Kilka tygodni temu pisaliśmy artykuł na prośbę naszej Czytelniczki. Kobieta doznała przykrych obrażeń z powodu niebezpiecznego ustawienia znaków drogowych na ścieżce przy wyjeździe z Augustowa do Suwałk. O sprawie powiadomiliśmy stosowne służby. A teraz dzięki naszej interwencji kłopotliwe znaki mają zniknąć.
Beata Perzanowska
21.09.2021 18:01
(aktualizacja 14.04.2023 09:44)
Kilka tygodni temu do naszej redakcji zgłosiła się Czytelniczka, która doznała przykrych obrażeń z powodu niebezpiecznego ustawienia znaków drogowych na ścieżce rowerowej przy wyjeździe z Augustowa do Suwałk. Znaki ustawione są niemal na zakręcie i zajmują sporą część ścieżki. Kobieta jadąc rowerem wjechała w jeden ze znaków. Znaki są ustawione w bardzo niebezpieczny sposób i zajmują sporą część ciągu pieszo-rowerowego. Chcąc nie wjechać na część przeznaczoną dla pieszych nie sposób nie zderzyć się z tymi znakami. To właśnie przydarzyło się naszej Czytelnicze. Przypominamy tę historię. -Jechałam ścieżką i w pewnym momencie zobaczyłam dwa znaki. Niestety, są one tak zamontowane, że nie sposób z nimi się nie zderzyć. Uderzyłam w jeden z tych znaków i się przewróciłam. Zdarłam sobie kolano. Z tego co rozmawiałam z ludźmi, w tym miejscu bardzo często dochodzi do takich zdarzeń. Nie dość, że znaki zajmują sporą część ścieżki i nie ma jak ich ominąć, jak ktoś idzie częścią dla pieszych, to nie widać ich z daleka, bo są tuż za zakrętem. Może ktoś w końcu zrobi z tym porządek. Ja tylko lekko zostałam poturbowana, ale przecież może dojść do nieszczęścia. Proszę tylko sobie wyobrazić, gdy ktoś będzie jechał szybko, uderzy w te znaki i upadnie na głowę. Przecież można tam nawet zginąć. Tylko czekać, aż dojdzie do tragedii -mówiła zgłaszająca nam interwencję kobieta. Ta część ścieżki znajduje się przy wyjeździe z Augustowa do Suwałk. Opisaliśmy tę sprawę i wysłaliśmy zdjęcia oraz opis całej sytuacji do Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku. W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy odpowiedź w tej kwestii z Departamentu Infrastruktury i Transportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w Białymstoku. Pismo wysłał nam z upoważnienia marszałka Zbigniew Piotrowski, dyrektor wspomnianego departamentu. Cytujemy jego treść: „uprzejmie informuję, że w powyższej sprawie przeprowadzono 7 września br. wizję w terenie. Komisja, w skład której weszli przedstawiciele PZDW i tut. Departamentu ustaliła usunąć 3 tablice U-3b w rejonie km 1+900 (strona lewa), ze względu na możliwość stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa ruchu rowerzystów lub pieszych, na przedmiotowym odcinku ciągu pieszo-rowerowego. Usunięcia znaków dokona Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Białymstoku.” Tak więc po raz kolejny, dzięki naszej interwencji i publikacji artykułu udało nam się rozwiązać problem mieszkańców Augustowa i turystów, z którym borykali się od lat. Cieszymy się z tego ogromnie.
Napisz komentarz
Komentarze
Ruchy , panowie , ruchy
24.09.2021 14:16
Do przyszłego sezonu może się wyrobią .Czy tak trudno wysilić mózgownicę że to jest wciąż zagrożenie dla rowerzystów i ono powinno być zlikwidowane natychmiast . Na co czekacie ? aż ktoś z poszkodowanych was pozwie ?
Mirek
23.09.2021 16:54
Ciąg pieczo - rowerowy bez wyznaczenia, którą częścią jest ścieżka, a którą chodnik dla pieszych. Wystarczy ruszyć czerepem i pomyśleć.. ale jak zawsze dzielna redakcja działa. Brawo!!!
wevwevw
21.09.2021 21:34
"Komisja, w skład której weszli przedstawiciele PZDW i tut. Departamentu ustaliła usunąć 3 tablice U-3b w rejonie km 1+900 (strona lewa), ze względu na możliwość stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa ruchu rowerzystów lub pieszych, na przedmiotowym odcinku ciągu pieszo-rowerowego".
Kto projektował? Kto zatwierdził? Kto dopuścił? Kto tolerował? Kto nie zapobiegł? Kto kontrolował wczsniej? Kto wziął nagrody? Kto wziął wynagrodzenie?
I decydujące pytanie: Kto poniósł konsekwencje za "możliwość stwożenia zagrożenia"? Chcę wiedzieć! Kto, jakie i kiedy poniósł konsekwencje. Jeżeli niebedzie rozliczania to w tym kraju zawsze będzie bajzel.
może usuną
21.09.2021 18:42
7 września wizja lokalna a 21 września jak było tak jest
Napisz komentarz
Komentarze