Obchody 158. rocznicy Powstania Styczniowego rozpoczęły się od sobotniej uroczystości w Augustowie. Przedstawiciele Stowarzyszenia Polskiej Organizacji Wojskowej, władz powiatowych i miejskich oraz żołnierze POW i dyrekcja I Liceum Ogólnokształcącego im. Grzegorza Piramowicza złożyli kwiaty i zapalili znicze pod tablicą pamiątkową poświęconą kapitanowi Stanisławowi Orechwie na budynku Starostwa Powiatowego.
-Chcemy przypominać o naszych bohaterach narodowych, jak i również lokalnych, którzy 158 lat temu rozpoczęli walkę o niepodległość Polski, którą prowadzili przez dwa lata z rosyjskim zaborcą. Chcemy nie tylko ich wspominać, ale także nieść ducha patriotyzmu w sposób czynny na trasie marszu, który przebiega między miejscowościami, miejscami potyczek i mogił powstańczych, których tak wiele jest na terenie Ziemi Augustowskiej -mówił podczas uroczystości pułkownik Piotr Augustynowicz, Komendant Główny Polskiej Organizacji Wojskowej. -Spotykamy się pod tablicą pamiątkową poświęconą jednemu z bohaterów Powstania Styczniowego, jednego z synów tej ziemi, który oddał życie w powstaniu. Kapitan Stanisław Orechwa, pseudonim „Ogar”, urodził się w 1814 roku w rodzinie szlacheckiej. Ukończył gimnazjum w Sejnach, przeszedł przez różne szczeble kariery urzędniczej. W 1849 roku został pomocnikiem naczelnika powiatu augustowskiego. Z tej posady został usunięty w 1861 roku za czynny udział w manifestacjach patriotycznych. Przebywał pod sekretnym dozorem carskiej policji. W Powstaniu Styczniowym służył w oddziale pułkownika Konstantego Ramotowskiego, pseudonim Wawer, w stopniu kapitana jako dowódca drugiej kompanii kosynierów. Walczył w bitwach pod Kadyszem, Balinką, Gruszkami i Rygolem. W tej ostatniej bitwie został ciężko ranny. Ponownie ranny w bitwie na Kozim Rynku w dniu 29 czerwca 1863 roku został wzięty do niewoli przez Moskali i przewieziony do Suwałk. Zmarł 10 lipca 1863 roku w tamtejszym szpitalu wojskowym. Przed śmiercią Stanisław Orechwa wypowiedział znamienne słowa „Słodko umierać dla Ojczyzny”. Został potajemnie pochowany przez Rosjan na cmentarzu w Suwałkach.
Pod budynkiem starostwa żołnierze odśpiewali pieśń „Śpij kolego”. Potem delegacje przeszły pod pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego na rogu ulic Młyńskie i Hożej, gdzie odbył się apel wieczorny. Pod popiersiem marszałka złożono kwiaty i zapalono znicze. Podczas uroczystości odczytano rozkaz marszałka, zgodnie z którym weterani Powstania Styczniowego uzyskali uprawnienia żołnierzy Wojska Polskiego powstańców styczniowych. Oto treść rozkazu: „Żołnierze, 50 lat temu nasi ojcowie rozpoczęli walkę o niepodległość Ojczyzny, szli nie w lśniących mundurach lecz w łachmanach i boso, nie w przepychu techniki lecz ze strzelbami myśliwskimi, kosami na armaty i karabiny. Prowadzili wojnę rok cały pozostając jako żołnierze niedoścignionym ideałem zapału, ofiarności i trwania w nierównej walce, w warunkach fizycznych jak najcięższych. Przegrali wojnę i po ich klęsce niewola wciskać się poczęła do dusz polskich, czyniąc z Polaków nie niewolników z musu, lecz nieledwie z własnej chęci, szukających poprawy losu przez protekcję u swych panów rozbiorców i w ogóle obcych. Jako żołnierze i obrońcy Ojczyzny, zostali w Polsce usunięci przez swych współczesnych gdzieś w kąt daleki, jako rzecz, o której zapomnieć należy. Dla nas, żołnierzy wolnej Polski, powstańcy 1863 r. są i pozostaną ostatnimi żołnierzami Polski, walczącej o swą swobodę, pozostaną wzorem wielu cnót żołnierskich, które naśladować będziemy. Dla uczczenia ich i upamiętnienia 1863 r. w szeregach armii polskiej, wydałem rozkaz zaliczenia do szeregów wojska wszystkich weteranów 1863 r. z prawem noszenia munduru wojsk polskich w dni uroczyste. Witam ich tym rozkazem jako naszych Ojców i Kolegów.”
Pod pomnikiem przemawiał Jarosław Szlaszyński, starosta augustowski.
-W tym roku ferie szkolne odbywają się w innym terminie i stąd też wcześniej odbywa się obóz Polskiej Organizacji Wojskowej i uroczystości rocznicowe Powstania Styczniowego. Stowarzyszenie POW odgrywa wielką rolę w krzewieniu idei patriotycznych, niepodległościowych i za to pragnę wyrazić słowa podziękowania, za to że pamiętacie o powstańcach. Dziękuję I LO w Augustowie, które od kilku lat w swojej pracy odwołuje się do idei niepodległościowych, najbardziej krwawego zrywu niepodległościowego na Ziemi Augustowskiej -mówił Jarosław Szlaszyński. -Jestem też wdzięczny, że uroczystości rozpoczynają się pod tablicą kapitana Stanisława Orechwy, człowieka wyjątkowego. Nie da się opowiedzieć jego historii podczas krótkiego rysu czy na poświęconej mu tablicy. Ważne jest, że ma on swoją tablicę, ponieważ nie ma swego grobu. Rosjanie bali się go do tego stopnia, że kiedy zmarł w szpitalu suwalskim nie pozwoli go pochować po katolicku w ciągu dnia. Zrobili to w nocy, po kryjomu, obawiając się, że jego pogrzeb mógłby wywołać wielką manifestację patriotyczną. Powstanie Styczniowe było powstaniem wyjątkowym, ono pobudziło patriotyzm na naszej ziemi nie w styczniu, ale od kwietnia do czerwca 1863 roku. Było wielkim aktem demonstracji polskości, z którego potem czerpał marszałek Piłsudski i bohaterowie naszej ziemi. Cześć i Chwała Bohaterom.
Głos zabrał też Mirosław Karolczuk, burmistrz miasta Augustowa.
-Dołączam się do podziękowań za to, że rok w rok nie pozwalacie nam zapomnieć o tych, którzy walczyli o wolność naszej Ojczyzny. Chwała Bohaterom Powstania 1863 roku -dodał burmistrz.
Członkowie Stowarzyszenia Polskiej Organizacji Wojskowej pamięć bohaterów uczcili VIII Marszem Szlakiem Powstańców Styczniowych, który trwał do 14 stycznia. Podczas marszu żołnierze przemierzyli wraz z obozowaniem około 109 km. Trasa marszu przebiegała z Augustowa do Krasnegoboru, gdzie zostały zapalone znicze na zbiorowej mogile 20 powstańców z oddziału płk. Konstantego Ramotowskiego „Wawra”, poległych w bojach stoczonych pod Jastrzębną i Balinką oraz zmarłych z powodu odniesionych ran, do Uroczyska „Kozi Rynek”, gdzie oddano hołd 14 nieznanym powstańcom z oddziału płk. Konstantego Ramotowskiego „Wawra”, poległych po przegranym boju stoczonym pod Krasnem i na Uroczysku „Kozi Rynek”. Kolejny przystanek zaplanowany był na Uroczysku „Powstaniec”, gdzie uczestnicy marszu zapalili znicze na zbiorowej mogile Powstańców 1863 roku, potem w Mikaszówce, gdzie zapalono znicze na mogile weterana powstania por. Józefa Grygucia. Ostatniego dnia marszu, czyli 14 stycznia piechurzy odbyli apel pod Kapliczką „Za wiarę i Ojczyznę” przy Kościele Matki Boskiej Anielskiej w Monkiniach. Tam też w miejscu śmierci Powstańców 1863 r. złożyli kwiaty i zapalili znicze. Potem przeszli w okolice wsi Monkinie i Danowskie, gdzie oddali hołd na symbolicznej mogile powstańca Franciszka Milewskiego . Marsz zakończył się uroczystym apele wieczorny pod Pomnikiem Powstańców 1863 roku.
Organizatorem uroczystości było Stowarzyszenie Polska Organizacja Wojska, a patronatem honorowym objął je Jarosław Szlaszyński, starosta powiatu augustowskiego, Mirosław Karolczuk, burmistrz miasta Augustowa, Jarosław Karp, wójt gminy Sztabin, Wiesław Gołaszewski, wójt gminy Płaska i Teresa Strękowska, wójt gminy Nowinka. Patronem medialnym obchodów był Dziennik Powiatowy i tygodnik Przegląd Powiatowy w Augustowie.
Napisz komentarz
Komentarze