłowaty, o wyjęciu kolejnego królika z kapelusza i wyborze następcy jeszcze na nieszczęście Polski i Polaków pajacujacego na arenie międzynarodowej wyjątkowo kompulsywnego klauna i serwilisty, niejakiego Andrzeja Sebastiana Du.y?🤡

Panie Karolczuk czy Pan jest złośliwy, czy dyrektorka SP4? A może oboje? Nie dośc, że w soboty fundujecie mieszkańcom okolicznych domów łomot na bebnach i ryk wuwuzeli to teraz doszedł elektroniczny dzwonek działający w dni wolne od szkoły i pracy. Komu potrzebne jest to dziwaczne plumkanie elektroniczne? Czy to jest szkoła dla niedosłyszących? Ogarnijcie sie tam.

13 > 8 I 5 lat spokojnego rozwoju i dokończenia inwestycji. Oby kładka była cho" w połowie takim sukcesem jak pomost na Bielniku.

Pisiorki brawo Wy. Alleluja i do przodu.