Spacerkiem po podjeździe

Mieszkam w blokowisku i wcale mnie to nie obraża bo komentarz odnosi się do piszących a jadu na tych forach jest dużo więcej .może dobrze by było zorganizować otwarte spotkanie i podyskutować o różnych problemach miasta.

Dziwię się , że osoby publiczne które udzielaja sie w portalach społecznosciowych ujawniajac imie i nazwisko (komentarze, artykuly, wypowiedzi do prasy), często komentuja artykuly i wydarzenia ....anonimowo w malo kulturalny sposob Rożnia sie od tych gdzie sa podpisane imieniem i nazwiskiem. Jednak styl, używane zwroty czesto charakterystyczne slowa demaskuja wlasciciela . Wylapalam pod tym artykulem kilka komentarzy o rożnym niku ktore pisala ta sama osoba i ma styl jednego z radnych NM

Ta latarnia co stoi nie opodal na środku chodnika to też pomysł pożal się panie boże!

Podobno podjazd rozebrali. To jeszcze szklaną kamienicę się roz.....e i będzie jak w niebie.

Panie Grzesiek trafił pan w sedno,jak mają myśleć wychowali się w blokowiskach albo słupkach albo ruderach komunalnych to dla nich inny budynek mający styl albo wizję architekta jest nie do ogarnięcia małym rozumkiem więc piszą bzdury bo nic innego nie potrafią Ale to wina tego powszechnego,, wyższego,, wykształcenia takie mamy czasy....niestety.

Na naszym rynku historia architektury zatoczy koło, jeżeli właściciel „rolnika” zdecyduje się na kolorystykę okien i elewacji tego nowego cuda. Będziemy mieli bliźniaki w centrum. Na Facebook jest profil twórcy, można zobaczyć fotki jak to wygląda w środku. Jest tam parę fajnych realizacji. Dla mnie na plus to co firma zrealizowała w Suwałkach + przebudowy. Ta realizacja to niestety porażka, a podjazd to katastrofa.

Reasumujac poprzednikow myślę że najlepiej wyburzyc kamieniczke w ktorej jest poczta. Bedzie trochę przestrzeni by nie razily gabaryty nowego cuda. I wtedy można by porównywac do europejskich stolic. Tam nie ma tak przyklejonych nowych do starego. Jest zachowana odleglość, kolorystyka lub inne elementy ktore dajà poczucie estetyki. W Augustowie tego zabraklo. A podjazd na pół chodnika- to lekceważenie mieszkancow!

Przeciez pani kierownik wytłumaczyła. Tak ma być. Tak jest dobrze. Ona to popiera akceptuje i bzdury odbiera.

I jeszcze ta latarnia na środku chodnika, nie można jej było zrobić przy łańcuchach ? Partanina i tyle

moim zdaniem jeśli ktoś chce wybudować takiego potwora w centrum miasta powinien wystąpić o akceptację społeczeństwa lub przynajmniej jakiegoś historyka architektury, bo potem mamy takie szklane badziewo, jeszcze z tą perfidną szczeliną między pocztą, po co ona tam, żeby pijaki tam sikały czy co. Moim zdaniem atol i ten szklany potwór powinny jak najszybciej zostać rozebrane. Wystarczy pooglądać przedwojenne zdjęcia Augustowa i z tych źródeł brać wzory, a nie z moskiewskich podręczników socrealizmu stosowanego

Mam dwa pytania jako społeczeństwo: 1. czyją własnością jest chodnik na którym wybudowano ten schodek/podjazd i kto wydał (BARDZO WAŻNE) pozwolenie na (niestety) UTRUDNIENIA komunikacyjne w tym miejscu; 2. jeżeli nawet ta część chodnika a raczej chodnik znajduje się na działce inwestora to czyż nie można było zaprojektować tego podjazdu wraz z wejściem w bryle budynku stwarzając tym samym jednocześnie zadaszenie wejścia i podjazdu dla osób niepełnosprawnych nie zwężając przy tym chodnika; Nie wspomnę już o tym, że za chwilę (jak na torze przeszkód) coś wyrasta - latarnia. Podobno myślenie nie boli.

Nigdy nie zmieniamy treści komentarzy

Dlaczego szanowna redakcjo zmieniasz mój komentarz ? Na końcu było wylewanie łez ze śmiechu a nie znaki zapytania !!!!!!

A na samym środku chodnika słup ????

Aaa to słynna pani kierownik od dziur ja na Glinki. I bez komentarza szkoda słów

Po pierwsze ten podjazd jest niebezpieczny, bo idąc nie uważając od strony Rynku Zygmunta Augusta można sobie wybić zęby potykając się o niego, natomiast idąc od strony 3-go maja można z niego spaść, jeszcze gorzej wygląda sprawa w przypadku rowerzystów, których w mieście jest sporo, a w szczególności osób starszych na rowerach, nie dość że przez słaby wzrok mogą wjechać przez przypadek i spaść z omawianego podjazdu to z boku można o niego zaczepić się pedałem i zaliczyć dość groźną wywrotkę. Biorąc pod uwagę osoby niepełnosprawne, to tak szczególnie dbając o ich dobro projektant tego okropnego budynku powinien umieścić podjazd wewnątrz, to jest drzwi powinny być na poziomie chodnika, a podjazd znajdować się za nimi. Jeśli już rzeczony projektant o tym zapomniał to podjazd powinien być od frontu a nie z boku, Bo jest to niebezpieczne gdyż niepełnosprawny zawracając lub skręcając na nim może z podjazdu spaść, a co jest bardzo prawdopodobne jako że drzwi otwierają na zewnątrz, więc dla wózka jest już za mało miejsca, więc samoobsługa takiej osoby nie wchodzi w grę, ktoś musi trzymać drzwi i asekurować. Jedynym rozwiązaniem na takim etapie inwestycji jest zrobienie krótkiego podjazdu od frontu, a nie z boku. Poza tym rzeczony budynek powinien zostać rozebrany bo przy klasycystycznej poczcie wygląda jak jakieś UFO. Nie można było postawić czegoś co by pasowało akurat do tej pierzei Rynku która w większości składa się ze starych kamienic ? Czy nie można było zbudować czegoś w stylu klasycystycznym, a przecież można i dziś w takim stylu budować wystarczy spojrzeć na Sanatorium Pałac Na Wodzie "Falkowski". Wtedy by pasowało do reszty, a tak mamy taki "Atol 2"

Ciekawe kto zaopiniował i podpisał decyzję o pozwoleniu na budowę i czy w ogóle jest zgoda zarządcy drogi na lokalizację podjazdu - niewymiarowego czy tez to było po prostu dorabiane bo wykonawca złe policzył grubość warstw podłogi ??

Po pierwsze: w Augustowie nie ma nadzoru budowlanego. Dzikie budowle są na każdej ulicy. Co robi, za co odpowiada pan D. to wielka niewiadoma... Po wtóre: Architekt, który projektował ten budynek wraz z nadzorem budowlanym powinien za karę przepracować 500 godzin na budowie z łopatą przy dużym deszczu lub mrozie, aby zapoznać się ze sztuką budowlaną i architekturą przynajmniej w 10 procentach. Wiedza, doświadczenie zerowe.... Po trzecie: Zajmowanie chodnika, kicz budowlany jest możliwy, ale to jest uzależnione od opcji politycznej od pozycji w hierarchii augustowskiej. Po czwarte: Architekt tego paskudnego budynku oceniał augustowską architekturę w jednym z portali miejskich...........

To nie można myśleć jak się robi? Ja przez taki własnie podjazd w sklepie społem na konopnickiej mało nosa nie złamałem. Podjazd powinien być z obu stron i na całej szerokości chodnika. A tam gdzie bardzo szeroki chodnik, barierka.

To niech teraz Pani urzędnik sobie wyobrazi, że właściciel budynku obok z księgarnią i optykiem robi u siebie podjazd dla niepełnosprawnych (taki sam) lub szerszy schodek ii mamy tor przeszkód na chodniku. Wygląda na to, że projektujący dał ciała, inne wejście jest równo z chodnikiem, a przepis zawsze się znajdzie.