Dyskusje o inwestycjach wielokrotnie toczyły się na sesjach Rady Miejskiej w Augustowie. Kluczową kwestią, która pojawiła się w dyskusji było pojęcie „inwestycji prorozwojowych”, którego to pojęcia wielu radnych zdawało się nie rozumieć i chyba niestety nadal nie rozumie. Piszę „nie rozumie”, obserwując co dzieje się w Augustowie, a także w innych, kiedyś podobnych do Augustowa, turystycznych miastach, które obecnie mocno nas pod wieloma względami wyprzedzają. Odnoszę niestety wrażenie, że dla niektórych jedyną miarą rozwoju i postępu cywilizacyjnego jest ilość metrów wylanego asfaltu.
Wyjaśnienie tego pojęcia jest niezwykle ważne dla zrozumienia, które inwestycje generują rozwój miasta, a które nie. A rozwój miasta to przede wszystkim rosnące dochody, praca dla mieszkańców, a także zapobieganie depopulacji czyli wyludnianiu się miasta.
Wielkość inwestycji jest kluczowa dla rozwoju każdego miasta. Dla mieszkańców ważna jest także atrakcyjność miasta, a więc jakość inwestycji. Atrakcyjność miasta, czyli możliwości ciekawego spędzania wolnego czasu. Co oznacza jakość inwestycji?
Inwestycja składa się z dwóch etapów: etapu budowy i etapu użytkowania. Mądra i dobra jakościowo inwestycja generuje dochody i dodatkowe miejsca pracy dla mieszkańców. A zła inwestycja generuje wyłącznie koszty. Zła inwestycja to taka, która po wybudowaniu na utrzymanie wyciąga co roku pieniądze z kieszeni mieszkańców. Trzeba patrzeć głównie na to, co oferuje nam etap użytkowania inwestycji.
Czy takie inwestycje, które generują dochody dla miasta i nowe miejsca pracy w ostatnich 5 latach powstały w Augustowie?
Myśląc o inwestycjach i inwestorach od razu przychodzi nam na myśl strefa aktywności gospodarczej. Uroczyste otwarcie augustowskiej Strefy Aktywności Gospodarczej nastąpiło 5 lutego 2018.
Na stronie internetowej UM możemy przeczytać że: „Uzbrojone tereny inwestycyjne z dogodnymi warunkami do inwestowania w formie zwolnień podatkowych, zlokalizowane w atrakcyjnym miejscu, dają realną szansę na rozwój gospodarczy Augustowa”.
Niestety po upływie 2,5 roku od otwarcia strefy wiemy, że nie powstały w niej póki co żadne miejsca pracy. Na interpelację radnej Izabeli Piaseckiej z dnia 16 czerwca z pytaniem o liczbę powstałych miejsc pracy w strefie burmistrz nie udzielił konkretnej odpowiedzi. Gdzie są inwestorzy? Dlaczego się nie udało? Każdy kto trochę podróżuje po Polsce, zna doskonale odpowiedź. Położenie z dala od rozwiniętej infrastruktury drogowej (dróg ekspresowych i autostrad) i kolejowej, bardzo niska gęstość zaludnienia i związany z nią brak wykwalifikowanych kadr oraz położenie geograficzne są tu decydującymi czynnikami. Młodzi ludzie momentalnie po ukończeniu szkoły średniej wyjeżdżają z Augustowa do większych ośrodków.
Warto porzucić złudne nadzieje, że Augustów stanie się miastem przemysłowym –to nie ma szansy się wydarzyć. Wielcy inwestorzy przemysłowi czy logistyczni nie będą do nas walić drzwiami i oknami –po prostu mają do dyspozycji setki o wiele bardziej atrakcyjnych miejsc do inwestowania. Stawiać należy na inwestycje turystyczne i uzdrowiskowe generujące rozwój miasta –tu leży nasz atut i mocna strona, której niewykorzystanie jest po prostu grzechem. Prochu nie trzeba wymyślać. Wystarczy obserwować i z dumą wzorować się na innych, którym się to udaje.
Kilka przykładów działań z nie tak odległych od nas samorządów:
Mikołajki –budowa promenady obejmującej prawie dwa kilometry nabrzeża. Jest ona nowoczesnym miejscem do cumowania i odpoczynku, posiadającym wiele udogodnień dla motorowodniaków i żeglarzy: kawiarenki, ławki, zadaszenia, sanitariaty i mini-plaża. Zmienia zupełnie oblicze miasteczka.
Giżycko -Na Jeziorze Niegocin zrealizowany zostanie projekt "Wodnego Świata", którego częścią będzie restauracja, w której swoje udziały ma Robert Lewandowski.
Gołdap -Budowa Zakładu Przyrodoleczniczego wraz z rozbudową Promenady Zdrojowej w Uzdrowisku Gołdap”.
Iława -zagospodarowanie brzegów rzeki Iławki i jeziora Iławskiego. W skład projektu wchodzi budowa ścieżki pieszo-rowerowej biegnącej wzdłuż rzeki Iławki w kierunku jeziora Iławskiego oraz zagospodarowanie tzw. Wyspy Młyńskiej, czyli terenu położonego w bezpośrednim sąsiedztwie Starego Młyna przy ulicy Kościuszki/Ostródzkiej, gdzie według planów ma powstać aleja pamięci, pergola z fontanną, zabawki integracyjne dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, mała siłownia dla seniorów, zestaw trampolin, wieża do wspinania ze zjeżdżalnią oraz miejsce do odpoczynku. Także wzdłuż ścieżki na jej dalszym odcinku planuje się kolejną strefę rekreacji, zabawy i wypoczynku, w tym plac zabaw na łące, siłownię zewnętrzną, czy miejsce spotkań przy grillu.
Zagospodarowanie lasu miejskiego. Ten projekt polega na przywróceniu laskowi funkcji rekreacyjnej, jaką pełnił on w latach przedwojennych. Leśny tor do grawitacyjnej jazdy na rowerze, ścieżki spacerowe i edukacyjne, taras widokowy, hamaki -to elementy składowe tego pomysłu.
Lidzbark Warmiński -w 2020 roku w Lidzbarku Warmińskim stanie tężnia solankowa. Będzie wysoka na ponad 6 metrów, wykonana z drewna sosnowego i wypełniona tarniną. W dolnej części będzie basen z wodą solankową. W górnej taras widokowy, ale pierwszy etap inwestycji to nie tylko ten obiekt. Będą tu też promenady i plac zabaw.
Budowa w Ostródzie 4 gwiazdkowego hotelu Radisson Blu nad Jeziorem Drwęckim z aquaparkiem, SPA o powierzchni 400 m kw. i częścią konferencyjną na tysiąc osób lub w Iławie 5 gwiazdkowego luksusowego hotelu Grand Hotel Tiffi nad Jeziorakiem generować będzie kilkaset miejsc pracy a przez to dochody dla miasta w podatkach. Przyciągnie też do tych miejscowości zamożniejszych turystów, mających wysokie oczekiwania względem bazy noclegowej i usług SPA oraz wygeneruje ruch turystyczny także poza miesiącami letnimi.
Wyżej wymienione inwestycje niewątpliwie spowodują napływ turystów, kuracjuszy, którzy zostawią swoje pieniądze w kawiarniach, restauracjach, lodziarniach, hotelach, butikach, galeriach itd.
Konkurencja i walka o turystów jest zaciekła. Mamy w Polsce mnóstwo turystycznych regionów -miejscowości nadmorskie, górskie, uzdrowiska, bardzo popularne Kaszuby. W tym roku w związku z epidemią koronawirusa Polacy wybrali urlop w kraju. Jeśli za rok będzie można wyjeżdżać za granicę może nastąpić odbicie i bardzo dużo osób wybierze wakacje poza Polską. Czy Augustów będzie miał, czym przyciągnąć coraz bardziej wymagających turystów?
Burmistrz wraz z grupą swoich radnymi przyjął bardzo jednokierunkową strategię inwestycji miejskich, jako absolutny priorytet przyjęto tylko i wyłącznie budowę peryferyjnych ulic, co uważam za wielki błąd. Jeżeli to podejście nie zmieni się możliwie szybko, za ten błąd za kilka lat zapłacimy my wszyscy, przedsiębiorcy w branży turystycznej oraz mieszkańcy, których miasto postrzegane będzie jako coraz mniej atrakcyjny zaścianek i skansen. Samymi ulicami miasto nie przyciągnie ani inwestorów ani młodych ludzi, którzy gotowi byliby z Augustowem związać swoje życie. Depopulacja postępuje, a to już jest pierwszy niepokojący sygnał. Potrzeba nam zmiany myślenia i priorytetów, potrzeba nam przełomu i mądrych, ambitnych inwestycji (tzw. game changerów), które pozwolą nam gonić uciekający do przodu świat lub przynajmniej nie pozwolą mu oddalić się na dystans, którego już nigdy nie da się nadrobić.
Aleksandra Sigillewska
Napisz komentarz
Komentarze