Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 4 września 2025 15:00
Reklama
Reklama

Na basenie wrze od emocji PREMIUM

Podziel się
Oceń

Niedawno na basenie doszło do próby samobójczej. Pracownicy twierdzą, że stało się to wskutek fatalnego zarządzania ludźmi i fatalnej atmosfery pracy. Na pływalnię przyjechała karetka i policja. Kobieta trafiła do szpitala.
Na basenie wrze od emocji PREMIUM

Sytuacja wyglądała bardzo dramatycznie. Jedna z pracownic basenu, a dokładnie kasjerka otrzymała wypowiedzenie z pracy. Wcześniej jak sama mówi czuła się mobbingowana, złożyła nawet o tym zawiadomienie do dyrektora basenu. Kobieta pracowała przez prawie 21 w tym miejscu i kiedy została zwolniona doznała załamania nerwowego. Jak nam relacjonuje nie pamięta do końca co się stało.

- Jak dostałam wypowiedzenie, nie wiedziałam, co się ze mną stało. Weszłam do serwerowni, złapałam za nóż i chciałam sobie zrobić krzywdę. Koleżanka wyrwała ten nóż. Nic z tego nie pamiętam. Tylko tyle, że siedziałam na podłodze, a pani instruktorka mnie trzymała i przytulała -opowiedziała nam jedna z pracownic (imię i nazwisko znane redakcji).

Wraz ze wspomnianą kobietą tego samego dnia została zwolniona także inna kasjerka. Wcześniej obie panie otrzymały naganę za przewinienia z wpisem do akt i została im zabrana premia. O tej sytuacji mówią otwarcie. To miało miejsce jeszcze za poprzedniego dyrektora. Potem po jego odejściu doszło do podwyżek dla pracowników basenu. Zostały one w tej kwestii pominięte.

- My z koleżanką tych podwyżek nie dostałyśmy. Zapytałam głównej księgowej, dlaczego tak się stało, a ona odparła, że nie, bo nie. Złożyłam sprawę do sądu -mówi kolejna była już pracownica basenu (imię i nazwisko znane redakcji).

Nasze rozmówczynie zostały zwolnione z pracy przed pierwszą wspomnianą rozprawą sądową. Druga z tych kobiet powołana była na świadka w tej sprawie.

-Nie było żadnej rozmowy, mediacji czy próby wyjaśnienia zgłoszenia przeze mnie mobbingu przez dyrekcję. Jak mi zablokowano login do faktur, to poszłam zbulwersowana do głównej księgowej i zapytałam, jak długo będzie mnie poniżać i odbierać moje kompetencje, a ona odparła na to, że nie ma do mnie zaufania, bo będę zeznawała w sądzie jako świadek w sprawie koleżanki z pracy. Nie miała prawa tego powiedzieć. Mam prawo czuć się bezpieczna pomimo, że będę zeznawała -podkreśla zwolniona kobieta.

Z naszych informacji wynika, że z basenu zwolniły się wszystkie kasjerki. Zatrudniono nowe osoby. Obie byłe pracownice, których historię przytaczamy na stronach 8-9 tego wydania naszego tygodnika mają zamiar skierować sprawę do sądu o naruszenie dóbr osobistych.

O komentarz do tej sytuacji poprosiliśmy obecnego dyrektora Centrum Sportu i Rekreacji w Augustowie, ale nie chciał on tej sprawy komentować. O tej sytuacji postanowiliśmy także porozmawiać z główną księgową basenu. Z uwagi na to, że toczy się proces sądowy w związku z jedną z wymienionych w artykule pracownic oświadczenie księgowej wystosował do nas jej prawnik. Oto fragment oświadczenia: „Do czasu wydania wyroku przez Sąd moja klientka nie będzie wypowiadała się publicznie na temat prowadzonego postępowania.”

Sprawa do łatwych nie należy. Kierownictwo basenu odmówiło wypowiedzi, dlatego przedstawiamy wersję wydarzeń przedstawioną przez zwolnionych pracowników.

Niedawno na basenie doszło do próby samobójczej. Pracownicy twierdzą, że stało się to wskutek fatalnego zarządzania ludźmi i fatalnej atmosfery pracy. Na pływalnię przyjechała karetka i policja. Kobieta trafiła do szpitala. Osobą poszkodowaną w tym konflikcie może być także główna księgowa. Brak skutecznych procedur antymobbingowych jest widoczny gołym okiem.

Zdaniem zwolnionych dwóch pracownic basenu wszystko zaczęło się dwa lata temu. Obie kobiety od lat pracowały jako sprzedawczynie biletów. Uważają, że potraktowano je niesprawiedliwie i ukarano za bardzo prozaiczne przewinienia.

-Pracowałam na wyciągu nart wodnych, gdy zarzucono mi, że wcześniej wyszłam z pracy. Kasę powinnam zamknąć o 18.00, ale czekałam na zarezerwowanych klientów i po tej godzinie zrobiłam raport. Pogoda była fatalna. Klienci czekali na zmianę warunków, a ok. 19.15 z wyciągu wyszliśmy wszyscy -ja, operator wyciągu i ratownik. Wyciąg powinien być czynny do 19.45. Otrzymałam wtedy notatkę służbową. Kolejna sytuacja zdarzyła się na lodowisku. Tego dnia było ciepło i zadzwoniła do mnie główna księgowa, że jest woda na lodowisku i mam wziąć dzień wolny. Zakład pracy powinien mi w tym dniu dać zajęcie, a nie żądać urlopu. Dla świętego spokoju wzięłam ten urlop. Dwa dni później księgowa przyszła do mnie i chciała ten urlop anulować. Oświadczyła, że ten dzień mam sobie odebrać, kiedy będę chciała. Odparłam, że nie będę tego dnia odbierać i skoro kazano mi wziąć urlop, to go wzięłam -wyjaśnia jedna ze zwolnionych kobiet.

-Są takie sytuacje, że jesteśmy na kasie we dwie. Mam schorowaną mamę i zadzwoniła do mnie sąsiadka, która jej dogląda, jak mnie nie ma i powiedziała, że mama źle się poczuła. Mocno się zdenerwowałam i pobiegłam do domu. Zapomniałam wypisać przepustki.

Kobieta dodaje, że w tym samym tygodniu ówczesny dyrektor basenu wręczył jej dyscyplinarkę.

-Zapytałam, za co zostałam wyrzucona. Potem dowiedziałam się, że dyrektor miał nakaz z urzędu miasta, żeby to zrobić, co zresztą zeznał przed sądem. Powiedziałam, że tego zwolnienia nie podpiszę i wyszłam. Tego dnia były wręczone dwie dyscyplinarki. Moja i koleżanki. Zawołano nas ponownie i wręczono nam jednak tylko naganę. Po tej sytuacji na basenie były podwyżki. My z koleżanką tych podwyżek nie dostałyśmy. Zapytałam głównej księgowej, dlaczego tak się stało, a ona odparła, że nie, bo nie. Złożyłam sprawę do sądu i sytuacja trochę się uspokoiła.

-Zdarzyło się, że znowu byłyśmy na kasie we dwie. Przychodzi jedna ze współpracownic księgowej i mówi, że burmistrz Sieczkowski dzwonił z pretensją, że na kasie siedzą dwie pracownice. Jak mamy wyrobić godziny, to dyżury się dublują -podkreśla nasza rozmówczyni. -W grudniu nowy dyrektor zapytał mnie, kiedy ja odchodzę na emeryturę. W moich planach był lipiec, ale odparłam, że nie wiem, bo już rozpoczęły sprawy sądowe i trudno powiedzieć.

 

Traktowano nas gorzej

 

Druga ze zwolnionych pracownic miała podobne doświadczenia.

-Grafik czasu pracy robiła wcześniej nasza koleżanka, która dała nam wolną rękę i mówiła, że jak będziemy zdublowane, to same mamy podjąć decyzję, czy będziemy na wyciągu czy na basenie. Logicznym jest, że jak jest lato, to pomoc jest potrzebna koleżance na wyciągu. Skoro tak mogłam, to naniosłam na grafiku, że będę na wyciągu. Poszłam zanieść raport tygodniowy, główna księgowa zwołała kadrową i tę panią, która robiła grafik. Dostałam naganę ustną od osoby dla mnie nieznanej. Poczułam się okropnie upokorzona i ośmieszona. Rozpłakałam się. Minął dzień od tej nagany, czułam od tej pani brak sympatii -podkreśla druga zwolniona pracownica. -Choruję na depresję od 2015 roku, poprzednik obecnego dyrektora o tym wiedział, zresztą wszyscy o tym wiedzieli. Naciskano go, żeby nas zwolnić. Opuściłam raz miejsce pracy, ale stanowisko było zabezpieczone. Źle się wtedy czułam. Nie myślałam trzeźwo. Najpierw wręczono mi dyscyplinarkę, ale w efekcie dyrektor wtedy dał naganę na piśmie. Została zabrana mi premia. Przyjęłam to z godnością.

Nawet nie dostałyśmy podwyżek

Kobieta opowiada, że w czasie kiedy poprzedni dyrektor nie pełnił już stanowiska, doszło do podwyżek na basenie.

-Podwyżki dostały między innymi główna księgowa i jej trzy pomocnice. Zapytałam, dlaczego ja tej podwyżki nie dostałam. Owszem, miałam poprzednio naganę, ale już za nią poniosłam karę. Główna księgowa odparła ze złością, że ja na podwyżkę nie zasługuję i że jak mi nie pasuje, to się mogę zwolnić z pracy. Dlaczego my jesteśmy gorsze, robiłyśmy więcej niż miałyśmy w swoim zakresie przez wiele lat, łącznie z fakturowaniem. Czułam się gorzej traktowana i bałam się zwolnienia. Przyszedł nowy dyrektor i zmienił zakres obowiązków sprzedawcy biletów, żebyśmy były gorsze od kasjera. Odwrócono kota ogonem. Bardzo emocjonalnie to przeżywam, bo człowiek tyle lat przepracował i się starał. Nowemu dyrektorowi ze łzami w oczach opowiadałam o swojej sytuacji. Pokazywałam zaświadczenia lekarskie, gdzie było napisane, że ze względu na stresory w pracy stan zdrowia bardzo mi się pogorszył. Powiedział, że się z tym prześpi. Minęły trzy tygodnie i nie było żadnej reakcji. W tym czasie za moimi plecami zablokowano mi login do fakturowania, który dała mi z zaufaniem poprzednia księgowa. Zdecydowałam się złożyć zawiadomienie na piśmie o mobbingu do dyrektora. Od tego czasu czułam się represjonowana jeszcze bardziej. Byłyśmy izolowane, bo kadrom wręcz nakazano, że mają z nami nie rozmawiać -dodaje kobieta. –Najpierw brak podwyżki, a potem za plecami odbiera się moje kompetencje. To też jest forma mobbingu. Nie było żadnej rozmowy, mediacji czy próby wyjaśnienia tej sprawy przez dyrekcję. Jak mi zablokowano login do faktur, to poszłam zbulwersowana do głównej księgowej i zapytałam, jak długo będzie mnie poniżać i odbierać moje kompetencje, a ona odparła na to, że nie ma do mnie zaufania, bo będę zeznawała w sądzie jako świadek w sprawie koleżanki z pracy. Nie miała prawa tego powiedzieć. Mam prawo czuć się bezpieczna pomimo, że będę zeznawała.

Dramatyczne wydarzenia na basenie

Do zwolnienia obu pracownic doszło 20 stycznia, a kilka dni później miała się odbyć rozprawa sądowa.

-Po zgłoszeniu mobbingu zostałam wyrzucona z pracy po 21 latach. Na wypowiedzeniu były jakieś bzdury, że powodem mojego zwolnienia jest zbyt dużo anulowanych paragonów na lodowisku. To trzeba chyba wszystkie kasjerki w mieście zwolnić, bo przecież zdarza się często, że po wystawieniu paragonu klient chce jednak zapłacić kartą. Dostałam odpowiedź na piśmie, że dyrektor rozmawiał z paniami i żadnego mobbingu nie było. Jak dostałam wypowiedzenie, nie wiedziałam, co się ze mną stało. Weszłam do serwerowni, złapałam za nóż i chciałam sobie zrobić krzywdę. Koleżanka wyrwała ten nóż. Nic z tego nie pamiętam. Tylko tyle, że siedziałam na podłodze, a pani instruktorka mnie trzymała i przytulała. Krzyczałam podobno jak zwierzę. Dostałam załamania nerwowego. Pogotowie mnie zabrało do Suwałk, w karetce dostałam leki. Była też policja i została sporządzona notatka. Wezwano też moja córkę, która poszła do dyrektora i zapytała go, co w tej sytuacji zrobi, a on odpowiedział, że nic -mówi ze łzami w oczach druga z pracownic. -Po tym wszystkim nikt nawet do mnie nie zadzwonił i nie zapytał, co się stało. Teraz myślę, że to nasze wyrzucenie jest straszakiem dla innych pracowników. Do jednej z kasjerek powiedziano, tej która złożyła sama wypowiedzenie, żeby została, bo skoro nas wyrzucono to atmosfera jest oczyszczona.

Z naszych informacji wynika, że z basenu zwolniły się wszystkie kasjerki. Obie byłe pracownice, których historię przytoczyliśmy mają zamiar skierować sprawę do sądu o naruszenie dóbr osobistych.

Dyrektor nie komentuje, a księgowa wydała oświadczenie

O komentarz do tej sytuacji poprosiliśmy Macieja Parucha, dyrektora Centrum Sportu i Rekreacji w Augustowie, ale nie chciał on tej sprawy komentować. O tej sytuacji postanowiliśmy także porozmawiać z główną księgową basenu. Z uwagi na to, że toczy się proces sądowy w związku z jedną z wymienionych w artykule pracownic oświadczenie księgowej wystosował do nas jej prawnik. Oto jego treść:

„Obecnie toczy się przed Sądem Okręgowym w Suwałkach sprawa z powództwa jednego z pracowników CSIR przeciwko mojej klientce o ochronę dóbr osobistych. Komentowanie tej sprawy przed rozstrzygnięciem sądu jest nieodpowiedzialne, gdyż nie zostało zakończone postępowanie dowodowe.

Jedyne co mogę powiedzieć to, że dotychczas przeprowadzone przed sądem dowody, moim zdaniem, nie potwierdzają zarzutów sformułowanych w pozwie.

Do czasu wydania wyroku przez Sąd moja klientka nie będzie wypowiadała się publicznie na temat prowadzonego postępowania. W tego typu sprawach zalecam daleko idącą wstrzemięźliwość w ferowaniu jakichkolwiek opinii do zakończenia postępowania sądowego. Nie wykluczam, że po wydaniu wyroku przez Sąd moja klientka złoży pisemne oświadczenie na temat prowadzonego postępowania”.

Czekamy na rozstrzygnięcie sprawy

Duże emocje są po każdej stronie sporu. Zwolnione pracownice nie zaprzeczają, że wielokrotnie złamały dyscyplinę pracy. Twierdzą jednak, że takie zachowanie pracowników w CSiR jest normą. Osobą poszkodowaną może być księgowa, które może uznawać się za ofiarę mobbingu wstępującego. Za brak skutecznych procedur antymobbingowych odpowiada kierownictwo CSiR i urzędnicy miejscy nadzorujący tę instytucję.

Krzysztof Przekop

 


Napisz komentarz

Komentarze

bezchmurnie

Temperatura: 27°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 6 z dnia 26 czer - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: boobooTreść komentarza: Nie no, jakieś umiejętności mają. Kilka dni temu radną powiatową z Proszowic, startującą z list PiS, aresztowano za 5-letnie psychiczne i fizyczne znęcanie się nad mężem. Nawet nożem go dźgnęła.Data dodania komentarza: 3.09.2025, 10:14Źródło komentarza: Biznes na Wschodzie: jak prowadzić firmę w nowych realiach?Autor komentarza: boobooTreść komentarza: Już dawno temu Saska przepraszała za Kempę. Ale widać niewystarczająco.Data dodania komentarza: 3.09.2025, 10:07Źródło komentarza: Pomost na plaży Bielnik i problem z kąpieliskiemAutor komentarza: Naszomiastowopisowska megalomania egotykokabotynaTreść komentarza: Przyszkolna hala sportowa nie powinna być monumentalna i przewymiarowana tylko dlatego, że burmiszcz i/lub jego mocodawcy mieli takie frywolne widzimisię szastania bez opamiętania milionami złotych z publicznych pieniędzy, w tym przypadku płynącym szerokim strumieniem z klucza partyjnego pisowskiego bezładu. Idąc tokiem myślenia populistycznych megalomano-mitomanów można było jeszcze wybudować przy tej szkole parking podziemny na co najmniej kilkaset aut, kilka placów zabaw z fontannami wyposażonymi w pozłacane figurki sikającego doń miejscowego kabotyna oraz bezwzględnie filię zabetonowanej bazy kajakarzy i monumentalną filię urzędu miejskiego z mediateką i wydziałem naszomiastowopisowskiej propagandy sukcesu. Można też było zamiast jednej burmiszczo-megalomańskiej przyszkolnej hali, wybudować nie jedną monumentalną halę na potrzeby naszomiastowopisowskiej propagandy, ale np. dwie zoptymalizowane sale sportowe dopasowane do potrzeb danych placówek szkolnych rokujących odpowiednią frekwencją uczniów w niedalekiej przyszłości. Przypominam burmiszczowi Karolczukowi i ekipie Nasze Miasto-PiS, że jest taki antymitomański zwierz, który zwie się "studium wykonalności". Tylko, że ten zwierz już na wstępie pożera populistyczne niewypały niekompetentnych gamoni razem z ich megalomańskimi fajerwerkami na niegospodarno-populistyczne wydatkowanie publicznych pieniędzy. 🤡💸💸💸Data dodania komentarza: 3.09.2025, 06:47Źródło komentarza: "Dwójka" zainaugurowała nowy rok szkolny (zdjęcia/ audio)Autor komentarza: W Karpaczu czy w .......??Treść komentarza: to tacy ludzie, bezmyślnie wydają nie swoje pieniądze, hala za ponad 20 milionów, stadion za 20 milionów, plac zabaw za 4 mln, kiedy się dowiemy ze to na kredyt? Czy Karolczuk znowu pojechał do Karpacza?Data dodania komentarza: 2.09.2025, 22:49Źródło komentarza: "Dwójka" zainaugurowała nowy rok szkolny (zdjęcia/ audio)Autor komentarza: XTreść komentarza: Szkoła 2 ma dobrego dyrektora a dyrektor 3 to porażka ,narcyz bez empatiiData dodania komentarza: 2.09.2025, 22:36Źródło komentarza: "Dwójka" zainaugurowała nowy rok szkolny (zdjęcia/ audio)Autor komentarza: Priorytety burmiszcza Karolczuka i Nasze Miasto-PiS, czyli "Teraz naszomiastowa rodzina"☝️👉🤡🛸🚀🥸🫵💸💰💰💰👺🤑👈🤝👏Treść komentarza: Zasada priorytetów burmiszcza Karolczuka jak ta lala, czyli najpierw monumentalno-megalomńaski ratusz zrealizowany ekstra kosztochłonnym remontem, a kilka lat później delikatnie rzecz ujmując, jakby "trochę" przewymiarowana przyszkolna hala sportowa, zamiast dwóch szytych na miarę hal sportowych w wyludniającym się quasi-kurorcie à la zaścianek Augustów.Data dodania komentarza: 2.09.2025, 21:47Źródło komentarza: "Dwójka" zainaugurowała nowy rok szkolny (zdjęcia/ audio)Autor komentarza: Monumentalna impertynencja burmiszcza KarolczukaTreść komentarza: Megalomania burmiszcza mgr Karolczuka zmaterializowana w nikomu niepotrzebnej budowie ogromnej hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 2 imienia Zygmunta Augusta dobitnie pokazuje jak bardzo nieodpowiedni człowiek piastuje najbardziej reprezentacyjną funkcję w królewskim grodzie Augustów. Aż parzy w oczy widok tych biednych dzieci, którzy pozują do zdjęć podczas uroczystego rozpoczęcia roku szkolnego Anno Domini 2025 na tle rozgrzebanej budowy nikomu niepotrzebnej megalomańskiej hali sportowej imienia Nieporadnego Kabotyna oraz jego Arywistycznego Infantylisty Fejsbukowego Mitomana.Data dodania komentarza: 1.09.2025, 22:44Źródło komentarza: "Dwójka" zainaugurowała nowy rok szkolny (zdjęcia/ audio)Autor komentarza: oolooTreść komentarza: Jakieś 15 lat temu, to pewna Kempa miała może i kępę, a teraz może najwyżej Alfonsowi księgę wizyt prowadzić..Data dodania komentarza: 1.09.2025, 19:34Źródło komentarza: Pomost na plaży Bielnik i problem z kąpieliskiemAutor komentarza: oolooTreść komentarza: A kiedy monitoring panowie "GBURMISZCZOWIE"?..Data dodania komentarza: 1.09.2025, 19:28Źródło komentarza: Pomost na plaży Bielnik i problem z kąpieliskiemAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Nie oczekuj od pisowca, że coś więcej osiągnie po za lansem. PiS to ideologia i śmieci - jak mawia pedał z Żoliborza..Data dodania komentarza: 1.09.2025, 19:23Źródło komentarza: Biznes na Wschodzie: jak prowadzić firmę w nowych realiach?Autor komentarza: Trzymam kciuki za IgęTreść komentarza: Dziękuję za fotorelacje i obszerny tekst.Data dodania komentarza: 1.09.2025, 19:05Źródło komentarza: "Dwójka" zainaugurowała nowy rok szkolny (zdjęcia/ audio)Autor komentarza: PawełTreść komentarza: Przecież oni nic nie robią to przynajmniej się lansująData dodania komentarza: 1.09.2025, 17:42Źródło komentarza: Biznes na Wschodzie: jak prowadzić firmę w nowych realiach?Autor komentarza: Klient basenuTreść komentarza: Nie róbcie zadymy mieszkańcy bloków zwłaszcza ul. Sucharskiego 12. Ile tam jest mieszkań??? Bo klatek chyba 3 czy 4, każdy średnio po 2 samochody, matematyka się kłania. Do tej pory wsze samochody stały wszystkie pod basenem, tak żebyście jeszcze z okien mieszkań mogli widzieć. Sztucznie wykreowany problem przez tzw. opozycję. Mieszkańcy osiedla i klienci basenu mają odmienne zdanie na temat płatnego parkowania.Data dodania komentarza: 31.08.2025, 13:40Źródło komentarza: Kontrowersje z parkingiem przy pływalni miejskiej (video)Autor komentarza: Augustów to jego mieszkańcy i poważni przedsiebiorcy nie szukający szemranych układów w samorządzie!Treść komentarza: Balt Yacht to rodzinny zakład produkcyjny - stocznia jachtów motorowych, który dzięki zaangażowaniu jej właścicieli już od kilkudziesięciu lat działa na rzecz Augustowa i lokalnej społeczności oferując stabilną i dobrze wynagradzaną pracę oraz jednocześnie bezinteresownie reklamując Augustów na całym świecie. Tak trzymać i powodzenia w dalszych sukcesach firmy Balt Yacht na arenie krajowej i międzynarodowej!Data dodania komentarza: 31.08.2025, 13:22Źródło komentarza: Balt-Yacht błyszczy na tegorocznych Targach Polboat w GdyniAutor komentarza: PiotrTreść komentarza: Niech wicestarosta zacznie mniej się lansować i wykorzystywać pracownicę do jego pracownicę ,u niech się weźmie za robotę ,a nie do niego już 3 tydzień w kolejce czekam na spotkanieData dodania komentarza: 31.08.2025, 03:38Źródło komentarza: Biznes na Wschodzie: jak prowadzić firmę w nowych realiach?Autor komentarza: UbezpieczycielTreść komentarza: W bieżący weekend motorówka ratownicza będąca na wyposażeniu miejskiego kąpieliska przy plaży Bielnik została pozbawiona silnika przez nieznanego sprawcę. Podobno motorówka zamiast zostać odprowadzona do hangaru lub strzeżonej mariny została pozostawiona bez żadnego nadzoru przy pomoście. Czy kierownictwo CSiR wyraziło zgodę na pozostawianie bez jakiegokolwiek nadzoru motorówki z silnikiem doczepnym. Być może w dodatku motorówka wyposażona była silnikiem w miarę nowym i dość cennym, który jak pokazała rzeczywistość, stał się łakomym i w bonusie łatwym kąskiem dla potencjalnego amatora tak "atrakcyjnych okazji"?Data dodania komentarza: 30.08.2025, 22:45Źródło komentarza: Pomost na plaży Bielnik i problem z kąpieliskiemAutor komentarza: Brawo Balt Yacht Augustów!Treść komentarza: Warto dodać, iż firma Balt Yacht poza tym, że jest producentem świetnych jachtów motorowych rozsławiających Augustów na cały świat, to jest także jednym z największych pracodawców dających dobrze płatne zatrudnienie dla setek mieszkańców Augustowa i powiatu augustowskiego. Gratulacje!Data dodania komentarza: 29.08.2025, 11:44Źródło komentarza: Balt-Yacht błyszczy na tegorocznych Targach Polboat w GdyniAutor komentarza: MimiTuTreść komentarza: Jak się dostaje mail to się rozwija adres i sprawdza jaki ten adres faktycznie jest. Wyświetlany jest gov pl a realnie jest zupełnie inny. Druga sprawa to wszelkie maile, smsy, telefony gdy ktos coś chce, oferuje należy ignorować. Nie korzysta się również z jakichkolwiek przesyłanych linków, nie podaje nikomu danych, pinów, kodów blik itd. Nawet jak dzwoni "wnuczek" i płacze, że wypadek, policja itd. to należy się rozłaczyć . Odczekać i zadzwonić, sprawdzić czy rzeczywiście. Podobnie jak niby telefony z banku o kredycie, policji o zabezpieczeniu konta i wyrzucaniu pieniędzy w reklamówkach przez okno. To są podstawy. Jezeli ktoś ich nie przestrzega to sam prosi się o kłopoty.Data dodania komentarza: 29.08.2025, 09:43Źródło komentarza: Małżeństwo z Augustowa straciło ponad 120 tysięcy złotychAutor komentarza: WarszawiakTreść komentarza: Brawo Balt Yacht to prawdziwy ambasador Augustowa , Podlasia i Polski. Szkoda iż takie perełki nie są dostrzegane przez włodarzy miasta którzy wolą promować „swoich „.Data dodania komentarza: 28.08.2025, 21:08Źródło komentarza: Balt-Yacht błyszczy na tegorocznych Targach Polboat w GdyniAutor komentarza: Mieszkaniec ul. WesterplatteTreść komentarza: Tylko do tej pory mieszkańcy tych bloków parkowali pod basenem po 2 i 3 auta i mieli w nosie klientów basenu. Także każdy kij ma dwa końce.Data dodania komentarza: 28.08.2025, 06:28Źródło komentarza: Kontrowersje z parkingiem przy pływalni miejskiej (video)
Reklama