25 stycznia w Szkole Muzycznej spotkało się grono osób pragnących wspomnieć Izabellę Cywińską, artystkę przez pół wieku związaną z naszym miastem zarówno przez Rodzinę swojego męża aktora Janusza Michałowskiego, jak też nawiązane tutaj przyjaźnie i znajomości. Wybitna reżyserka filmowa i teatralna zwykle spędzała w domu na Kościuszki część wakacji. Tu w ogrodzie powstała znaczna część autobiografii „Dziewczyna z Kamienia”, w której jest osobny rozdział „Augustów”. Uczniowie Szkoły Muzycznej złożyli hołd Reżyserce, wykonując repertuar okolicznościowy. Wystąpili: Daria Biernacka (flet), Lena Mejcz (fortepian), Jan Frąckiewicz (akordeon) i Karolina Siemienowicz (fortepian). Melodię z serialu „Boża podszewka” zagrał prof. Grzegorz Sobczak. Drogi Januszu, przesyłamy Ci wyrazy współczucia i wiedz, że pamiętamy jak często w wywiadach wspominałeś o swojej małej augustowskiej ojczyźnie, a Twoja Małżonka mówiła, że Augustów jest u Niej na podium najważniejszych miejsc na mapie, zaraz po Poznaniu i Warszawie. Wspomniany rozdział „Augustów” odczytały Anna Wiśniewska--Jankowska i Zofia Witkowska-Masiewicz. Zdjęcia z pogrzebu państwowego Izabelli Cywińskiej w Warszawie oraz ostatni dokument nakręcony w lutym 2023 przez Jacka Frankowskiego (twórcy filmu o leśnikach Puszczy Augustowskiej) w warszawskim mieszkaniu Izabelli i Janusza: „Rozmowa” oraz „Kolekcja” zaprezentowała uczestniczka uroczystości pogrzebowych Małgorzata Zachorowska, a jej mąż poeta Bogusław Falicki odczytał wiersz będący podziękowaniem za „Bożą podszewkę”. Film „Rozmowa”, to dialog małżonków - Reżyserki z Aktorem o pracy na scenie i planie filmowym, a „Kolekcja” to pierwsza dokumentacja filmowa kolekcji lamp naftowych Janusza Michałowskiego (ponad 200 egz.) Z tego zbioru Janusz przez szereg lat ofiarowywał lampę na aukcję WOŚP. Spotkanie otworzył dyrektor Szkoły Muzycznej Dariusz Michałowski. O godną oprawę muzyczną i scenografię zadbały doświadczone organizatorki spotkań muzyczno-literackich Lidia Karpińska i Bożenna Szumska-Niewiadomska. Poetki Lucyna Jakubiak-Poręba i Maria Leończuk wzbogaciły program osobistymi refleksjami związanymi z Izabellą. Lucyna w formie poetyckiej, a Maria impresjami z osobistych przelotnych acz znaczących spotkań z Artystką. Inicjatorami wydarzenia byli aktywiści Klubu Augustowiaków w Warszawie oraz dyrektor Szkoły Muzycznej przy wsparciu APK. Pojawił się też niezwykły Gość - założyciel i pierwszy dyrektor Szkoły Muzycznej w Augustowie Andrzej Rząca. Legendarny Profesor i kompozytor był kier.art. Orkiestry ZNP ‘Suita”, zespołu Akord w I LO i Orkiestry Dętej w Technikum Budowlano-Elektrycznym. Artysta po latach pracy za granicą wrócił do Polski, a tego dnia po raz pierwszy od powrotu odwiedził swoją Szkołę. Ze wzruszeniem powitał go obecny jej Gospodarz Dariusz Michałowski.
W sobotę 27 stycznia odbyła się w sali widowiskowej APK promocja najnowszych książek wydanych przez Jamiński Zespół Indeksacyjny: reprintu przewodnika turystycznego z 1934 „Grodno i Okolice, Jeziora Augustowskie, Suwalszczyzna” oraz zbioru utworów ”Mój Augustów”, augustowiaka Bogusława Falickiego. Jego pierwsza książka ukazała się w1979 nakładem wydawnictwa Pojezierze w Olsztynie i był to pierwszy tomik poetycki augustowskiego autora wydany przez profesjonalne wydawnictwo po wojnie. Redaktor i wydawca Krzysztof Zięcina przedstawił profil tematyczny JZI, w tym serię reprintów, cieszących się szczególnym wzięciem u Czytelników. Przywracanie współczesnym zapomnianych, archaicznych edytorsko publikacji o tematyce regionalnej, to jedna z misji wydawnictwa. Oryginał Przewodnika (w 90. rocznicę jego wydania!) znalazł Bogusław Falicki w zbiorach rodzinnych. Książka przeżyła wiele przeprowadzek i kilka wojen. Teraz, odnowiona wraca do Czytelników na promocji augustowskich wierszy właściciela-poety. Historia zatoczyła koło. O znaczeniu Grodna dla mieszkańców Augustowa mówiła kompetentnie i z pasją przewodniczka turystyczna i pilotka wycieczek do Grodna, Aneta Cich. Zachęceni opowieścią Anety na pewno pojedziemy tam, gdy ruch turystyczny będzie znów możliwy. Małgorzata Zachorowska pokazała zdjęcia też sprzed 90 lat, na których jej Mama pływała po augustowskich jeziorach. Fotografie cudem przeżyły, wyrzucone z warszawskiej kamienicy podmuchem bomby. Znów historia dokonała cudu: oto córka na promocji augustowskich wierszy swojego męża pokazuje zdjęcia, na których jej Mama wiosłuje po Rospudzie 90 lat temu – niewykluczone, że Mama korzystała z przewodnika, którego reprint leżał właśnie obok! Niebywałe są losy zdjęć, książek i ludzi. Mąż i żona mieli w archiwach rodzinnych pamiątki
z lat 1934-35, które w 2024 ujrzały światło dzienne w Augustowie. Kilkoro mieszkańców Augustowa przeczytało na promocji wybrane wiersze i fragmenty książki „Mój Augustów”: Krystyna Walicka, Lucyna Jakubiak- Poręba, Zofia Masiewicz, Krzysztof Anuszkiewicz oraz Adam z Suwałk, a miłą niespodzianką była uczennica pierwszej klasy licealnej Maja Kłoczko, która wybrała do czytania bardzo ambitne teksty i czuła się przy mikrofonie jak ryba w wodzie. Już dziś jest talentem - co zaprezentuje za kilka lat? Muzyczną atrakcją wieczoru była Elżbieta Granacka. Pięknie zaśpiewała trzy piosenki, a najbardziej oklaskiwana była „Augustów - kocham to miasto”. Padło pytanie do Publiczności, czy ten utwór zaproponujemy Radzie Miasta, jako hymn Augustowa. Mocne brawa były odpowiedzią. Niniejszym kieruję do Przewodniczącej Rady Miasta Alicji Dobrowolskiej społeczną inicjatywę w tej wyjątkowej sprawie. Przyjęcie jej nie niesie żadnych specjalnych kosztów. Kosz kwiatów dla Elżbiety Granackiej, wykonawczyni, autorki tekstu, muzyki, aranżacji będzie tylko zaszczytem dla Rady. Artystka na uznanie zasłużyła latami pracy z młodzieżą, jako instruktorka, umilając koncertami rejsy pasażerom naszej żeglugi. Od lat prowadzi także z sukcesami Augustowski Teatr Piosenki przy APK. Elżbieta Granacka jest augustowskim dobrem narodowym. Apeluję do Rady Miasta, aby zakończyła swoją najdłuższą w historii kadencję uchwaleniem piosenki „Augustów - kocham to miasto” hymnem Augustowa. Dwa miesiące to dość czasu na tak prostą uchwałę. Zróbcie coś innego, radosnego dla Mieszkańców! I proszę nie pokłóćcie się - jak posłuchacie tego utworu podczas sesji, to z pewnością polubicie tę piosenkę -hymn, (a może i siebie nawzajem?). Jak wiemy z naszego Sejmu, muzyka łagodzi obyczaje. Wchodzimy w czas kampanii wyborczej. Może któryś z kandydatów na burmistrza zechce poprzeć naszą inicjatywę? Brakuje nam w mieście spraw i symboli ciepłych, pogodnych, łączących. Wspomniana piosenka jest właśnie taka. Mieszkańcy i przyjaciele Augustowa zasługują po pięciu latach na miły prezent od naszych kochanych Włodarzy.
PS. Suwałki mają swój hymn.
Zespół Klubu Augustowiaków w Warszawie
Napisz komentarz
Komentarze